W czwartek o godzinie 23:00 zostałam na nocną zmianę w klubie #2. Myłam ladę, muzyka była głośno. W tym klubie kiedy nadchodzi noc, wtedy ludzie się zbierają. Myłam i myłam, a ludzi przybywało. Zanosiłam drinki i tak w kółko. W końcu ktoś podszedł do lady i oparł się na niej.
< Ktoś odpisze? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz