Layout by Raion

niedziela, 4 maja 2014

Od Sakury-CD Itachi'ego

-Hmm...dzisiaj chyba coś mocno po 22-powiedziałam lekko zniesmaczona
-Późno. Przyjść po Ciebie i doeskortować do domu?-zapytał wychodząc ze mną
-Nie trzeba. Jestem już dużą dziewczynką-uśmiechnełam się
-Nie wątpię. Ale nie boisz się zboczeńców?-zapytał unosząc brew
-Widzisz,nie-odpowiedziałam
-No to do zobaczenia-powiedział Itachi żegnając się ze mną. Machnęłam ręka i weszłam tylnym wejściem do lokalu w którym pracuje. Zdjęłam czarną skórzaną kkurtkę i powiedziałam ją na wieszaku. Założyłam służbowy uniform i weszłam za bar. Przy blacie siedział jakiś facet. Wyglądał na zniecierpliwionego
-Jessy,co mu jest?-zapytałam dziewczyny pracującej ze mną
-Nie wiem. Wydaje się,że czeka na kogoś. Weźmiesz się za niego?-zapytała
-Pewnie-odpowiedziałam po chwili
-Dzięki-uśmiechneła się. Podeszłam do klienta
-W czym mogę pomóc?-zapytałam z wyćwiczonym uśmiechem sarny

Ichigo?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz