środa, 30 lipca 2014
Od Sakury-Pożegnanie
Witam. Witam was już ostatni raz. Jak samo opowiadanie wskazuje,odchodzę. Pewnie ku uciesze niektórych osób. Raven'ie i Merci. Nie mam wam za złe,że powiedzieliście to,co myślicie. Otworzyło mi to oczy.I jestem wam w pewnym stopniu wdzięczna. Nie chcę być piątym kołem u wozu albo jak to Merci nazwała "pasożytem". Ale będę dobrze wspominać ten blog i ich członków. Dziękuję wszystkim,za miłe chwile. Dziękuję,że tak długo ze mną wytrzymaliście. Nakomo,życzę,by ten blog nie upadł i żeby ponownie się dźwignął. Hmm...To chyba będzie wszystko.
Sayonara!
piątek, 13 czerwca 2014
Od Kurumu CD Ichigo
- Poczekaj tu, pójdę po pościel - uśmiechnęłam się
- Ok
Poszłam po pościel i po chwili wróciłam do pokoju w którym był Ichigo i odłożyłam pościel na łóżku
- Jak będziesz coś chciał to mów śmiało - uśmiechnęłam się i usiadłam na łóżku
< Ichigo? >
czwartek, 12 czerwca 2014
Od Ichigo C.D Kurumu
- Skoro chcesz! - uśmiechnąłem się i założyłem ręce za głowę.
Weszliśmy do domu Kurumu.
- Ładnie mieszkasz - powiedziałem rozglądając się.
- Dziękuje - uśmiechnęła się. - Chcesz coś do jedzenia?
- Nie chcę cię wykorzystywać.. - głupio mi się zrobiło.
- To ja proponuje - powiedziała.
Pokiwałem głową, Kurumu wyglądała seksownie w tym skąpym fartuszku.
< Kurumu? >
Od Salazara C.D Saika
- Się wystroiłaś - uśmiechnąłem się.
- Nie podoba ci się? - zapytała.
- Podoba - wyciągnąłem rękę jak gentelmen.
Weszliśmy do klubu.
< Saika? >
środa, 11 czerwca 2014
Od Sakury
Była jakaś 21:00. Chodziłam sama po mieście. Nie miałam co robić. Tęsknota za Raven'em znowu wróciła. Myślałam,że się go pozbyłam. A on nadal siedzi mi w sercu. Potrzebowałam miłości. Nie umiałam być długo singielką. Chciało mi się płakać,gdy widziałam ciałujące się i słodkie pary. Poszłam do baru. Usiadłam na jednym z krzeseł i zamówiłam tequilę. Wypiłam ją jednym łykiem. Wtedy obok mnie usiadł jakiś mężczyzna
Jakiś chłopak?
Od Kurumu CD Ichigo
- Hm? - odwrócił się w moją stronę
- Może zostaniesz u mnie na noc? Od mojego domu pewnie masz daleko do swojego, a na dodatek słyszałam że po nocy łażą po mieście różne gangi..
< Ichigo? >
wtorek, 10 czerwca 2014
Od Saiki Cd Od Salazara
- Dobra, tylko trzeba się przebrać nie sądzisz ? - zaproponował
- Dobra to może spotkamy się tutaj za pół godziny i pójdziemy ?
- Dobra, to do zobaczenia !
Poszłam szybko do domu i przebrałam się w sukienkę, pomalowałam oraz włożyłam biżuterię. Kiedy po około 15 minutach byłam już gotowa założyłam obcasy i poszłam do wyznaczonego miejsca. Salazar powinien tu być za kilka minut, uśmiechnęłam się patrząc na zegarek.
( Salazar ?
poniedziałek, 2 czerwca 2014
Od Lisary-CD Salazar'a
- Wiem... Ale co innego można robić w MZ? - odparłam i usiadłam obok Salazar'a
< Salazar? Brak weny :/ >
Od Salazar'a C.D Lisara
- Nasze spotkania są strasznie nudne.. Tylko kręcimy się po mieście jak co dzień. To dość nudne - mruknąłem.
Dziewczyna się chwile zastanowiła.
< Lisara? >
Od Ichigo C.D Kurumu
- To ja już pójdę - uśmiechnąłem się.
Włożyłem ręce w kieszeń i powoooli poszedłem.
Kurumu?
Od Salazar'a C.D Saika
<Saika? Nie zauważyłem opowiadania :c i brak weny xD >
sobota, 31 maja 2014
Od Kurumu C.D Ichigo
- Jak jestem z tobą to nie.. - uśmiechnęłam się
Po parunastu minutach doszliśmy do mojego domu
< Ichigo? Wena :/ >
Od Lisary-CD Salazar'a
- Może teraz przejdziemy się do parku? - zaproponowałam
- Ok
Poszliśmy do parku i spacerowaliśmy
< Salazar? Też brak weny xd >
piątek, 30 maja 2014
Od Ichigo C.D Kurumu
Dziewczyna bez oporów zaczęła iść wraz ze mną. Ciemna, spokojna noc, tylko sowy i nietoperze było słychać.
- Nadal się boisz? - zapytałem.
Kurumu?
Od Ichigo C.D Kurumu
Dziewczyna bez oporów zaczęła iść wraz ze mną. Ciemna, spokojna noc, tylko sowy i nietoperze było słychać.
- Nadal się boisz? - zapytałem.
Kurumu?
wtorek, 27 maja 2014
Od Salazar'a C.D Lisara
- Wyjdźmy - powiedziała.
Wyszliśmy.
< Lisara? wena xd >
Od Kurumu C.D Ichigo
- A już zwłaszcza w MZ. - dodał po chwili
- No... racja, nie czuję się zbyt bezpiecznie sama. A już zwłaszcza gdy wracam w nocy z pracy, co dosyć często się zdarza. No ale cóż, nie mam innego wyjścia.
< Ichigo? >
Od Ichigo C.D Kurumu
- Gdzie mieszkasz? - dodałem.
Kurumu po małej przerwie w rozmowe powiedziała gdzie mieszka...
Daleko dość.
- Dziewczyna nie może się czuć bezpiecznie sama przez miasto - powiedziałem stanowczo.
<Kurumu?>
poniedziałek, 26 maja 2014
Od Kurumu C.D Ichigo
- W sumie to masz rację... Dzięki - uśmiechnęłam się, Ichigo również - dobra, wystarczy odpoczynku, chodźmy dalej - powiedziałam i ruszyliśmy. Znowu chodziliśmy parę minut. Spojrzałam na zegarek, była 22;57
- Nie długo będę musiała wracać do domu, bo zanim tam dojdę to trochę minie - powiedziałam
< Ichigo? >
Od Ichigo C.D Kurumu
- Nie możesz tak mówić, jesteś młodą i seksowną dziewczyną, znajdziesz jeszcze nie jednego.. I pamiętaj, żeby nie mówić takich rzeczy, że nikt cie nie chce.. - zamyśliłem się.
Próbowałem trochę podnieść na duchu Kurumu.
< Kurumu? >
Od Kurumu C.D Ichigo
- Byłaś z nim?
- Nie no co ty...Ktoś taki jak ja z kimś? Chyba mogę sobie tylko pomarzyć. Niby kto by mnie tam chciał
< Ichigo? Nie mam pomysłu :c >
niedziela, 25 maja 2014
Od Lisary-CD Salazar'a
Gdy wszyscy w lokalu zobaczyli gang zaczęli krzyczeć. Nie którzy próbowali wybiec na zewnątrz, ale nie ciekawie im się to udało...Wszyscy próbowali być w głębi tłumu który się zrobił, żeby się chronić. Ja z Salazarem stałam z przodu tłumu. Akurat w najbardziej niebezpiecznym miejscu. Paru ludzi z gangu poszło po pieniądze, a druga połowa zaczęła się do nas zbliżać. Zaczęłam się trząść ze strachu, nie wiedziałam co mieli zamiar zrobić
- Salazar...boję się.. - szepnęłam i złapałam go za rękaw
Salazar?
Od Salazar'a C.D Lisara
- To o czym chcesz pogadać? - zapytałem podpierając się.
- Hmm..
Zanim Lisara cokolwiek powiedziała, do lokalu wdarł się jakiś gang.
<Lisara?>
Od Ichigo C.D Kurumu
Posiedzieliśmy chwilę.
- Co powiesz? - zapytałem patrząc się na.. cycki *.*
<Kurumu? Brak weny :c >
sobota, 24 maja 2014
Od Lisary-CD Salazar'a
Weszliśmy do lokalu. W środku nie było dużo ludzi. W nocy większość pewnie siedziała w klubach. Salazar zamówił drinki po czym usiedliśmy na sofie w rogu.
- Tutaj przynajmniej da się pogadać, a nie tak jak w klubach głośno - uśmiechnęłam się
Salazar?
piątek, 23 maja 2014
Od Kurumu C.D Ichigo
Wyszliśmy z pomieszczenia i skierowaliśmy się w stronę parku.
- Dawno się tu wprowadziłaś? - zapytał po paru minutach spaceru
- Dosyć. Kilka miesięcy tu mieszkam, a ty jesteś nowy, tak?
- Ta
- A poznałeś już wszystkie miejsca?
- Chyba wszystkie
- Też na początku nie wiedziałam czy wszystko zwiedziłam. I chociaż nie poznałam tu prawie nikogo, uważam że to przyjemne miasto - uśmiechnęłam się - Może odpoczniemy chwilę?
- Ok - odpowiedział i usiedliśmy na ławce.
< Ichigo? Też xd >
Która drużyna zwyciężyła?
Oraz 200 C. dla Ichigo:)
Od Salazar'a C.D Lisara
Nic nie odpowiedziała.
- Droga koleżanko, po 23 wszystko jej otwarte, to MZ - spojrzałem kątem oka.
- Na prawdę? - zdziwiła się.
- Dokładnie..
Poszliśmy do pierwszego lepszego lokalu.
< Lisara? >
Od Ichigo C.D Kurumu
- Też nudy, laski w mieście nie za bardzo mi się podobają, a wiadomo, człowiek drugiej połówki potrzebuje - uśmiechnąłem się.
Również się uśmiechnęła.
- Może spacer po parku?
- Oki - pokiwała głową i poszliśmy.
< Kurumu? Brak weny xd >
czwartek, 22 maja 2014
Od Lisary-CD.Salazar'a
Salazar? Brak pomysłu ;/
Od Kurumu-CD. Ichigo
- A coś poza nudą? - zaśmiał się lekko
- Poza nudą... W sumie to może być, nic ciekawszego. A ty co powiesz? - spojrzałam na niego
< Ichigo? >
wtorek, 20 maja 2014
Od Saiki Cd Od Salazara
- Mniej więcej tak, a co ?
- Ja bym padła po około tygodniu ! - zaczęliśmy się śmiać
Po wypiciu napoi postanowiliśmy pójść na miasto.
( Salazar ? nie wiem co napisać x.x )
poniedziałek, 19 maja 2014
Od Ichigo C.D Kurumu
- Pozwól, że postawie ci drinka słonko - powiedziałem uśmiechając się zawadiacko, po czym przyszła kelnerka.
Zamówiłem drinki. Rzekłbym, iż Kurumu piękne piersi posiada (^^). Po kilku minutach kelnerka stała już z drinkami i je położyła.
- Dzięki blondi - powiedziałem i włożyłem jej pieniądze w stanik.
- To co powiesz, Kurumu? - uśmiechnąłem się i wziąłem łyka.
Kurumu?
Od Salazar'a C.D Saika i Lisara
Saika wreszcie przybyła.
- Witaj, to może krótki bieg? - zaproponowałem.
- Okey - pokiwała głową.
Przebiegliśmy oboje pół miasta. Zatrzymaliśmy się na przystanku okropnie zmęczeni.
- Nadwaga mi nie grozi.. - powiedziałem łapiąc powietrze, a Saika się zaśmiała ledwie zipiąc.
- Niedaleko jest kawiarnia, doczłapiemy się - powiedziałem.
- Niedaleko? - zapytała niepewnie.
Pobiegliśmy do kawiarni, nóg nie czuliśmy więc od razu usiedliśmy przy stoliku. Zamówiłem zimne napoje.
<Saika?>
CD Lisara:
Spojrzałem na Lisarę.
- Szczerze to nie wiem, czemu to facet zawsze ma myśleć? - mruknąłem.
<Lisara? brak weny xD >
niedziela, 18 maja 2014
Od Saiki Cd Od Salazara
- Cześć ! - uśmiechnęłam się kiedy byłam już obok
( Salazar ? )
Od Kurumu
- Mogę się dosiąść? - zapytał
- Jasne - odpowiedziałam z uśmiechem i po chwili dodałam - jestem Kurumu,a ty? - spojrzałam na niego
- Ichigo
<Ichigo? >
Od Lisary-CD Salazar'a
- Zaraz się coś wymyśli. - powiedział i wyszliśmy na zewnątrz.
- To gdzie możemy iść? - zapytałam i spojrzałam na niego
Salazar?
Od Lucy-CD Raven'a
( Raven? wena xd )
Od Sakury
*****Rano około 10.00******
Obudziłam się w pełnej formie. Z uśmiechem nastawiłam ekspres do kawy i w podskokach pobiegłam do łazienki. Tam lekko się pomalowałam(żeby nie uzyskać efektu maski). Potem poszłam do garderoby. Bez większego wysiłku wybrałam strój. Składał się z zwiewnej sukienki z dosyć dużym dekoldem i z wysokich szpilek. Wypiłam szybko kawę iwwyszłam do pracy. Mój dobry nastrój udzielał się sąsiadom. Gdy doszłam do pracy od drzwi powitała mnie szefowa
-Sakura! Dobrze że jesteś. Pokażesz nowej kelnerce co i jak?-zapytała a w jej oczach zobaczyłam zapracowanie
-Oczywiście-uśmiechnełam się i rozejrzałam się za nową.
-Ty jesteś Sakura?-zapytała jakaś dziewczyna
-Tak. Ty pewnie jesteś tą nową kelnerką którą mam oprowadzić po lokalu,czyż nie?-zapytałam z entuzjazem
-Tak. Jestem Luran-przedstawiła się. Podniosłam kącik ust i zaczęłam pokazywać jej co i jak.
-Teraz już trochę bardziej wiesz co i jak,prawda?-zapytałam stojąc z nią za barem
Luran?
piątek, 16 maja 2014
Powitajmy Rozalie ostrą zawodniczkę!!! XD
Imię: Rozalia, choć mówią na nią Roz.
Wiek: 19 lat
Stanowisko: Gangi
Charakter: Rozalia może i wygląda na delikatną i słodką, lecz naprawdę jest to wredna i przebiegła ździra. Jest pewna siebie. Czasami udaje niewinną i kobiecą, aby coś osiągnąć. Jest dobrym zabójcą i doskonale radzi sobie z wszelaką bronią. Jest sarkastyczna i potrafi po kimś nieźle pojechać. Z natury niecierpliwa i wredota, lecz miewa przebłyski dobroci.
Zakochany: Ktoś jej zaimponował.
Przyjaciele: Kto chciałby się przyjaźnić z taką złośnicą?
Wrogowie: Kiedyś dużo, teraz wąchają kwiatki od spodu.
Rodzina: Ci też.
Talizman: Nie potrzebny jej.
Inne zdjęcia: 1,2,3,4
środa, 14 maja 2014
Od Salazar'a C.D Lisara
- Może przejdziemy się gdzie indziej?
< Lisara? Brak weny ;/ >
Od Lisary-CD Salazar'a
Salazar? Też :/
Od Raven'a-CD Lucy
Nagle jakaś kelnerka przedzierając się przez tłum z tacą drinków wylała kilka szklanek na Lucy. Zachichotałem, choć jak na mnie to nieładnie.
Lucy? :P >
Od Sakury-CD Ichigo
-A i byłam zdenerwowana,więc nie myślałam logicznie-przyznałam potulnie niczym owca
Ichigo :P
Od Ichigo C.D Sakura
Złożyłem ręce i czekałem na odpowiedź.
- Może i jestem podrywaczem, ale niektóre słowa mnie drażnią..
Sakura?
Od Sakury-CD Ichigoz
-No już,nie gniewaj się-powiedział potulnie i położył mi rękę na ramieniu. Spojrzałam się na niego i położyłam głowę na jego przedramieniu
-Przepraszam. Ale nie poruszaj tego tematu,ok?-zapytałam
Ichigo?
Od Ichigo C.D Sakura
- Źle. Nie związek, a pseudo związek - mruknąłem.
- Daj mi spokój już o tym! - pisknęła.
- Nie unoś się lalunia - uśmiechnąłem się zawadiacko - szukam dziewczyny, nie kłopotów
Sakura? :P
wtorek, 13 maja 2014
Od Sakury-CD Ichigo
-No wiesz. Raven,Michael,Komuro i Kiba-zaczął wymieniać licząc na palcach. Zmarszczyłam czoło
-Z Raven'em rozstałam się,z Michaelem nic nie zaszło,Komuro to niedokończona przygoda a Kiba to chwila słabości. Żadne związki,tak?-zapytałam po chwili
Ichigo?
Uwaga!!!
Witamy Luran!!!!
Wiek: 18 lat
Stanowisko: kelnerka
Charakter: czasem wredna, pomocna, miła, trochę samolubna, nie jest zbyt zboczona
Zakochany: nikt
Przyjaciele: brak
Wrogowie: zbyt wielu, by wypisać
Rodzina: nie mówi o niej
Talizman: brak
Inne zdjęcia:-
poniedziałek, 12 maja 2014
Od Salazar'a C.D Lisara
Tańczyliśmy tak chwilę...
< Lisara? Brak weny ;/ >
Od Ichigo C.D Sakura
Nic nie gadaliśmy przez chwilę.
- Słyszałem o twoich nieudanych związkach, całe miasto o tym huczy..
Sakura?
sobota, 10 maja 2014
Od Lisary-CD Salazar'a
Przez parę minut z głośników leciała muzyka imprezowa. Potem zagrali jednego wolnego
Salazar? Wena xd
Od Lucy-CD Raven'a
- Skoro już tu jesteśmy to może odpoczniemy chwilę?
- Jasne - uśmiechnęłam się i weszliśmy do środka
Raven poszedł po drinki, a ja usiadłam na sofie. Po chwili chłopak wrócił z drinkami i usiadł obok, a na scenę weszły striptizerki
( Raven? )
Od Sakury-CD Ichigo
-Żartowałam-powiedziałam i uśmiechnełam się
Ichigo?
Od Salazar'a C.D Saika i Lisara
Zobaczyłem nadchodzącą Lisarę. Włożyłem ręce w kieszonki i czekałem aż dojdzie.
- Ładnie wyglądasz - powiedziałem.
- Dzięki.. - uśmiechnęła się.
- Wejdźmy
Weszliśmy do klubu. Ludzi było pełno, nie było wolnego miejsca.
- Chyba będziemy musieli tańczyć w tłumie - uśmiechnąłem się.
< Lisara? >
CD Saiki:
Jeszcze chwilę oglądaliśmy się za siebie. W końcu doszedłem do swojego domu, zamknąłem po sobie drzwi i rzuciłem się na wyro. Westchnąłem i nie przebierając się poszedłem spać.
/*Rano*/
Wstałem, umyłem się, ubrałem - to samo co zawsze. Wyszedłem na zewnątrz i założyłem klucze ze smyczą na szyję.
Pobiegałem 2 godziny i nadchodziła godzina 12:00. Przypomniałem sobie o Saice. Pobiegłem na wyczekiwane miejsce spotkania.
< Saika? >
Od Ichigo C.D Sakura
- Jesteś imprezowiczką? - zapytałem.
- A jak - uśmiechnęła się, a ja obkręciłem ją.
Chwilę tak tańczyliśmy.
- Zwykle na takich imprezach flirtuje z dziewczynami i gadam o nich z facetami - szepnąłem jej do ucha. - Albo się upijam
Sakura?
Od Sakury-CD Ichigo
-Tańczysz?-zapytał po chwili
-No pewnie. Jeszcze pytasz-uśmiechnęłam się porzucając na chwilę obraz niedostępnej i poważnej siebie. Z głośników uderzała głośna muzyka klubowa. od razu dałam ponieść się rytmowi.
Ichigo?
Od Lisary-CD Salazar'a
- Hmm..Może pójdziemy na jakąś imprezę?
- W sumie to dawno na żadnej nie byłam, więc ok. Na którą i gdzie?
- Może o 20 w klubie #2?
- Ok, to do wieczora - uśmiechnęłam się
- Do wieczora - odwzajemnił uśmiech
Dzień minął jak co dzień, praca. Dzisiaj jej dużo nie miałam i do domu wróciłam około 18. Pooglądałam telewizję, i gdy była 19:30, poszłam się przebrać. Ubrałam jakąś sukienkę, i małe obcasy. O 19:40 wyszłam z domu i zmierzałam w stronę klubu. Na miejscu przed drzwiami był Salazar.
Salazar?
Od Raven'a-CD.Lucy
Zaczęliśmy od kina. Opowiedziałem trochę Lucy o każdym miejscu, aż doszliśmy do baru ze striptizem.
- A to moje ulubione miejsce - powiedziałem.
Lucy? ;p
piątek, 9 maja 2014
Liderzy
Jutro lub po jutrze, zostaną przydzieleni zawodnicy.
Do następnego ogłoszenia! ;p
Od Saiki Cd Od Salazara
- Nie ma sprawy ! - odwzajemnił uśmiech
Salazar odprowadził mnie do domu. Było około 22:00.
- Może jutro też się spotkamy ? - uśmiechnęłam się
- Jasne, może o 12:00 obok parku ? - zaproponował
- Jasne, to do zobaczenia ! - pożegnałam się radosna
( Salazar ? )
czwartek, 8 maja 2014
Od Salazar'a C.D Lisara
- Wejdź - powiedziałem i Lisara weszła.
Chwilę siedzieliśmy w ciszy.
- Dzięki za nocleg, będę się już zbierał - uśmiechnąłem się.
- Nie ma za co - odwzajemniła uśmiech.
Przeciągnąłem się i ogarnąłem po sobie łóżko.
- Do później - powiedziałem i zakładałem buty.
< Lisara? >
Od Ichigo C.D Sakura
- Nie lecę na dziewczyny z mega szpilkami, ale okej... - mruknąłem. - Więc chodźmy!
Chwilę później już byliśmy na miejscu. Było bardzo dużo ludzi.
- Zamówię drinki - powiedziałem i oddaliłem się na chwilę.
Sakura?
środa, 7 maja 2014
Od Lisary-CD Salazar'a
- Branoc
Zamknęłam drzwi i poszłam się umyć. Po paru minutach wyszłam z łazienki, posprawdzałam czy wszystkie światła w domu są zgaszone i poszłam do swojego pokoju. Położyłam się i po paru minutach zasnęłam.
*** Ranek ***
Obudziłam się około 9 rano. Ubrałam się i zeszłam na dół. Zjadłam śniadanie i poszłam pod drzwi pokoju Salazar'a. Zapukałam
Salazar?
Od Lucy-CD Raven'a
- Jestem Lucy - przedstawiłam się po chwili - a ty?
- Raven - uśmiechnął się - Jesteś nowa, tak?
- Tak
- Zwiedziłaś już całe miasto?
- Nie. Prędzej bym się zgubiła niż zwiedziła - zaśmialiśmy się oboje
- Jeśli chcesz, mogę cię oprowadzić
- W sumie to z chęcią, bo i tak nie mam nic do roboty - powiedziałam
( Raven? )
Od Sakury-CD Ichigo
- I jak? Może być?-zapytałam robiąc zgrabny piruet
Ichigo?
wtorek, 6 maja 2014
Od Salazar'a C.D Lisara
- To może ja już pójdę spać - powiedziałem i położyłem się.
- Okey.. - odparła i zgasiła światło.
Zamknąłem oczy, Lisara jeszcze chwilę patrzyła, stojąc przy drzwiach.
< Lisara? Też brak weny ;d >
Od Raven'a-CD Lucy
- To twoje? - zapytałem wręczając jej spinkę.
< Lucy? >
Od Lisary-CD Salazar'a
- Ale ten czas szybko leci - powiedziałam i spojrzałam na chłopaka
Salazar? Też nie mam weny xd
poniedziałek, 5 maja 2014
Od Ichigo C.D Sakura
- Musisz jeszcze trochę popracować nad samoobroną - westchnąłem. - Dokąd ci tak spieszno?
- Do domu - odparła.
- A może miałabyś ochotę na małą impreze? Dziś jest o 01:00 otwarta, w tym drugim klubie - uśmiechnąłem się.
Sakura?
Od Salazar'a C.D Lisara
- Obojętnie? Przy tobie się nie rozbiore do naga! - zaśmiałem się.
Śmialiśmy się przez chwilę.
< Lisara? ;d brak weny >
Od Sakury-CD Ichigo
-Czyżbyś coś sugerowała?-zapytał podnosząc brew
-Może. Więc do zobaczenia. Jeszcze 10 minut i do domku-powiedziałam pod nosem. Ichigo wyszedł a ja ogarnęłam za barem. Zgasiłam światło i zamknęłam drzwi. Wtedy usłyszałam jakiś ruch za plecami. Odwróciłam się gwałtownie
-Wooo,spokojnie.-powiedział Ichigo
-Wiesz co? Prawie umarłam-odpowiedziałam i lekko dziabnęłam go łokciem w bok
Ichigo? Wena :/
Stanowiska
Od Ichigo C.D Sakura
- Eee... Załóżmy, że tak - powiedziałem.
Znowu Sakura zrobiła niewyraźną minę.
Było już późno, zaraz mieli zamykać bar.
- Madam, ja już się zbieram - powiedziałem uwodzicielskim głosem. - I nie bądź taka poważna, na taką piękną kobietę nie przystaje
Sakura? .-.
Uwaga/Ogłoszenie!
Od Lisary-CD Salzar'a
Salazar? Ta wena.. xd
Od Lucy
( Jakiś chłopak? :3 )
Od Sakury-CD Ichigo
-No to opowiadaj co się stało-powiedział uwodzicielskim głosem.
-A kogo to obchodzi? Wyznania samotnej,cycatej blondynki która straciła faceta?-zapytałam i westchnęłam cicho
-Pomyślałaś,że może mnie?-parsknął ironicznie
-Serio?-zapytałam po chwili
-Tak-przytaknął
-Poznałam faceta. Zrobiłam pierwszy krok. Wyjechał. Zapełniałam pustkę i samotność. Wrócił. Pokłóciliśmy się. Zerwałam. Ciekawe,prawda?-zapytałam przekrzywiając lekko głowę
Ichigo?
Od Ichigo C.D Sakura
- Pff - powiedziała.
- Nie bądź taka cięta, to miasto zboków.. - burknąłem.
Odwróciłem się i oparłem o stolik.
Sakura?
Od Sakury-CD Ichigo
-Jesteś zbyt pewny siebie. Nie zawsze będzie miło.A co do "wielbicieli",wątpię by był więcej niż jeden-uśmiechnełam się biorąc sciereczkę i wytarłam stojące obok szklanki
-Coś mi chyba kręcisz.-powiedział po zmierzeniu mnie wzrokiem
-Kręcę? Kręce to ja tylko facetów-odpowiedziałam
-Widzisz,właśnie sobie zaprzeczyłaś-zaśmiał się z zawadiackim wzrokiem
-Nie prawda. Lubię przyciągać uwagę na sobie. Tyle-uśmiechnęłam się
Ichigo?
niedziela, 4 maja 2014
Od Ichigo C.D Sakura
- Nie bądź dla mnie taka cięta skarbie..Prędzej czy później i tak będzie miło - podniosłem brew. - Pewnie nie masz tylko jednego wielbiciela w tym mieście - puściłem jej oczko.
Sakura?
Powitajmy zboczoną uwodzicielkę!!!
Wiek: 17 lat
Stanowisko: Pokojówka
Charakter: Lekko zboczona, uwodzicielska, miła, poczucie humoru, słodka, czasami wredna
Zakochany: -
Przyjaciele: -
Wrogowie: -
Rodzina: Nie lubi o niej mówić
Talizman: -
Inne zdjęcia: -
Od Sakury-CD Ichigo
-Ja tego nie powiedziałem-zaprzeczył
-Sakura. A ty,łowco numerów?-zapytałam i odgarnęłam niesforny kosmyk włosów z policzka
-Ichigo. Bardzo mi miło-powiedział z zawadiackim akcentem
-Jeszcze zobaczymy czy miło-odpowiedziałam uderzając w chłopaka aurą tajemniczości
Ichigo?
Od Ichigo C.D Sakura
- Eeem.. Nie - po namyśle odpowiedziałem. - Zwykle dziewczyny uśmiechają się ładnie i dają mi swój numer.. Dostane?
- Niech pomyślę... Nie - powiedziała.
Wziąłem łyk drinka.
- Jak ci na imię nie dziewico? - zastanawiałem się.
Od Sakury-CD Ichigo
-Proszę bardzo. Tylko już się tak nie patrz na mnie,bo się peszę. Ale chyba do tego przywykłeś,co?-zapytałam opierając się na barze
Ichigo?
Od Salazar'a C.D Saika
- Hej, daj mi swój numer - uśmiechnąłem się.
Dziewczyna się zdziwiła, ale po chwili promieniowała uśmiechem i podała mi na kartce swój numer, róznież dałem jej swój.
- Już ciemno, odprowadzić cię? - zaproponowałem.
< Saika? Ehh.. ta wena xd >
Od Saiki C.D Salazar
- Wow, jak tu ślicznie ! - uśmiechnęłam się
Dookoła były pozamykane już sklepy i świeciły latarnie. Fontanna miała na czubku figurę anioła.
- Wieczorem jest tutaj przepięknie, prawda ? - uśmiechnął się
- Tak, dzięki że mnie tu zabrałeś ! - podziękowałam
- Obiecałem świetne oprowadzenie po mieści i mam nadzieję, że się podobało ! - zawołał
- Jasne ! - uśmiechnęłam się
( Salazar ? )
Od Ichigo C.D Sakura
- No nareszcie! - odetchnąłem.
Dziewczyna patrzyła dziwnie na mnie.
- Złotko, prosiłbym o wiśniowego drinka - powiedziałem.
Blondi miała już odejść złożyć zamówienie, ale jeszcze ją zatrzymałem.
- Hm? - odwróciła się.
- Jeszcze możesz dodać wisienkę tak słodką jak twe piersi - uśmiechnąłem się uwodzicielsko.

Sakura?
Od Salazar'a C.D Saika
- A... Tak! Więc chodźmy - powiedziałem i poszliśmy w wybrane przeze mnie miejsce.
- Gdzie mnie prowadzisz? - zapytała dziewczyna uśmiechając się promiennie.
- A chyba tego miejsca jeszcze nie widziałaś - uśmiechnąłem się.
Szliśmy dalej. Ciemniło się powoli, w końcu dotarliśmy. Gdy byliśmy blisko zakryłem oczy dziewczynie.
- Oto to miejsce - uśmiechnąłem się i odsłoniłem jej oczy.
Od Saiki C.D Salazar
- Nie wiem ! - zaśmiałam się popijając drinka
- Może pójdziemy dalej zwiedzać ? - uśmiechnął się
- Jasne - odwzajemniłam uśmiech
Po wypiciu drinków wyszliśmy z lokalu.
- To gdzie pójdziemy ? - zapytałam
- Zobaczysz ! - powiedział i się zaśmiał
( Salazar ? )
Od Sakury-CD Itachi'ego
-Późno. Przyjść po Ciebie i doeskortować do domu?-zapytał wychodząc ze mną
-Nie trzeba. Jestem już dużą dziewczynką-uśmiechnełam się
-Nie wątpię. Ale nie boisz się zboczeńców?-zapytał unosząc brew
-Widzisz,nie-odpowiedziałam
-No to do zobaczenia-powiedział Itachi żegnając się ze mną. Machnęłam ręka i weszłam tylnym wejściem do lokalu w którym pracuje. Zdjęłam czarną skórzaną kkurtkę i powiedziałam ją na wieszaku. Założyłam służbowy uniform i weszłam za bar. Przy blacie siedział jakiś facet. Wyglądał na zniecierpliwionego
-Jessy,co mu jest?-zapytałam dziewczyny pracującej ze mną
-Nie wiem. Wydaje się,że czeka na kogoś. Weźmiesz się za niego?-zapytała
-Pewnie-odpowiedziałam po chwili
-Dzięki-uśmiechneła się. Podeszłam do klienta
-W czym mogę pomóc?-zapytałam z wyćwiczonym uśmiechem sarny
Ichigo?
Witamy zboczka Ichigo

Imię: Ichigo
Wiek: 19 lat
Stanowisko: Włóczęgi
Charakter: Zboczony (trzeba u niego na dystans, chyba że chcesz być molestowana), poczucie humoru, zabawny, czasami wredny (zaraz mu przechodzi wredota), czuły, nie wytrzyma długo z jedną dziewczyną.
Zakochany: Nie ma obiektu westchnień
Przyjaciele: Znajdzie szybko
Wrogowie: Brak
Rodzina: Wyjechał od niej
Talizman: Na co mu?
Inne zdjęcia: 1,2,3,4
Od Salazar'a C.D Lisara
Wszedłem do łazienki. Po paru minutach wyszedłem już w ręczniku i kierowałem się do pokoju.
Usiadłem na łóżku.
- Mam oddać ten ręcznik? - zaśmiałem się, pytając ironicznie.
< Lisara? xd >
sobota, 3 maja 2014
Od Lisary-CD. Salzar'a.
- Jak chcesz wziąć prysznic to obok jest łazienka - powiedziałam i dałam mu ręcznik
Salazar? wena xd..
Od Itachi'ego-CD Sakury
- A o której wrócisz? - zapytałem
Sakura?
czwartek, 1 maja 2014
Od Salazara C.D Saika
Wziąłem łyka drinka.
Chwilę siedzieliśmy w ciszy i słuchaliśmy muzyki w lokalu.
- To co robimy? - zapytałem.
< Saika? >
Od Saiki Cd Od Salzara
- Napijesz się czegoś, ja stawiam ? - uśmiechnął się
- Dziękuję, nie trzeba. - uśmiechnęłam się i tak jest już dla mnie za miły
- No co ty, zajmij stolik zaraz przyjdę ! - powiedział i poszedł
Usiadłam czekając na Salzara. Słuchałam muzyki i przyglądałam się jak niektórzy tańczą. Jeszcze nie ma nocy a już się tyle dzieję.
- Proszę ! - uśmiechnął się Salzar i położył dwa drinki
- Dziękuję! - też się uśmiechnęłam
- To jak podoba ci się tu ? - zapytał
- Tak, przechodziłam tędy kilka razy i jakoś nie rzuciło mi się to miejscę w oczy - zaśmiałam się
( Salzar ? )
Od Sakury-CD Itachi'ego
-Wyglądasz ślicznie-przyznał Itachi
-Dziękuję. Ale zostaw naczynia. Wrzuć je do zmywarki. Za 10 minut muszę być w barze nad morzem-odpowiedziałam
Itachi?
środa, 30 kwietnia 2014
Od Salazar'a C.D Lisara
- Masz jakiś wolny pokój? - rozejrzałem się.
- Ehh.. tam - wskazała na drzwi.
Uśmiechnąłem się do niej miło.
- Dziękuje
- Nie ma za co, przyniosę pościel - powiedziała.
Ja w tym czasie wszedłem do pokoju. Usiadłem na łóżku i czekałem na dziewczynę. Po chwili wyszła zza rogu z pościelą.
< Lisara? >
Od Lisary-CD.Salazar'a
- No właśnie - oboje się uśmiechnęliśmy. Obejrzeliśmy mecz do końca. Zegar wybił 23
- Ale szybko czas minął - powiedziałam
- Nom..To chyba muszę się zbierać
- Ale stąd masz dość daleko do domu, a już jest późno...To może zostaniesz u mnie na noc? - uśmiechnęłam się i spojrzałam na niego błagalnym wzrokiem
Salazar?
Od Itachi'ego-CD.Sakury
Sakura? Brak pomysłu xd
Od Salazar'a C.D Lisara i Saika
Oglądaliśmy mecz koszykówki.
- Dobre czasy.. - westchnąłem.
Dziewczyna spojrzała się na mnie, jakbym miał powiedzieć o co chodzi.
- Nie to żeby cię to zainteresowało.. - odparłem.
- Możesz powiedzieć - uśmiechnęła się.
- Kiedyś byłem koszykarzem, moja drużyna się rozpadła.
- Przykro mi... - powiedziała popijając herbatę.
- Nie szkodzi, to przeszłość - odparłem i również wziąłem łyka.
< Lisara? >
CD Saiki:
Uśmiechnąłem się do nowej.
- A więc, poznałaś już każde zakątki tego Miasta? - zapytałem.
- Nie wszystkie. - odparła.
Zamyśliłem się.
- Świetnie, odprowadzę Cię - uśmiechnąłem się miło.
Dziewczyna odwzajemniła uśmiech i poszliśmy do baru #2.
< Saika? >
wtorek, 29 kwietnia 2014
Od Saiki Cd Od Salazar'a
- Wszystko w porządku? Przepraszam. - powiedział obcy i podał mi rękę
- Oh.. nic się nie stało. To ja się zagapiłam przepraszam ! - uśmiechnęłam się i podziękowałam za pomoc
- Jestem Saika - przedstawiłam się
- Ja Salazar, miło mi - odwzajemnił uśmiech
( Salazar ? )
Od Sakury-CD Itachi'ego
-Nie wiem. Niby gdy go widzę,coś czuję,ale nie wiem co. A gdy go nie ma,czuję się strasznie samotna. Może to właśnie tęsknota. A poza tym,nawet jeśli by mi zależało,to nic nie da,bo on Noe chce na mnie patrzeć a co dopiero rozmawiać.-powiedziałam i otarłam oko tusz pod linią dolnych rzęsek wyciekającą łzę
-Nie płacz. Wszystko się ułoży-powiedział ciepło Itachi
-Mam nadzieję. Ale zaczynam myśleć,że po pierwsze już zawsze będę sama a to wynika z faktu,że nie będę miała chłopaka co z koleji ciągnie za sobą zatracenie swojej osobowości i spadek samooceny. Chyba to normalne,że potrzebuję miłości,prawda?-zapytałam wydmuchując nos w chusteczkę
Itachi?
Od Itachi'ego-CD Sakury
Sakura? wena >.<...
Od Lisary-CD Salazar'a
- Ok
Po paru minutach byliśmy u mnie w domu. Salazar poszedł do salonu, a ja poszłam zrobić herbatę, bo trochę zmarzliśmy w tym lesie. Po chwili poszłam do salonu z parującą herbatą i usiadłam obok Salazara na sofie. Włączyłam telewizję. Akurat leciał mecz koszykówki, więc zaczęliśmy oglądać popijając co jakiś czas herbatą
Salazar?
Od Salazar'a C.D Lisara
poniedziałek, 28 kwietnia 2014
Od Sakury-CD Itachi'ego
-Gdy dziewczyny się czerwienią,są słodkie-zauważył Itachi
-Ja z pewnością do nich nie należę-zaśmiałam się
-Nie?-zapytał unosząc brew
-Nie. Smakuje ci?-zapytałam po krótkiej chwili
-Tak. Naprawdę świetnie gotujesz-powiedział
-No ja wiem. W szkole to zawsze ja piekłam ciasteczka na "słodkie kiermasze". Zawsze moja pani....Lorens mnie do tego wybierała-powiedziałam
-Od małego gotowałaś. Brawo-odpowiedział
-Dobrze,ty kończ śniadanie a ja pójdę pościele łóżko. Zaraz wracam-powiedziałam i odsunełam krzesło. Dosyć szybkim krokiem weszłam na górę i zaczęłam ścielić łóżko. W tej chwili spadła mi poduszka. Schyliłam się,by ją podnieść. Pod łóżkiem coś leżało. Sięgnęłam ręką po rzecz. Okazało się,że to wspólne zdjęcie z Raven'em. Coś się we mnie ruszyło. Wzięłam zdjęcie i schowałam do szafki z książkami. Zeszłam trochę smutna,bo wspomnienia wróciły
-Co się stało,Sakuro?-zapytał widząc moją nagłą zmianę humoru
-Nic. Znalazłam swoje zdjęcie z moim byłym i wszystkie wspomnienia wróciły-westchnęłam po chwili namysłu
Itachi?
