-Cieszę się. A co do sztyletu. To kiedyś mówiłeś że pracujesz jako zabójca. To pomyślałam że ci się przyda. Do obrony...Martwię się gdy się dłużej nie odzywasz-powiedziałam i pocałowałam go w policzek
Raven?
wtorek, 31 grudnia 2013
Od Raven'a-CD Sakury
- Sztylet? - zdziwiłem się. - No nie za dobry prezent, sztylet. Za to wisior mi się podoba, dziękuje.
Sakura? brak weny >.<
Sakura? brak weny >.<
Od Sakury-CD. Raven'a
Podeszłam do Raven'a i pocałowałam go. Potem zrobiłam ciepłe kakałko. Usiedliśmy przy stole i zaczęliśmy pić.
-Ach. Zapomniałabym. Mam coś dla Ciebie.-powiedziałam i szybko pobiegłam na górę do pokoju gościnnego. Zaczęłam nerwowo szukać prezentu dla Raven'a,który zdążyłam kupić już wcześniej. Na całe szczęście znalazłam. W sumie były to dwa prezenty. Jeden to wisior(męski oczywiście)
-Ach. Zapomniałabym. Mam coś dla Ciebie.-powiedziałam i szybko pobiegłam na górę do pokoju gościnnego. Zaczęłam nerwowo szukać prezentu dla Raven'a,który zdążyłam kupić już wcześniej. Na całe szczęście znalazłam. W sumie były to dwa prezenty. Jeden to wisior(męski oczywiście)
A drugi to sztylet
Zbiegłam na dół i dałam je Raven'owi
-Z jakiej to okazji?-zapytał
-Bez okazji. Podobają ci się prezenty?-zapytałam
Raven? :3
niedziela, 29 grudnia 2013
Uwaga!!
Muszę sobie wziąć urlop od MZ. (Dostałam pracę w szablonarni XD). Pojawię się może za kilka dni, bądź tydzień XD
Od Mizumi-CD Komuro
Natychmiast pobiegłam za Komuro. W drodze krzyczałem za Komuro, lecz nie zwracał na mnie uwagi. Byłam kilka metrów za nim. Dogoniłam go dopiero gdy wszedł do baru. Podchodziła powoli do mojego szefa.
- Komuro, nie! - krzyknęłam
Komuro? brak weny
- Komuro, nie! - krzyknęłam
Komuro? brak weny
Od Raven'a-CD Sakury
Nic nie odpowiedziałem. Przytuliłem ją i zacząłem się rozpakowywać bagaże.
Sakura? Całkowity brak weny
Sakura? Całkowity brak weny
Od Itachi'ego C.D Rei
- Nie wie, a ty?
- Też
Po paru minutach spaceru usiedliśmy na ławce, pogadaliśmy chwilę, pośmialiśmy się
Rei? Też v.v
- Też
Po paru minutach spaceru usiedliśmy na ławce, pogadaliśmy chwilę, pośmialiśmy się
Rei? Też v.v
Od Komuro C.D Mizumi
- Kur*a! Zabije sukinsyna! - krzyknąłem, założyłem na siebie kurtkę i wybiegłem z domu, prosto do pracy Mizumi.
Tam na widowni, siedział szef. Powoli podchodziłem.
Mizumi?
Tam na widowni, siedział szef. Powoli podchodziłem.
Mizumi?
Od Itachi'ego C.D Rei
- Ja też...
Siedzieliśmy kilka minut w milczeniu
- To teraz co robimy? - Zapytałem.
- Nie wiem, może trochę się przewietrzymy na spacerze?
- Okay
Wyszliśmy z klubu. Poszliśmy do parku na spacer.
Rei?
Siedzieliśmy kilka minut w milczeniu
- To teraz co robimy? - Zapytałem.
- Nie wiem, może trochę się przewietrzymy na spacerze?
- Okay
Wyszliśmy z klubu. Poszliśmy do parku na spacer.
Rei?
Od Dean'a C.D Ashita
- Na prawdę Cię przepraszam. - powiedziałem i zacząłem się ubierać.
- Ehh, chłopacy... - powiedziała zawiedziona.
< Ashita? >
- Ehh, chłopacy... - powiedziała zawiedziona.
< Ashita? >
Od Sakury-CD Raven'a
Odwzajemniam pocałunek. Kochałam go.
-Dziękuję-powiedziałam
-Nie ma za co-przytulił mnie
-Jest. Dziękuję że jesteś i nie zostawiłeś mnie-pocałowałam go
Raven?
-Dziękuję-powiedziałam
-Nie ma za co-przytulił mnie
-Jest. Dziękuję że jesteś i nie zostawiłeś mnie-pocałowałam go
Raven?
Od Raven'a-CD.Sakury
-Nie znajde lepszej od ciebie. - powiedziałem i pocałowałem ją namiętnie.
< Sakura? brak weny >
Od Dean'a C.D Ashita
Po chwili zadzwonił mój brat, miałem szybko przyjechać do centrum.
- Szlag. - powiedziałem.
- Co się stało? - zapytała.
- Muszę lecieć. - powiedziałem przybity.
Ashita?
- Szlag. - powiedziałem.
- Co się stało? - zapytała.
- Muszę lecieć. - powiedziałem przybity.
Ashita?
Od Rei C.D Itachi
Po godzinnym tańcu, zmęczeni usiedliśmy na sofie na imprezie.
- Chyba się przetańczyłam. - powiedziałam.
< Itachi? Ciągle mam brak weny ;-; >
- Chyba się przetańczyłam. - powiedziałam.
< Itachi? Ciągle mam brak weny ;-; >
Od Ashity C.D Dean
Po chwili delikatnie podniosłam jego głowę i znowu zaczęłam go całować. On w tym czasie macał mi piersi
Dean? Też nie mam weny xd |
||
Od Itachi'ego C.D Rei
- To chodź - Powiedziałem i wstaliśmy.
Tańczyliśmy parę minut
( Rei? Też kompletny brak weny ;_; )
Tańczyliśmy parę minut
( Rei? Też kompletny brak weny ;_; )
Od Dean'a C.D Ashita
Namiętnie całowałem Ashitę po cyckach XD
Przeszedłem do spódniczki....
< Ashita? brak weeeeny ;_; >
Przeszedłem do spódniczki....
< Ashita? brak weeeeny ;_; >
Od Rei C.D Itachi
- Heej. - oderwałam się. - Myślałam, że chodzi Ci o taniec - zaśmiałam się.
< Itachi? też brak weny xd >
< Itachi? też brak weny xd >
Od Sakury-CD Raven'a
-Ale ja nie chcę ich popełniać. One popełniają się same-powiedziałam i mocno przytuliłam Raven'a
-Nic się nie dzieje samo z siebie-odpowiedział
-Gdy wracałam tu,do MZ, tak sobie myślałam że chyba ty zasługujesz na lepszą dziewczynę,niż ja-powiedziałam i spojrzałam mu w oczy
Raven? I tu nie chodzi o to że Sakura nie chce z tb być. Żeby nie było :)
-Nic się nie dzieje samo z siebie-odpowiedział
-Gdy wracałam tu,do MZ, tak sobie myślałam że chyba ty zasługujesz na lepszą dziewczynę,niż ja-powiedziałam i spojrzałam mu w oczy
Raven? I tu nie chodzi o to że Sakura nie chce z tb być. Żeby nie było :)
sobota, 28 grudnia 2013
Od Itachi'ego C.D Rei
- Sam nie wiem..Może to? - Powiedziałem i pocałowałem ją namiętnie
Od Ashity C.D Dean
Teraz ja zaczęłam rozbierać Dean'a. Po
chwili również nie miał żadnego odzienia. Położyłam go i byłam nad nim.
Cały czas się całowaliśmy
Dean? |
Od Mizumi C.D Komuro
Próbowałam coś powiedzieć przez łzy, ale nie dałam rady.
- Chodź usiądź na kanapie i się uspokój. Usiadłam. Komuro poszedł do kuchni i zaparzył nam herbaty. Po chwili przyszedł z gorącą herbatą. Wypiliśmy kilka łyków, a ja się uspokoiłam. - No dobrze, a teraz powiedz spokojnie wszystko co się stało. - No więc od razu po występie poszłam do szefa, bo mnie wzywał. Weszłam usiadłam. On podszedł do drzwi i je zamkną na klucz, po czym podszedł do mnie i zaczął mnie delikatnie obmacywać. Zabrałam jego rękę i prosiłam aby mnie zostawił, lecz on nie zważał na to. Zaczął mnie całować. Nie mogłam nic zrobić, bo trzymał moje ręce. Gdy chciał zdjąć koszulkę szybko "uwolniłam" ręce i sięgnęłam po sztylet który zawsze ze sobą biorę. Powiedziałam, że jeśli się jeszcze zrobi krok w moją stronę to nie zawaham się go użyć. Po czym otworzyłam drzwi i uciekłam. - powiedziałam po czym znów przytuliłam Komuro Komu? nie miałam lepszego pomysłu... |
||
Od Dean'a C.D Ashita
Całowałem ją namiętnie. Po chwili dziewczyna nie miała już na sobie żadnego odzienia. Uśmiechnąłem się zawadiacko.
Ashita?
Ashita?
Od Ashity C.D Dean
- To chodźmy - Powiedziałam.
Wyszliśmy. Dean prowadził mnie do jego domu. Po paru minutach byliśmy na miejscu. Usiedliśmy na sofie. Po chwili zaczęłam go namiętnie całować. Dean? |
|
Od Rei C.D Itachi
- A co się robi na imprezie? - zaśmiałam się.
< Itachi? Soory, że tak mało się rozpisałam, ale mam dużo w łebie x.x >
< Itachi? Soory, że tak mało się rozpisałam, ale mam dużo w łebie x.x >
Od Ashity C.D Dean
Zaczął mnie namiętnie całować.
- Może nie tutaj? - Zapytałam - Dobra, to gdzie? - Nie wiem, nic nie przychodzi mi do głowy, a tobie? Dean? |
||
Od Deana C.D Ashita
- Takie mordki. - powiedziałem i zacząłem namiętnie ją całować.