Od Itachi'ego-CD Sakury
*** Następnego dnia ***
Rano usłyszałem ciepły głos Sakury
- Pobudka - uśmiechnęła się
- Która godzina? - zapytałem zaspany
- Za chwilę jedenasta. Zawsze tak długo śpisz?
- Czasami nawet do 14 - zaśmiałem się.
- Idę przygotować ci śniadanie, a ty w tym czasie się ogarnij
- Ok
Tak jak powiedziała, ogarnąłem się i poszedłem na śniadanie.
- A ty już jadłaś? - zapytałem po chwili
- Tak
- O której wstałaś?
- Hmmm...Gdzieś około dziewiątej
- Ja bym chyba nigdy nie wstał tak wcześnie - zaśmialiśmy się
Jedzenie było tak samo dobre jak wczoraj na kolacji. Naprawdę świetnie gotowała. Popatrzyłem chwilę w jej oczy
- Masz piękne oczy, tak samo jak uśmiech - uśmiechnąłem się
Sakura?
Od Salazar'a
Witamy Saikę!!!!
Imię: Saika
Wiek: 17 lat
Stanowisko: Obrończyni
Charakter: Miła, tajemnicza, nie zaufa nikomu od razu, cicha, spokojna, trochę nieśmiała, inteligentna, zawsze stanie w obronie innych, odważna, dotrzymuje danych słów
Zakochany: Podoba jej się Salazar...
Przyjaciele: Brak
Wrogowie: Brak
Rodzina: Nie lubi zaczynać tego tematu...
Talizman:
sobota, 26 kwietnia 2014
Od Komuro C.D Rivandell
- Masz pożyczyć cukier sąsiadeczko?
- Mam, już niosę.
Chwilę się porozglądałem. Dziewczyna przyszła.
- Ładnie tu mieszkasz, mam na imię Komuro. - przedstawiłem się.
- Rivandell
- Hmm, piękne imię. Masz ochotę na mały spacer? - zaproponowałem.
< Rivandell? >
Od Rivandell
Co jak co, ale to mój dom.
Siedziałam w salonie pijąc herbatę i czytając książkę.Nagle, ktoś zapukał do drzwi.
Z nie chęcią wstałam z kanapy i poszłam otworzyć drzwi.
Ktoś dokończy?
Od Raven'a C.D Kaito
Popiłem łyk.
- Co to?! - zdziwiłem się.
- Woda z cytryną. - powiedział. - Od dziś kara na wódkę
- Pff. - zaśmiałem się.
Wyszliśmy z baru zostawiając mały napiwek dla Hiromi.
< Kaito? >
Od Kaito-CD Hiromi
-Dziękuję-uśmiechnęła się perliście
-Odemnie też masz-zrehabilitował się Raven i dał dla Hiromi 10 cycówek.
-Dziękuję-powtórzyła dziewczyna i odeszła.
-Pij,może będzie ci lepiej-powiedziałem do faceta siedzącego naprzeciw mnie
Raven lub Hiromi
Od Hiromi C.D Kaito
Od Kaito-CD. Raven'a
-Ja nazywam się Hiromi. Miło mi-uśmiechnęła się
-Mi też. Podasz nam dwie wody z cytryną?-zapytałem szarmancko
Hiromi? Lub Raven
Od Sakury-CD Haru
-Nie patrz-powiedziałam i odwróciłam się do chłopaka tyłem.
-Nie patrzę.-zaśmiał się.
-Ja idę się przebrać,a ty zaraz przychodz,bo rezerwacja bez formalności długo nie przetrzyma-uśmiechnełam się w stronę Haru
-Nie potrzebuje jej. I tak zawsze znajdziesz mi miejsce-powiedział pewnym głosem
-Jesteś aż tak tego pewny?-zapytałam
Haru?
Od Raven'a C.D Kaito
Spojrzałem się.
- To nieważne, nie mam zamiaru o niej gadać. - burknąłem.
- No okey. - westchnął Kaito.
Weszliśmy do baru, na nasze szczęście spotkaliśmy tam tego czarnego. Jeszcze trochę pijany prawie nie trafiłem na krzesło.
- Witam w Mieście Zboków! - uśmiechnąłem się krzywo.
- Cześć.. - powiedział niepewnie.
- Jest pijany. - podkreślił fakt Kaito.
Zaraz potem przyszła ta biała nas obsłużyć.
- Dzień doberek! - uśmiechnąłem się.
Kaito może pomyślał, że ich straszę.
<Kaito?>
Od Kaito-CD Raven'a
-Co my tu robimy?-zapytał zdziwiony Raven
-Kupuję ci magiczny eliksir na zamęt alkoholowy-zażartowałem. W rzeczywistości chciałem mu kupić jogurt naturalny,który pomaga w leczeniu pijanego braku równowagi. Zapłaciłem i podałem kolesiowi. Wypił i po 10 minutach drogi było lepiej. Idąc spotkaliśmy Sakurę,moją starą znajomą
-Sakura. Widziałem cię ostatni raz gdy miałaś 13 lat-uśmiechnąłem się do dziewczyny
-Kaito. Co ty tu robisz? W mieście zboków? Cześć,Raven-burknęław kierunku mężczyzny idącego obok mnie
-Znacie się?-zapytałem zdziwiony
-Tak. Ona jest moją byłą-powiedział Raven. Jeszcze chwilę rozmawialiśmy i poszliśmy w kierunku baru
-To przez Sakurę chciałeś się zachlać?-zapytałem
Raven?
Od Komuro C.D Hiromi
- Hej białowłosa, można drinka? - uśmiechnąłem się.
- Nie jestem barmanką. - odwzajemniła uśmiech. - Idź dalej
- Wolałbym od ciebie. - powiedziałem.
Bez wahania nalała mi drinka. Podziękowałem i łykiem wypiłem.
- Jak ci na imię?
< Hiromi? >
Od Haru C.D Sakura
- Ojej - powiedziała zawstydzona.
- Ehh, nie pomyślałem nad tym, że możesz się przeziębić.. Sorry.. - powiedziałem z poczuciem winy.
Sakura lekko się uśmiechając wyszła z wody. Patrzyłem na nią...
- Em.. Sakura.. Ubierz się - powiedziałem lekko zawstydzony.
<Sakuraaa. Brak weny >
Od Ravena C.D Kaito
- Dużo mi wytłumaczyłeś. - zaśmiał się.
- Jestem pijany. - lekko się uśmiechnąłem. - Chodźmy do baru..
- Kaito. - przypomniał.
- Kaito! Hehehehe. - zaśmiałem się i wyszliśmy. Zmierzaliśmy do baru 2.
< Kaito? >
Od Kaito-CD. Raven'a
-Tak. A jakich lub jakie nowych masz na myśli?-zapytałem
Raven? Pisanie w deszczu #(
Od Hiromi
Od Raven'a C.D Kaito
Popatrzyłem chwile na faceta.
- Straciłem dziewczynę chyba. - powiedziałem.
- Chyba?
- Pokłóciliśmy się. - wytłumaczyłem. - Nawet już nie mam z kim rozmawiać.
- Masz. - powiedział.
Zamówiłem piwo dla mnie i dla Kaito.
- Nie starczy ci jeszcze tego alkoholu? - zapytał.
- Przynajmniej nic nie myślę. - odparłem. - Może pójdę pogadać z nowymi, chociaż po pijaku...Pomógłbyś mi, bo chyba mnie bierze wódka i bym powiedział coś głupiego..
< Kaito? >
Od Kaito-C.D Raven'a
Zobaczyłem w kawiarni jakiegoś gościa. Nie było z nim dobrze. Było czuć od niego alkohol. Podszedłem do niego
-Hej,gościu. Co jest? Nikt się tak nie zalewa bez przyczyny.-powiedziałem siadając obok
-A co cię to obchodzi?-burknął
-Jestem Kaito. I ciężko mi patrzeć,jak się ludzie staczają. Mów co ci jest-odpowiedziałem stanowczo
(Raven?)
Od Raven'a
< Ktoś? >
Oto Inez!

Od Sakury-CD. Haru
-Proszę Pana. Stolik od którego pan uciekł,jest dla Pana zarezerwowany. Mam nadzieję,że to będzie odpowiadało dla Pana-powiedziałam wycofując się.
-Będzie,jeśli przejdziemy z oficjalnego na ty. Jestem Haru.-przedstawił się
-Jestem Sakura. Miło mi-odpowiedziałam z uśmiechem. Wtedy znowu poczułam zimny,mokry dotyk. Wtedy ktoś wciągnął mnie do wody
-Ej!-powiedziałam będąc już w wodzie cała mokra. Haru się roześmiał. Wiedziałam że to jego sprawka
Haru? xD
piątek, 25 kwietnia 2014
Od Haru C.D Sakura
- Dobrze! Proszę zaczekać - powiedziała z uśmiechem.
Czekałem cierpliwie na swoją whisky a tu nagle... Szum morza.. Odruchowo spojrzałem skąd to dobiega. Nagle przychodzi kelnerka z moim zamówieniem.
- Em, co pan robi? - zapytała zaskoczona moim zachowaniem.
- Przepraszam.. Czy gdzieś w pobliżu jest jakieś morze? - zapytałem.
- Oczywiście. - powiedziała uśmiechając się.
Bez zastanowienia pobiegłem w stronę szumu wody. O dziwo kelnerka pobiegła za mną.
- Proszę pana! A pana zamówienie?! - krzyknęła.
- Przepraszam ale.. Woda nie może czekać. Chwile potem rozebrałem się ze spodni.
- Pan nosi pod ubraniem kąpielówki?! - zapytała zakłopotana.
- Tak - powiedziałem lekko się uśmiechając.
Kelnerka patrząc jak wskakiwałem do wody miała ochotę na pływanie.
<Sakurcia? ^^>
Od Sakury-CD Haru
-Dzień dobry. Jaki alkohol pani poleca?-zapytał mierząc mnie wzrokiem
-Whisky albo breandy. Chociaż u nas liczy się Pana słowo-powiedziałam i założyłam niesforny kosmyk włosów za ucho
Haru?
Od Haru
Powitajmy Hiromi!
Witamy nowego faceta z bicepsem! ;3
Wiek: 19
Stanowisko: Kelner
Charakter: Obojętny, niedostępny, pomocny, kocha pływać, ma poczucie humoru, miły
Przyjaciele: Znajdzie ;)
Wrogowie: Jeden, może dwa :)
Rodzina: Jest sam
Talizman: Zgubił w basenie ._.
Dom: Ciągle się przeprowadza
Inne zdjęcia:
środa, 16 kwietnia 2014
Od Sakury-CD Itachi'ego
Weszliśmy do pokoju gościnnego. Zapaliłam światło po czym zaczęłam krzątać się po domu w poszukiwaniu pościeli itd. Miałam strasznie wysoką szafę. Żeby coś z niej wyjąć,musiałam stanąć na palce. Wyciągnęłam recznik i poszewkę na poduszkę. Przygotowałam chłopakowi łóżko
-Itachi,tu masz łazienkę. Jeśli chcesz,weź prysznic lub kąpiel-uśmiechnełam się ciepło
Itachi? Brak pomysłu ;/
Od Itachi'ego-CD Sakury
Sakura uśmiechnęła się po czym zaprosiła mnie do środka. U niej w mieszkaniu ładnie pachniało...Dziewczyna zaprowadziła mnie do salonu, i powiedziała, że zaraz przyjdzie. Ja usiadłem na kanapie. Po około 3 minutach wróciła z dwoma kubkami kakałka i również usiadła na kanapie. Wzięliśmy po łyku ciepłego napoju, i od razu od środka zrobiło się cieplej. ,
- To ja pójdę przygotować kolację, zaraz wracam - Powiedziała z uśmiechem
- Okay.
Nie minęło dziesięć minut a dziewczyna zawołała, że jedzenie gotowe. Wziąłem nasze kubki od kakałka i poszedłem do kuchni. Postawiłem kubki na stół i usiadłem z Sakurą przy stole. Jedzenie wyglądało naprawdę smakowicie, a smak był wyśmienity.
- No..Faktycznie świetnie gotujesz. Nigdy nie jadłem tak dobrego jedzenia. - Powiedziałem z uśmiechem.
- Dzięki - odpowiedziała nieco zarumieniona.
Po kolacji dopiliśmy kakałko. Potem posprzątaliśmy ze stołu, i Sakura zaprowadziła mnie do pokoju w którym miałem spać.
< Sakura? >
Od Rivandell
Kaito się nie odzywał. Nikogo nie było. Więc nic już mnie tu nie trzymało. Popatrzyłam na zegarek. Miałam dwie godziny do odlotu do Paryża. Powrót w rodzinne strony... Taaa...
Usiadłam w jakiejś kawiarence. Zamówiłam kawę. Nagle ktoś do mnie podszedł i zapytał się:
- Mogę się dosiąść?
-Jasne - odpowiedziałam.
Ktoś dokończy?
poniedziałek, 31 marca 2014
Od Sakury-CD Itachi'ego
-Do zobaczenia-uśmiechnął się i chciał odejść
-Zaczekaj-powiedziałam. Chłopak odwrócił się i podszedł do mnie
-O co chodzo?-zapytał
-Jest ciemno. Przenocuj u mnie. Napijemy się ciepłego kakałka. Mam jeden wolny pokój gościnny,więc nie ma problemu. Z jedzeniem też źle nie będzie,bo co jak co,nie chcę się chwalić,gotuje świetnie. Nie daj się prosić-powiedziałam i zrobiłam maślane oczy
Itachi?
sobota, 29 marca 2014
Od Itachi'ego-CD Sakury
- Odprowadzę cię. - powiedziałem.
- Dziękuje, ale nie musisz - uśmiechnęła się.
- O tej godzinie jest dużo żuli i zboczeńców. Nie puszczę cię samej. - uśmiechnąłem się zawadiacko. Tak jak mówiłem, po drodze spotkaliśmy kilku żulów, ale gdy tylko do nas podchodzili dawałem im z liścia. Na szczęście obeszło się bez zboczeńców. Po paru krótkich minutach doszliśmy do domu Sakury.
Sakura?
czwartek, 27 marca 2014
Od Komuro C.D Mizumi
- To nie była moja wina, że tak się stało, nie zawsze jestem winny. W tym przypadku ty, a gadasz jakby to była moja wina - westchnąłem. - Nie maż mi się tu, bo to nie ja powinienem cię przepraszać...
< Mizumi? >
środa, 26 marca 2014
Od Mizumi C.D Komuro
Nagle chłopak chciał coś powiedzieć, ale przerwałam mu.
- Zanim co kol wiek powiesz, wysłuchaj mnie. Wiem, że już mnie pewnie nie kochasz... Prawda ja cię ciągle kocham i będę tęsknić... Za wszystkim co nas łączyło... Wszystkim... Ale cię rozumiem, i... i chce zacząć od nowa... - powiedziałam mimo iż w oczach stały mi łzy
Komuro?
Od Komuro C.D Mizumi
< Mizumi? >
Od Mizumi C.D Komuro
- Ja cię rozumiem... Tyle, że zostawiłam ci list w którym pisałam ci że musze wyjechać...
Komuro przez chwile nic nie mówił, lecz po chwili powiedział.
- Może spotkamy się na drinka? Dziś wieczorem?
- Z chęcią, może u mnie w domu?
- Bedę około 19:00.
- Będę czekać. - powiedziałam, dałam mu buziaka i odeszłam w stronę swojego domu.
Komuro?
wtorek, 25 marca 2014
Od Komuro C.D Mizumi
Zastanowiłem się chwile.
- Nie było ciebie tyle, długo, nie dawałaś znaku życia, a nagle jesteś? - zapytałem. - Nie byliśmy parą, czułem coś do ciebie, dopóki się "nie zamknęłaś" i nie mogłem się znaleźć. Co miałem zrobić? Nie masz mi nic do zarzucenia. Zrobiłem, co chciałem. Nakoma to nie jest moja dziewczyna, nic z tych rzeczy...
Mizumi popatrzyła na mnie.
<Mizumi?>
Od Mizumi C.D Komuro
Oderwałam się od chłopaka. Na jego jak i na mojej twarzy pojawiły się rumieńce.
- Ja też za tobą tęskniłem. Co ty na to aby pójść na kawe?
- Jasne.
Na miejscu zajęliśmy stolik i złożyliśmy zamówienie.
- Wiesz... - zaczełam niepewnie - Ech... Kocham cię i to z rana chce dzielić resztkę życia...
Chłopak przez dłuższą chwile nic nie mówił.
Nagle jeden z kelnerów poprosił na chwile Komuro.
~ Ech, ale ze mnie idiotka...
Na stoliku leżał telefon jego telefon. Dostał wiadomość. Spojrzałam rozmawiającego z kelnerem chłopaka. Wzięłam telefon.
" Gdzie się podziewasz kotku?
- Nakoma"
Zszokowało mnie. W oczach stanęły mi łzy. Wstałam i z trzaskiem zamknęłam drzwi lokalu wychodząc. Pobiegłam w stronę lasu. Z tyłu słyszałam wołającego mnie Komuro. Usiadłam po jednym z drzew i opuściłam głowę płacząc.
Po chwili usłyszałam dzwonek mojego telefonu.
- Ha-halo? - odebrałam
- Mizu, o co chodzi?
- Widziałam...
- Ale co?
- SMS'a od twojej Nakomy. Może i nie byliśmy para, ale mimo wszystko kocham ci w sercem i jestem wierna... Myślałam, że ty mnie na prawde kochasz...
- Podnieś głowe.
Spojrzałam w górę, nade mna stał Komuro. Przyklęknął przy mnie. Popatrzył mi w oczy.
Komuro?
niedziela, 16 marca 2014
Od Sakury-CD Itachi'ego
Itachi położył ręce na mojej talii a ja na jego ramiona. Właśnie grali wolnego. Zbliżyliśmy się do siebie i zaczęliśmy tańczyć
-Dobrze tanczysz-szepnął mi do ucha
-Dziękuję. Ty też-uśmiechnełam się
Itachi? To się rozpisałam ;_;
środa, 12 marca 2014
Od Komuro C.D Nakoma
- Gdzie idziesz? - zapytała zaspana.
- Praca czeka. - uśmiechnąłem się promiennie i powoli wychodziłem.
Kilka minut później Nakoma przyszła do mnie, a Mizumi stała przed lokalem.
< Nakoma? przepraszam, że tak długo nie odpisywałem^^>
sobota, 8 marca 2014
Od Nakomy C.D Komuro
***Ranek***
Obudziłam się dosyć późno, odwróciłam się, a tam leżał obudzony już Komuro.
-Cześć
<Komuro? Ehh ten brak weny>
wtorek, 4 marca 2014
Od Rivandell
Spojrzałam na zegar ścienny. Kaito miał się zjawić 30 minut temu. Westchnęłam przeciągle.
Nagle do lokalu wpadła biegiem jakaś postać.
Rozejrzała się i pośpieszyła w kierunku mojego stolika.
Kaito? Albo jakaś dziewczyna na pogaduchy?
poniedziałek, 3 marca 2014
Od Komuro C.D Nakoma
<Brak weny>
niedziela, 2 marca 2014
Od Nakomy C.D Komuro
-Kochasz mnie?
<Komuro? Nie mam pomysłu>
sobota, 1 marca 2014
Od Itachi'ego-CD Sakury
- Może zatańczymy? - Zapytałem.
- Z chęcią - uśmiechnęła się.
Odłożyliśmy drinki i poszliśmy na parkiet.
Sakura?
Od Komuro C.D Nakoma
Napiliśmy się drinka i Nakoma zaprowadziła mnie do pokoju gościnnego.