<Ashita? też xd>
<Ashita? też xd>
Od Mizumi C.D Komuro
Od razu po pracy poszłam do domu Komuro. Stanęłam przed drzwiami i
zadzwoniłam w dzwonek. Miałam cały rozmazany makijaż, a z oczu wciąż
płynęły mi łzy. Gdy tylko Komuro otworzył drzwi. Rzuciłam mu się w
ramiona. Przytuliłam go, i nie miałam zamiaru puszczać. Komuro zamkną
drzwi nie puszczając mnie.
Komuro?
Komuro?
Od Dean'a C.D Ashita
- Wo, wo, wo. - powiedziałem. - Jakaś Ty chętna, teraz czuję się niezręcznie, bo nie lubię jak dziewczyna tańczy mi na kolanach. Jakoś.. Mnie to nie kręci..
<Ashita? brak weny :( >
<Ashita? brak weny :( >
Od Ashity C.D Dean
- A od dawna tu mieszkasz? - Zapytałam.
- Trochę już mieszkam. A ty?
- Też.
Była chwila ciszy. Potem jeszcze jakaś striptizerka zatańczyła. Oglądaliśmy jej występ
- Może też zatańczysz ? - Zapytał Dean
- No dobra
Zatańczyłam mu na kolanach najbardziej seksowny taniec jaki umiałam.
Dean?
- Trochę już mieszkam. A ty?
- Też.
Była chwila ciszy. Potem jeszcze jakaś striptizerka zatańczyła. Oglądaliśmy jej występ
- Może też zatańczysz ? - Zapytał Dean
- No dobra
Zatańczyłam mu na kolanach najbardziej seksowny taniec jaki umiałam.
Dean?
Od Raven'a-CD Sakury
-Wiem, że nie raz będziesz popełniać jeszcze błędy. - powiedziałem.
Sakura? całkowity brak weny
Sakura? całkowity brak weny
Od Itachi'ego-CD Rei
- Może jak wypijamy kawę przejdziemy się na jakąś imprezę?
- Ok.
Gdy wypiliśmy kawę wyszliśmy z kawiarni, a Rei prowadziła mnie do jakiegoś klubu. Weszliśmy do środka, usiedliśmy na sofie.
- Pójdę po jakieś drinki - Powiedziałem i poszedłem. Gdy wróciłem dałem drinka Rei i wziąłem łyka.
- To co robimy? - Zapytałem po chwili.
Rei?
- Ok.
Gdy wypiliśmy kawę wyszliśmy z kawiarni, a Rei prowadziła mnie do jakiegoś klubu. Weszliśmy do środka, usiedliśmy na sofie.
- Pójdę po jakieś drinki - Powiedziałem i poszedłem. Gdy wróciłem dałem drinka Rei i wziąłem łyka.
- To co robimy? - Zapytałem po chwili.
Rei?
Od Sakury-CD Raven'a
Nagle ze snu wyrwał mnie dotyk czyjejś dłoni. Otworzyłam oczy.
-Raven? Wróciłeś? Czemu nie zostałeś tam? Mogłeś się jeszcze 2 dni bawić-powiedziałam i przytuliłam się do niego
Raven?
-Raven? Wróciłeś? Czemu nie zostałeś tam? Mogłeś się jeszcze 2 dni bawić-powiedziałam i przytuliłam się do niego
Raven?
Od Komuro-CD Mizumi
- Ehh, kiedy to skończymy? - zapytałem uśmiechając się zawadiacko.
- Skończymy w domu. - odwzajemniła uśmiech zalotnie.
- To leć już do pracy, czekam w domu. - powiedziałem.
***W domu***
Mizu? ;3
- Skończymy w domu. - odwzajemniła uśmiech zalotnie.
- To leć już do pracy, czekam w domu. - powiedziałem.
***W domu***
Mizu? ;3
Od Rei C.D Itachi
- Hmm, mam 17 lat, urodziłam się w Kioto, w Japonii. - powiedziałam. - Jestem na co dzień przyjacielska i ogólnie miła. - dodałam.
Wzięłam łyk kawy.
< Itachi? Brak weny :c >
Wzięłam łyk kawy.
< Itachi? Brak weny :c >
Od Itachi'ego C.D Rei
- Co mogę powiedzieć.. Urodziłem się w
Tokio, 18 lat włóczęga i jestem zboczony, ale potrafię się pokazać z
lepszej strony. - Uśmiechnąłem się zawadiacko i spojrzałem na nią. -
Teraz ty coś o sobie powiedz.
Rei? |
||
Od Dean'a C.D Ashita
- No, urodziłem się w Japonii, w mieście obok Tokio. Mam 18 lat, lubię fajne dziewczyny i chodzenie po lesie. - powiedziałem.
< Ashita? brak weny, wymyśl coś xd>
< Ashita? brak weny, wymyśl coś xd>
Od Ashity C.D Dean
Kelner dał nam po drinku. Wzięłam łyk.
- Opowiesz mi coś o sobie? - Zapytał Dean. - No dobra..Urodziłam się w Tokio, 17 lat striptizerka. Nie wiem co tam jeszcze mogę powiedzieć...To teraz ty coś opowiedz o sobie. - Uśmiechnęłam się i wzięliśmy łyk drinka. Dean? xd Brak weny |
Od Dean'a C.D Ashita
Spojrzałem na dziewczynę.
- Biust masz akurat mały, ale co tam. - powiedziałem. - Miło poznać. Może drinka? - zawołałem kelnera.
- Tak.
Kelner przyszedł z drinkami.
<Ashita? >
- Biust masz akurat mały, ale co tam. - powiedziałem. - Miło poznać. Może drinka? - zawołałem kelnera.
- Tak.
Kelner przyszedł z drinkami.
<Ashita? >
Od Ashity
Wstałam około 12, jak zwykle. Musiałam się jakoś ogarnąć do 18, do pracy. Poleżałam jeszcze kilka minut, ale zrobiłam się głodna to poszłam sobie coś zrobić, potem przyszykowałam się i reszta...
* 18:00 *
Po przebraniu się, poszłam na scenę. Znowu było dużo przystojnych facetów. Cieszyłam się, że pracuję jako striptizerka. Po 2 godzinach występ się skończył i poszłam się przebrać. Jeszcze potem szef coś tam organizował czy coś, nie wiem, nie obchodziło mnie to. Faceci zostali, a nie które dziewczyny już poszły. Ja usiadłam obok jakiegoś przystojnego chłopaka. Patrzył mi się cały czas na biust. W końcu powiedziałam
- Jestem Ashita, a ty? - Spojrzałam na niego.
- Ja Dean. - Spojrzał chwilę na mnie, ale ciągle zerkał mi na biust.
Dean? :3
* 18:00 *
Po przebraniu się, poszłam na scenę. Znowu było dużo przystojnych facetów. Cieszyłam się, że pracuję jako striptizerka. Po 2 godzinach występ się skończył i poszłam się przebrać. Jeszcze potem szef coś tam organizował czy coś, nie wiem, nie obchodziło mnie to. Faceci zostali, a nie które dziewczyny już poszły. Ja usiadłam obok jakiegoś przystojnego chłopaka. Patrzył mi się cały czas na biust. W końcu powiedziałam
- Jestem Ashita, a ty? - Spojrzałam na niego.
- Ja Dean. - Spojrzał chwilę na mnie, ale ciągle zerkał mi na biust.
Dean? :3
Od Mizumi-CD Komuro
- Chciał abym poszła do szefa.
- Tyle to i ja słyszałem.
- Nie wiem po co, ale że musiał wysłać tego... Ech szkoda słów
- A co takiego zrobił?
- Co chwilę się do mnie przystawia. Przy każdej okazji. Mam już go dosyć...
Komuro?
- Tyle to i ja słyszałem.
- Nie wiem po co, ale że musiał wysłać tego... Ech szkoda słów
- A co takiego zrobił?
- Co chwilę się do mnie przystawia. Przy każdej okazji. Mam już go dosyć...
Komuro?
Od Raven'a-CD Sakury
Gdy Sakura była już w MZ. Pojechałem za nią. Pamiętam jej numer domu, wszedłem tam. Zastałem śpiącą Sakurę.
Popatrzyłem na nią i obok niej usiadłem. Pogładziłem jej włosy.
Sakura?
Popatrzyłem na nią i obok niej usiadłem. Pogładziłem jej włosy.
Sakura?
Powitajmy nową striptizerkę!!!
Imię: Diana
Wiek: 18 lat
Stanowisko: Striptizerka
Charakter: Przyjazna, zabawna, namiętna, uwodzicielska, śmiała
Zakochany: Podoba jej się Kaito
Przyjaciele: Szuka
Wrogowie: Brak
Rodzina: W Chicago
Talizman:

Inne zdjęcia:----
piątek, 27 grudnia 2013
Od Komuro-CD Mizumi
Gdy 'DJ' poszedł, wyślizgnąłem się z nakrycia. W kącie ubrałem.
- O co chodziło? - zapytałem.
Mizu? Brak weny xd
- O co chodziło? - zapytałem.
Mizu? Brak weny xd
Od Sakury-CD Raven'a
-To był jeden raz-powiedziałam ściskając rączkę walizki aby się nie rozpłakać
-To też był jeden raz. Jesteśmy kwita-odpowiedział
-Tak. Zaraz mam samolot. Bo pewnie tutaj już nie będę miała z kim zostać,prawda?-zapytałam
-Co ty wygadujeaz?- zapytał
-No że lecę do domu. Może tu znajdziesz laskę dla siebie. Bo z tego co od ciebie usłyszałam wnioskuję że ci nie odpowiadam. Ale musisz wiedzieć,że cokolwiek byś zrobił,ja i tak będę cię kochać-powiedziałam
Raven?
-To też był jeden raz. Jesteśmy kwita-odpowiedział
-Tak. Zaraz mam samolot. Bo pewnie tutaj już nie będę miała z kim zostać,prawda?-zapytałam
-Co ty wygadujeaz?- zapytał
-No że lecę do domu. Może tu znajdziesz laskę dla siebie. Bo z tego co od ciebie usłyszałam wnioskuję że ci nie odpowiadam. Ale musisz wiedzieć,że cokolwiek byś zrobił,ja i tak będę cię kochać-powiedziałam
Raven?
Od Raven'a-CD Sakury
- Widzisz jak to jest? - zapytałem.
- O co ci znowu chodzi?! - zdenerwowała się.