Popchnąłem Nakomę na łóżko.
- Co robisz?! - zdziwiła się.
Nic nie odpowiedziałem tylko przygwoździłem ją swoim ciałem do łóżka. Zdjąłem jej koszulkę, nie stawiała się. Całowaliśmy się namiętnie, pieściłem jej piersi, całowałem po całym ciele. W końcu zdjąłem jej spódniczkę, przeszedłem do czynów, a łóżku całe się trzęsło.
< Nakoma? Wykaż się tym razem ;p >
piątek, 28 lutego 2014
Od Nakomy C.D Komuro
-Nie ma za co.
-Zrobiło się późno, może zatrzymałbyś się u mnie na noc mam wolny pokój gościny?
<Komuro? Sorry, że tak długo>
Uwaga!!!
niedziela, 23 lutego 2014
Od Sakury-CD. Itachi'ego
-Nie pamiętam. A z resztą nie liczę-odpowiedział
-Mhm. To może chodźmy na dyskotekę,co?-zapytałam
Itachi?
Od Itachi'ego-Cd. Sakury
< Sakura? Wena ;x >
piątek, 21 lutego 2014
Od Sakury-Cd. Itachi'ego
-Nigdzie. Jestem włóczęgą-odpowiedział
-Mhm. Ja pracuje w fajnym klubie,jeśli chcesz mogę załatwić ci jakieś stanowisko. Chcesz?-zapytałam
Itachi?
Upomnienie!!!!
środa, 19 lutego 2014
Od Lisary C.D Salazar
- Ok
Wyszliśmy z hali i poszliśmy na spacer do lasu. Cisza, spokój, można było trochę odetchnąć, pomyśleć w spokoju. Po paru minutach doszliśmy nad jezioro. Było całe zamarznięte. Nagle usłyszałam jakiś szelest za nami. Odwróciłam się gwałtownie, ale nikogo nie było.
- Co jest? - Zapytał
- Słyszałeś?
- Ale co?
- Jakiś szelest... Dobra, chodźmy dalej, może coś mi się przesłyszało. - Ale po chwili znowu usłyszałam szelest, tym razem wyraźniejszy. To raczej nie było zwierzę. Dawno by uciekło. Chyba ktoś nas śledził, chociaż nie byłam pewna. Nagle było słychać, już wyraźnie, jak ktoś do nas biegł. Oboje się odwróciliśmy. Byli to jacyś chłopacy, było ich trzech. Jeden z nich przygwoździł mnie do drzewa i był strasznie blisko mnie, a pozostała dwójka stała na przeciwko Salazara.
< Salazar? W końcu jakaś wena *O* >
Od Salazara C.D Lisara
- Nuuuudy. - przeciągnąłem słowo.
<Lisara? długie, wiem ;P >
poniedziałek, 17 lutego 2014
Od Itachi'ego-CD Sakury
- Z chęcią. - Odpowiedziała uśmiechnięta. Po 5 minutach byliśmy na miejscu. Zdjęliśmy kurtki, dziewczyna usiadła przy wolnym stoliku a ja poszedłem po kawę dla nas. Usiedliśmy wygodnie.
- Opowiesz coś o sobie? - Zapytała.
- No dobra...Nazywam się Itachi, urodziłem się w Tokio, mam 19 lat i jestem włóczęgą. A ty? - Spojrzałem na nią.
< Sakura? >
niedziela, 16 lutego 2014
Od Lisary C.D Salazar
- Wow.. - Powiedziałam.
- A ty umiesz? - Zapytał. - Trochę. - Salazar podał mi piłkę i poszłam na środek boiska. Wycelowałam w kosz i rzuciłam piłką. Trafiła prościutko do kosza. < Salazar? > |
|
sobota, 15 lutego 2014
Od Salazara C.D Lisara
- Jeszcze się pytasz?
Po chwili od tyłu udało mi się trafić piłką do kosza.
<Lisara? Brak weny ;-; >
Od Lisary C.D Salazar
- Umiesz grać w koszykówkę? - Zapytałam
< Salazar? Wiem że nic się nie dziej, musimy coś wymyślić :c >
Od Sakury-Do Itachi'ego
-Piękna noc,prawda?-zapytałam patrząc się w srebrny księżyc
-Rzeczywiście. A co ktoś taki jak ty robi tu o tej godzinie?-zapytał
-Ktoś taki jak ja? Siedzi i próbuje narysować sobie nową mapę,by przejść przez labirynt zwany życiem. A ty?-zapytałam
Itachi?
Od Rivandell C.D Kaito
Szłam uliczkami miasta rozmyślając o Walentynkach. Chyba warto by było sprawić Kaito jakiś prezent...
Szybkim truchtem pobiegłam do pobliskiego sklepu. Cały sklep był obwieszony sercami, amorkami i innymu takimi.
Zastanawiałam się z czego ucieszy się Kaito.
Myślałam... i myślałam.. I nie potrafiłam niczego wymyślić.
Popędziłam do domu Kaito.
Szybko zapukałam, a jak w drzwiach pojawił się chłopak, wyrzuciłam z siebie:
- Co chciałbyś dostać na walentynki Kaito?
Kaito?
piątek, 14 lutego 2014
Od Salazara C.D Lisara
- Może hala sportowa? - zaproponowałem.
Dziewczyna pokiwała głową i poszliśmy.
< Lisara? W tych opowiadaniach nic się nie dzieje :C>
Wesołych Walentynek!
Od Lisary C.D Salazar
- Na którą musisz iść do pracy? - zapytał.
- Na 15, mamy jeszcze trochę czasu bo dopiero 9;45. To co możemy porobić przez ten czas? - Zapytałam i spojrzałam na niego.
< Salazar? >
Od Salazara C.D Lisara
Dziewczyna zastanowiła się chwilę i rzuciła konewkę.
Spacerowaliśmy tak..
<Lisara? Brak weny >
Od Lisary C.D Salazar
Salazar? Znowu brak weny xd
czwartek, 13 lutego 2014
Od Komuro C.D Mizumi
Zrobiłem dziwną minę i powoli przyszedłem do dziewczyny.
- Co ty tu robisz? - zapytałem.
<Mizumi?>
Od Komuro C.D Nakoma
- Nic. - uśmiechnąłem się. - To drobiazg..
- Na pewno? - zapytała.
- Tak. - pokiwałem głową.
Wstaliśmy i wyszliśmy z ciemnego zaułka.
<Nakoma?>
Od Salazara C.D Lisara
Rano, gdy wstałem i od razu poszedłem pospacerować w oddali zauważyłem Lisarę.
Podszedłem powoli, robiła coś przy kwiatkach obok swojego domu.
- Hej. - powiedziałem, a dziewczyna odwróciła się gwałtownie.
- Co robisz tak rano? - zdziwiłem się i włożyłem ręce do kieszeni.
< Lisara? >
Od Mizumi C.D Michael
A więc, kawa czy herbata.
- Kawa.
Wstałam, a po chwili wróciłam z dwoma kubkami, parującej kawy. Lecz gdy wróciłam w salonie nikogo nie było. Szczerze mówiąc, bardzo mnie to nie zdziwiło. Wzięłam łyka kawy, odstawiłam kubki i szybko pobiegłam na górę. Przebrałam się w jensy, jakąś luźną kurtkę skórzaną. Wyszłam z domu i wyszłam na miasto. Chodząc tak, nagle pośród tłumu zauważyłam znaną mi twarz. - Komuro!? Komuro? |
||
Od Nakomy C.D Komuro
-To ty byłeś w barze nie?
-Tak.
-Już pamiętam!- wykrzyknęła.
-Co mogę dla ciebie zrobić za uratowanie mnie?
Komuro chwile myślał i raczej wymyślił było to widać po jego oczach.
<Komuro? Spox, każdemu może się zdarzyć :D>
Od Lisary C.D Salazar
- Nie bałeś się tak po prostu uciec?
- Nie. Wiedziałem że jakoś sobie poradzę. Gadaliśmy jeszcze tak przez parę minut, dopóki nie skończyliśmy pić kawy. Była 23;38. - Chyba powoli muszę się zbierać, jutro na po południe znowu do pracy... - Nom, pokojówki mają chyba ciężko. - Nie jest tak źle, nie narzekam, ale w domach mają straszny syf - zaśmiałam się lekko. - więc powinnam już iść. - Powiedziałam Salazar? |
||
Od Salazar'a C.D Lisara
- Jaki był twój brat? - zapytała popijając łyk kawy.
- Na początku był w porządku, rodzice mnie przed nim ostrzegali. Ja im nie wierzyłem, w końcu się dowiedziałem. Zmuszał mnie do prochów, uciekłem i od niego.
<Lisara?>
Od Lisary C.D Salazar
** W kawiarni **
Zdjęliśmy kurtki i usiedliśmy przy wolnym stole. Salazar zamówił nam kawę. Wzięłam łyk i zapytałam z uśmiechem
- Teraz tez opowiesz coś o sobie?
Salazar?
Od Komuro cd Nakoma
- Ehh.. Jestem Komuro, uratowałem cię. - powiedziałem.
<Nakoma? Wybacz, brak weny :-) >
Od Salazar'a C.D Lisara
- Nie ma sprawy. - pokiwała głową.
- To chodźmy.
Wstaliśmy i wyszliśmy.
*W drodzę*
- Opowiesz mi coś o sobie?
< Lisara? Brak weny :/ >
Od Lisary
** Po południu **
Właśnie szykowałam się do pracy, tym razem wzięłam sobie na wieczór. Dzień minął jak co dzień. Po pracy, czyli około 22, poszłam do baru trochę odsapnąć. Na miejscu poprosiłam o drinka i usiadłam przy wolnym stoliku. Po chwil usłyszałam czyiś głos za mną.
- Mogę się dosiąść?
- Tak
Był to jakiś chłopak.
- Jak się nazywasz? - Zapytał
- Lisara, ale możesz mi mówić Lisa. - Powiedziałam z uśmiechem. - A ty?
- Ja Salazar, ale mam ksywke Azar. A gdzie pracujesz?
- Jako pokojówka. Właśnie nie dawno przyszłam z pracy.