- Gdy ja byłem poza granicami miasta, działo się to samo. Zdradzałaś mnie, to jest taki ból. - powiedziałem.
Sakura?
- O co ci znowu chodzi?! - zdenerwowała się.
- Gdy ja byłem poza granicami miasta, działo się to samo. Zdradzałaś mnie, to jest taki ból. - powiedziałem.
Sakura?
Od Sakury-CD Raven'a
SMS otrzymany od Raven'a dobił mnie. Poszłam do pokoju. Położyłam się i zaczęłam płakać.
-Czemu ja zawsze muszę wszystko zepsuć!?-mówiłam na głos. Nie mogłam wytrzymać. Poprawiłam zmyty makijaż i poszłam szukać Raven'a. Pytałam ludzi i w końcu doszłam do klubu ze striptizem. Weszłam do środka i zaczęłam się rozglądać. Zobaczyłam Raven'a z jakąś łaską na kolanach. To jak strzała w serce. Poszłam do hotelu i spakowałam się. Załatwiłam formalności i zostawiłam swój klucz w recepcji. Pojechałam na lotnisko. Miałam zamiar jechać do domu. KKupiłam bilet powrotny i poszłam do odprawy. Nagle usłyszałam czyjiś głos. Odwróciłam się...
Raven?
-Czemu ja zawsze muszę wszystko zepsuć!?-mówiłam na głos. Nie mogłam wytrzymać. Poprawiłam zmyty makijaż i poszłam szukać Raven'a. Pytałam ludzi i w końcu doszłam do klubu ze striptizem. Weszłam do środka i zaczęłam się rozglądać. Zobaczyłam Raven'a z jakąś łaską na kolanach. To jak strzała w serce. Poszłam do hotelu i spakowałam się. Załatwiłam formalności i zostawiłam swój klucz w recepcji. Pojechałam na lotnisko. Miałam zamiar jechać do domu. KKupiłam bilet powrotny i poszłam do odprawy. Nagle usłyszałam czyjiś głos. Odwróciłam się...
Raven?
Od Raven'a-CD Sakury
Wysłałem Sakurze SMS'a: "To już drugi błąd, skarbie."
Wyszedłem na miasto. Poszedłem do klubu oglądać striptizerki, jedna usiadła mi na kolanach i tańczyła.
Sakura?
Wyszedłem na miasto. Poszedłem do klubu oglądać striptizerki, jedna usiadła mi na kolanach i tańczyła.
Sakura?
Od Mizumi-CD Komuro
-Może tak? - powiedziałam
Po czym namiętnie go pocałowałam. Nagle usłyszałam czyjeś kroki.
- Ktoś chyba idzie! - powiedział
Szybko wstałam i ubrałam się. Wzięłam jakąś starą płachtę i przykryłam nią Komuro, po czym położyłam się tak aby go kompletnie zamaskować. Okazało się, że to operator muzyczny czyli jednym słowem ktoś w rodzaju DJ'a
- Hej ślicznotko - powiedział głupio się uśmiechając się
- Po prostu powiedz czego chcesz.
- Aj, nie denerwuj się maleńka.
- Po pierwsze: wiem czego chce, po drugie: dla ciebie nie jestem "maleńka", po trzecie: gadaj czego chcesz, mam lepsze rzeczy do robienia.
- Szef kazał mi ciebie zaprowadzić do niego.
- To ty idź, a ja zaraz dojdę. - powiedziałam
Nie mogłam od razu pójść, bo by zobaczyli Komuro, a nie wolno mi przyprowadzać do magazynu innych, no i on był jeszcze goły.
Komuro? Brak jaki kol wiek pomysłów
Po czym namiętnie go pocałowałam. Nagle usłyszałam czyjeś kroki.
- Ktoś chyba idzie! - powiedział
Szybko wstałam i ubrałam się. Wzięłam jakąś starą płachtę i przykryłam nią Komuro, po czym położyłam się tak aby go kompletnie zamaskować. Okazało się, że to operator muzyczny czyli jednym słowem ktoś w rodzaju DJ'a
- Hej ślicznotko - powiedział głupio się uśmiechając się
- Po prostu powiedz czego chcesz.
- Aj, nie denerwuj się maleńka.
- Po pierwsze: wiem czego chce, po drugie: dla ciebie nie jestem "maleńka", po trzecie: gadaj czego chcesz, mam lepsze rzeczy do robienia.
- Szef kazał mi ciebie zaprowadzić do niego.
- To ty idź, a ja zaraz dojdę. - powiedziałam
Nie mogłam od razu pójść, bo by zobaczyli Komuro, a nie wolno mi przyprowadzać do magazynu innych, no i on był jeszcze goły.
Komuro? Brak jaki kol wiek pomysłów
Od Sakury-CD Raven'a
-Jak możesz tak mówić!? Kocham cię i nigdy nie zostawię. Zrozum to w końcu. Jeden błąd..-powiedziałam i z płaczem wybiegłam z pokoju hotelowego i pobiegłam do biblioteki
Raven?
Raven?
Od Raven'a-CD Sakury
- Jeśli już tak mówisz, to może od razu idź się pieprzyć, ja wrócę do MZ - powiedziałem.
Zostawiłem kawę i wyszedłem na taras.
Sakura?
Zostawiłem kawę i wyszedłem na taras.
Sakura?
Od Sakury-CD Raven'a
-I co? Będziemy się tak zachowywać?-zapytałam
-Jak?-odpowiedział pytaniem na pytanie
-Jak dzieci.-odpowiedziałam
-Sugerujesz że zachowuje się jak dziecko?-zapytał
-Tak. Nie możesz pogodzić się z tym,że podobam się facetom-powiedziałam
Raven?
-Jak?-odpowiedział pytaniem na pytanie
-Jak dzieci.-odpowiedziałam
-Sugerujesz że zachowuje się jak dziecko?-zapytał
-Tak. Nie możesz pogodzić się z tym,że podobam się facetom-powiedziałam
Raven?
Od Raven'a-CD Sakury
Wstałem rano, zobaczyłem Sakurę. Zacząłem się ubierać i zrobiłem kawę. Sakura wstała i przyszła do kuchni.
- Tam masz kawę. - wskazałem i wziąłem łyka.
Sakura?
- Tam masz kawę. - wskazałem i wziąłem łyka.
Sakura?
Od Sakury-CD Raven'a
Nie wytrzymałam. Wzięłam torebkę i wyszłam z hotelu. Poszłam w kierunku plaży. Usiadłam na piasku a woda muskała moje stropy. Patrzyłam w błyszczący księżyc. Nie rozumiałam Raven'a. Denerwuje się widząc że podobam się facetom. Siedziałam na plaży do około 3 w nocy. Poszłam do pokoju hotelowego. Telewizor grał a Raven spał. Wyłączyłam go i poszłam się wykąpać. Wyszłam w piżamie. Położyłam się koło Raven'a.
*RANO*
Raven?
*RANO*
Raven?
Od Raven'a-CD Sakury
Chwilę zobaczyłem co Sakura robi, nic ciekawego. Wszedłem do łazienki, umyłem się i ubrałem bokserki. Położyłem się na łóżku i w dalszym ciągu oglądałem telewizję.
Sakura?
Sakura?
Od Sakury-CD Raven'a
Wyszłam na taras. Położyłam się w hamaku i zamknęłam oczy. Nie umiałam rozmawiać z Raven'em. Łza popłynęla mi po policzku. Wtedy Raven wszedł na taras...
Raven?
Raven?
Od Rivandell C.D Kaito
Od Rivandell c.d. od Kaito
- Podrywacz z Ciebie - powiedziałam przekornie.
- To jak z tym pocałunkiem?
- Zastanowię się nad tym - powiedziałam, wargami muskając jego ucho.
Kaito?
- Podrywacz z Ciebie - powiedziałam przekornie.
- To jak z tym pocałunkiem?
- Zastanowię się nad tym - powiedziałam, wargami muskając jego ucho.
Kaito?
Od Sakury-CD Raven'a
-Powtarzam się. To moja wina? Może mam ubierać się w sukienki do ziemi i ukrywać twarz,co? Nie wiem w czym ty widzisz problem. I to że podobam się facetom,to ich problem. Ale mam nadzieję że wiesz,że ja będę odrzucać ich zaloty.-powiedziałam i usiadłam na łóżko
Raven?
Raven?
Od Raven'a-CD Sakury
- Nie tylko Ty w MZ, innych dziewczyn jakos tylu nie podrywa. - powiedzialem i po chwili bylismy juz w hotelu.
Sakura?
Sakura?
Od Sakury-CD Raven'a
Pobiegłam za Raven'em. Dogoniłam go
-A to moja wina,że jestem atrakcyjna?-zapytałam łapiąc oddech
Raven?
-A to moja wina,że jestem atrakcyjna?-zapytałam łapiąc oddech
Raven?
Od Raven'a-CD Sakury
- A mnie rani to, jak widzę, że moja dziewczyna jest obmacywana przez innych. Chodzi mi o to, że każdy Cię podrywa! - powiedziałem i szybko poszedłem do hotelu.
Sakura?
Sakura?
Od Sakury-CD Raven'a
-Chyba powinieneś się cieszyć,że masz dziewczynę,która podoba się innym. I jeśli ci się nie podobają wyjścia ze mną to tylko powiedz. -powiedziałam
-Nie ma za co-powiedział Raven
-No przepraszam. Ale zraniło mnie to jak powiedziałeś że nigdzie nie można ze mną wyjść.-powiedziałam i poczułam dotyk dłoni na mojej nodze. Bez większych skrupułów kopnełam gościa który leżał pod stołem
-Sakura,to nie tak miało brzmieć-powiedział Raven i usiadł obok mnie
-Ale to był odruch. Nie jesteś zły za tamte słowa,co?-zapytałam
Raven? :)
-Nie ma za co-powiedział Raven
-No przepraszam. Ale zraniło mnie to jak powiedziałeś że nigdzie nie można ze mną wyjść.-powiedziałam i poczułam dotyk dłoni na mojej nodze. Bez większych skrupułów kopnełam gościa który leżał pod stołem
-Sakura,to nie tak miało brzmieć-powiedział Raven i usiadł obok mnie
-Ale to był odruch. Nie jesteś zły za tamte słowa,co?-zapytałam
Raven? :)
Od Komuro-CD Mizumi
- Jak mam to ocenić? - zapytałem.