Salazar? Nie mam weny na nic ciekawszego ;c
środa, 12 lutego 2014
Oto Lisara!
Od Nakomy C.D Komuro
-Kim jesteś?-mówiłam w szoku, ponieważ nie doszłam jeszcze do siebie.
<Komuro?>
Nowy członek
Od Kurumu
- Mogę się dosiąść? - Zapytałam z uśmiechem.
Shiro? :3
Powrót
Od Komuro C.D Nakoma
- Hej, zostawcie ją! - krzyknąłem.
Odwrócili się w moją stronę, a ja wyciągnąłem broń.
- Ostrzegam. - powiedziałem, a tamci odbiegli.
Pomogłem wstać Nakomie.
<Nakoma?>
Od Nakomy C.D Komuro
Gadaliśmy tak chwilkę, aż zrobiło się ciemno, a na ulicach jest pełno zboków.
- Może cie odprowadzić?- spytał.
-Nie ma potrzeby.
Kilka kroków dalej zaczepili mnie jacyś chuligani. Chciałam jak najszybciej pójść drogą, ale któryś z nich mnie złapał. A w oddali było słyszeć mój krzyk...
<Komuro?>
Od Komuro cd Nakoma
Spojrzałem chwilę na dziewczynę.
- Hej, pije. - powiedziałem.
Strasznie mi się nudziło, od kilku dni nie widziałem też Mizu.
- Pracujesz tu?
< Nakoma? >
wtorek, 11 lutego 2014
Od Raven'a
< Odpisze ktoś?>
Od Nakomy C.D Komuro
<Komuro? bardzo długie nie? później się pewnie rozpisze :3>
Od Komuro
< Ktoś? >
poniedziałek, 10 lutego 2014
Michael C.D Mizumi
Dziewczyna otworzyła drzwi i zaprosiła mnie do środka.
-Rozgość się, a ja zaraz wrócę
Usiadłem na kanapie. Po kilku minutach przyszła dziewczyn i usiadała koło mnie.
-Jestem Mizumi- uśmiechnęła się szeroko
-Michael
<Mizumi?>
niedziela, 9 lutego 2014
Od Mizumi-Cd. Michael'a
- To... To ja już pójdę... - powiedział
- Czekaj! Jesteś wolny?
- W zasadzie to, tak.
- Może dasz się namówić na kawę? - powiedziałam uśmiechając się
Michael?
Od Rivandell-CD Kaito
Nie kłamał. Chyba.
- Dobrze. Nie będę więcej pytać - powiedziałam i spuściłam głowę.
- To dla Twojego dobra - usłyszałam odpowiedź.
- Kaito, ja nie martwię się o siebie, a o Ciebie.
Nagle znikasz bez słowa i wracasz nie tłumacząc o co chodzi. Nie mam Ci tego za złe, masz prawo mieć swoje życie. Ale uważaj na siebie. Proszę. Obiecaj mi to.
Kaito?
sobota, 8 lutego 2014
Od Kaito-CD Rivandell
-Jakie sprawy?-zapytała
-Nie chcę o nich mówić. Lepiej żebyś o nich nie wiedziała-zapewniłem
-Ale ja chcę wiedzieć-zaparła się. Stanąłem. Złapałem dziewczynę lekko za ramiona i przyciągnąłem ją do siebie.
-Jeśli będziesz wiedziała,możesz być w niebezpieczeństwie. Nie chcę cię stracić-powiedziałem
Rivandell?
Od Rivandell-CD Kaito
Oboje staliśmy przed sobą uśmiechając się.
Wspięłam się na palce i złożyłam na jego ustach długi pocałunek.
- Witaj w domu - wyszeptałam mu do ucha.
Po chwili Kaito mi zaproponował:
- Może się przejdziemy po parku?
- Chętnie.
Chwyciliśmy się za ręce i poszliśmy w stronę alejek.
Po chwili zapytałam z czystej ciekawości:
- Dlaczego wyjechałeś?
Kaito?
Od Kaito-CD Rivandell
-Nigdy więcej mnie nie zostawiaj-powiedziała i z jej oczu popłynęły łzy
-Nie zostawię....nie płacz-odpowiedziałem i pocałowałem ją w głowę
Riv? Brak pomysłu ;/
Od Rivandell-Do Kaito
Był to słoneczny i ciepły dzień.
Wiatr delikatnie muskał moją twarz i okalające ją włosy.
Kaito. Odszedł. Nie ma go.
Nagle przy mocniejszym podmuchu wiatru, prosto w moją twarz poleciała gazeta.
- Co za chole... - nie dokończyłam, bo ktoś właśnie zdejmował z mojej twarzy gazetę.
Wysoki. Cholernie przystojny. Umięśniony. Z niebieską czupryną rowiewaną na wietrze.
Mój Boże...
Przez chwilę nie potrafiłam niczego powiedzieć.
- Kaito? - zapytałam z niedowierzaniem - Wróciłeś? - dodałam uradowanan
Kaito? Witaj w domu
Od Sakury-Do Shiro
-Witam,w czym mogę pomóc?-zapytałam standardowo
-Ja bym prosił o..... Piwo-odpowiedział a ja uśmiechając się poszłam po szklankę
-0,5,tak?-zapytałam
-Tak-odpowiedział!. Wzięłam szklankę na 500 ml i wlałam do niej piwo. Po napełnieniu podałam mężczyźnie szklankę z alkoholem
Shiro?
piątek, 7 lutego 2014
Upomnienie!!!
sobota, 25 stycznia 2014
Uwaga!!!!!!
Michael C.D Mizumi
Od kilku dni było niezłe zamieszanie z zamówieniami. Dostawy się spóźniały. Całą noc jeździłem by wszystko dostarczyć. Klienci nie byli z tego zadowoleni. W sumie nie dziwię się. Kto normalny jeździ w nocy z paczkami. No ale praca to praca. Dopiero rano udało mi się skończyć robotę.
Już miałem wracać do siebie, gdy podszedł do mnie szef. -Wybacz ale została nam jeszcze jedna paczka- powiedział i nie czekając na odpowiedz poszedł Zmarnowany pojechałem pod podany adres. Zapukałem w drzwi ale nikt nie otwierał. -Raczej nie otworzy- usłyszałem Odwróciłem się ale nic nie powiedziałem. -Ale jak dasz mi przejść to ci otworze -Wybacz... przywiozłem twoją paczkę...- powiedziałem zarumieniony i pokazałem na pakunek leżący na ziemi <Mizumi?> |
niedziela, 19 stycznia 2014
Od Mizumi
______________________________________
Było dość wcześnie, mimo to samotnie siedziałam w barze. Rozmyślałam mieszając drinka. Po głowie chodziło mi pełno myśli. Jedną z nich był Komuro. Od zdarzenia z szefem nie widziałam go, z resztą tak samo jak szefa, ale mnie interesował mój ukochany a nie ten suki*nsyn. Bałam się o niego. Dopiłam drinka, na stoliku zostawiłam pieniądze i wyszłam z baru. Przeszłam przez park. Słońce raziło mnie w oczy. Gdy doszłam do swojego domu, ktoś stał przed drzwiami. To był jakiś chłopak, pukał i wypatrywał przez okna.
- Raczej nie otworzy. - powiedziałam
Chłopak nie odpowiedział.
- Ale jak dasz mi przejść to ci otworze. - delikatnie się zaśmiałam
Chłopak popatrzył na mnie zarumieniony po czym podrapał się w głowe.
Ktoś dokończy?
sobota, 18 stycznia 2014
piątek, 17 stycznia 2014
Od Sakury-CD Raven'a
-Okej-powiedział sztywno. Ja wyszłam z lokalu. Szłam przez park. Usiadłam na ławce i myślałam. Doszłam do wniosku,że Raven nie jest dla mnie. Postanowiłam.......zerwać z nim. Poszłam do domu. Usiadłam i wypiłam herbatę
**********około 12 w nocy*********
Raven przyszedł do mnie
-Hej. Musimy porozmawiać-powiedziałam poważnie.
-O co chodzi?-zapytał siadając obok mnie
-Myślałam nad nami. Nad sobą. I chyba musimy zerwać. Nie umiem czuć się tak jak kiedyś. To nie jest twoja wina. Ona jest we mnie. To ostateczna decyzja-powiedziałam
Raven?
Od Raven'a-CD Sakury
Zrobiło się nudno.
- Idziemy gdzieś indziej? - zapytałem.
Sakura?
Od Rivandell-CD Kaito
- Hym...
- Jest zbudowany na wodzie...
- No nie wiem...
- Ma wodospad, jest pięknie umeblowany...
- Czy ja wiem...
- Ma dwie sportowe bryki gratis... - namawiałam Kaito dalej - Co sądzisz?
Kaito?
A teraz niebiańska laska Varia !!!! XD
Imię: Varia
Wiek:17 lat
Stanowisko: striptizerka
Charakter: zboczona, przyjazna, łatwa dziewczyna, która uwielbia ostry se*s. Lubi tańczyć na rurze, często zależy jej tylko na se*sie. (cenzura, bo nie da sie wysłać )
*Zakochany: w Michaelu
biseksualna
Przyjaciele: -
Wrogowie:-
Rodzina: brak
Talizman:
Inne zdjęcia:-
Witamy w naszych progach Michaela!!!
Imię: Michael
Wiek: 17 lat
Stanowisko: Dostawca
Charakter: Nieśmiały, pomocny, przyjazny, bystry, opanowany
Zakochany: W Takashi'm, biseksualny
Przyjaciele: -
Wrogowie: -
Rodzina: Jest sierotą
Talizman:
Inne zdjęcia-
czwartek, 9 stycznia 2014
Powitajmy Taige!!!!!
Imię: Taiga
Wiek: 18 lat
Stanowisko: zabójczyni
Charakter: radosna , zboczona , chodź ma stanowisko zabójcy to po służbie tego po niej nie widać , miła ( czasami ) potrafi być chamska , lubi wyzwania każdego rodzaju
Zakochany: może kiedyś
Przyjaciele: poszukuje prawdziwych
Wrogowie: paru
Rodzina: a kto by na to zwracał uwagę
Talizman:
Inne zdjęcia:-