< Mizumi? Przepraszam, że takie krótkie, ale głowa mnie napierdziela ;x;>
< Mizumi? Przepraszam, że takie krótkie, ale głowa mnie napierdziela ;x;>
Od Raven'a-CD Sakury
Zobaczyłem, że Sakurę obmacuje jakiś typ.
- Nie no, z Tobą nie da się nigdzie wyjść. - powiedziałem i złapałem za kołnierz 'typa'.
Przyłożyłem mu lewego sierpowego i leżał pod stołem.
Sakura?
- Nie no, z Tobą nie da się nigdzie wyjść. - powiedziałem i złapałem za kołnierz 'typa'.
Przyłożyłem mu lewego sierpowego i leżał pod stołem.
Sakura?
Od Sakury-CD Raven'a
Poszliśmy do klubu Tropicana. Usiadłam na sofie a Raven poszedł po drinki. W pewnej chwili jakiś facet zaczął się do mnie podwalać. Mówił że jestem gorąca itp. Wtedy położył rękę na moje udo i zaczął przesuwać ją kupić górze. Odsunełam się od niego. Ale on wtedy złapał mnie za szyję i zaczął obmacywać. Na całe szczęście Raven przyszedł z drinkami...
Raven? Szczypta dramaturgii nie zaszkodzi xd
Raven? Szczypta dramaturgii nie zaszkodzi xd
Od Mizumi-CD Komuro
- A ty? Opowiesz coś o sobie? - dodał po chwili
- Ech... Jestem prostą, urodzoną w Tokio dziewczyną. A czy jestem ostra to już chyba sam musisz ocenić... - uśmiechnęłam
Komuro?
- Ech... Jestem prostą, urodzoną w Tokio dziewczyną. A czy jestem ostra to już chyba sam musisz ocenić... - uśmiechnęłam
Komuro?
Od Raven'a-CD Sakury
- Hmm, ok. Ale się nasiedzieliśmy. - powiedziałem i poszedłem się ubrać.
Po godzinie byliśmy już gotowi i poszliśmy na imprezę do jakiegoś klubu.
Sakura?
Po godzinie byliśmy już gotowi i poszliśmy na imprezę do jakiegoś klubu.
Sakura?
Od Komuro-CD Mizumi
- Heh, no co mogę powiedzieć? Chłopak urodzony w Tokio, 18 lat striptizer, jestem zboczony, lubię ostre dziewczyny. - powiedziałem.
Mizumi? brak pomysłu xd
Mizumi? brak pomysłu xd
czwartek, 26 grudnia 2013
Od Mizumi-CD Komuro
Komuro zaczął robić swoje. Minęły z dwie i pół godziny ( sorry, że nie opisze tego ale brak czasu). Leżeliśmy obok siebie.
- Wiesz, może opowiesz mi coś o sobie. Bo właściwie to się nie znamy... - powiedziałam
Położyłam głowę na jego klatce piersiowej. Słyszałam jak jego serce bije.
Komuro?
- Wiesz, może opowiesz mi coś o sobie. Bo właściwie to się nie znamy... - powiedziałam
Położyłam głowę na jego klatce piersiowej. Słyszałam jak jego serce bije.
Komuro?
Od Sakury-CD Raven'a
Zostałam w samym bikini. Weszłam do jacuzzi i usiadłam na kolana Raven'owi
-Raaven,może...pójdziemy potem na dyskotekę, a potem wrócimy do hotelu i przejdziemy do naszych "ulubionych" czynności. Co o tym sądzisz?-zapytałam
Raven?
-Raaven,może...pójdziemy potem na dyskotekę, a potem wrócimy do hotelu i przejdziemy do naszych "ulubionych" czynności. Co o tym sądzisz?-zapytałam
Raven?
Od Kaito-CD Rivandell
-Jestem facetem. To chyba normalne że całuje dziewczyny które mi zaimponują. I ty do takich należysz. I wiesz,powiem ci, że wyglądasz słodko,gdy marszczysz nosek-powiedziałem
Rivandell? Przekonałem cię do siebie? ;3
Rivandell? Przekonałem cię do siebie? ;3
Od Rivandell-CD Kaito
Odepchnęłam go od siebie.
- Co jest?
- Z każdą tak robisz, co nie? - zapytałam marszcząc nosek.
Kaito?
- Co jest?
- Z każdą tak robisz, co nie? - zapytałam marszcząc nosek.
Kaito?
Od Komuro-CD Mizumi
Zacząłem macać jej piersi, śmiałym ruchem zdjąłem jej spódniczkę i zrobiłem jej dobrze.
Mizumi? :3
Mizumi? :3
Od Rei C.D Itachi
- Znam w pobliżu kawiarenkę z tanimi napojami, może tam? - zaproponowałam.
- To tam. - pokiwał głową i poszliśmy.
Po kilku minutkach drogi, weszliśmy w próg kawiarenki.
Wybrałam stolik i zamówiliśmy kawę.
- Opowiesz mi coś o sobie? - zapytałam.
< Itachi? :D >
- To tam. - pokiwał głową i poszliśmy.
Po kilku minutkach drogi, weszliśmy w próg kawiarenki.
Wybrałam stolik i zamówiliśmy kawę.
- Opowiesz mi coś o sobie? - zapytałam.
< Itachi? :D >
Od Itachiego
Chodziłem po parku bez celu. Po jakimś czasie zrobiłem sobie odpoczynek i usiadłem na ławce. Po chwili jakaś dziewczyna usiadła obok mnie.
- Cześć, jestem Itachi. - Powiedziałem. - A ty?
- Ja Rei. - Uśmiechnęła się słodko. :3
- Przejdziemy się gdzieś?
- Okay, a gdzie?
- Nie wiem, ty bardziej znasz to miasto ode mnie. Co proponujesz?
Rei? :]
- Cześć, jestem Itachi. - Powiedziałem. - A ty?
- Ja Rei. - Uśmiechnęła się słodko. :3
- Przejdziemy się gdzieś?
- Okay, a gdzie?
- Nie wiem, ty bardziej znasz to miasto ode mnie. Co proponujesz?
Rei? :]
Od Raven'a-CD Sakury
- Ehh, ok. - powiedziałem.
Weszliśmy do pomieszczenia z jacuzzi. Rozebrałem się do bokserek i wszedłem do wody.
Sakura?
Weszliśmy do pomieszczenia z jacuzzi. Rozebrałem się do bokserek i wszedłem do wody.
Sakura?
Od Mizumi-CD Komuro
Przysunęłam się do niego. Po chwili usiadłam mu na kolanach, twarzą do niego. Zdjęłam mu koszulkę, a on mi. Rozpiął mi biustonosz i zaczął całować i macać mi piersi.
Komu?
Komu?
Od Sakury-CD Raven'a
Leciała jakaś wenezuleska komedia. Wyłączyłam telewizor i usiadłam na Raven'ie. Położył ręce na mojej pupie.
-Masz ochotę na wspólną kąpiel w jacuzzi?-zapytałam robiąc palcem koła na klatce piersiowej Raven'a
Raven?
-Masz ochotę na wspólną kąpiel w jacuzzi?-zapytałam robiąc palcem koła na klatce piersiowej Raven'a
Raven?
Od Raven'a-CD Sakury
- Chodźmy już do hotelu. - uśmiechnąłem się.
***W APARTAMENCIE***
Oboje położyliśmy się na łóżku. Sakura wtulona we mnie, włączyła telewizor.
Sakura?
***W APARTAMENCIE***
Oboje położyliśmy się na łóżku. Sakura wtulona we mnie, włączyła telewizor.
Sakura?
Od Komuro-CD Mizumi
- Żartujesz? Nie mam innej partnerki! Jesteś jedyną. - uśmiechnąłem się czule.
Zacząłem znów ją namiętnie całować.
< Mizu? >
Zacząłem znów ją namiętnie całować.
< Mizu? >
Od Mizumi-CD Komuro
Komuro popatrzył na mnie. Przybliżył się do mnie. Potem zaczął mnie namiętnie całować. Nie przerywając zaczął mnie rozpinać, lecz ja delikatnie odepchnęłam go ręką oraz tym samym przerwałam nasz pocałunek.
- O co chodzi? - zapytał - Nie podoba ci się?
- Nie, bardzo podoba! Ale...
- Ale?
- Nawet nie wiem czy ty masz partnerkę, a nie wiem czy chce być tą drugą. Już raz złamano mi serce i nie chce tego powtórzyć...
Komu?
- O co chodzi? - zapytał - Nie podoba ci się?
- Nie, bardzo podoba! Ale...
- Ale?
- Nawet nie wiem czy ty masz partnerkę, a nie wiem czy chce być tą drugą. Już raz złamano mi serce i nie chce tego powtórzyć...
Komu?
Od Tiny-CD Kaito
Podniosłam głowę Kaito, przysunęłam go do siebie, i poszłam w stronę rozporka. Kaito położył się. Rozpięłam jego spodnie, po czym zdjęłam bokserki..
< Kaito? >
< Kaito? >
Od Komuro-CD Mizumi
- Heh, musisz odpocząć, mam cię przemęczać? - zaśmiałem się.
Popatrzyłem, a tam tak pusto.. Co mamy do stracenia? xd
< Mizu? :3>
Popatrzyłem, a tam tak pusto.. Co mamy do stracenia? xd
< Mizu? :3>
środa, 25 grudnia 2013
Od Kaito-CD Tiny
Tina coraz bardziej mnie pociągała. Rozpiołem jej biustonosz i zacząłem całować jej piersi. Zdjęła mi koszulę. Nie przestawałem jej całować. Od piersi zacząłem całować ją po brzuchu i niżej aż dotarłem do spódniczki....
Tina?
Tina?
Od Mizumi-CD Komuro
Zaczął się występ. Była nas trójka. Weszłyśmy na scenę. Mialam rurę która była na środku i była tak trochę z przodu, ponieważ bylam taką "prowadzącą". Ustawiłyśmy się. Popatrzyłam na naszą "widownię". Zdziwiłam się bo zazwyczaj o tej porze nie ma tylu chłopaków ( bo widownia to głównie oni). Widziałam Komuro przeciska się do przodu, a po chwili był najbliżej mnie. Dałam znak i puścili muzykę. Zaczęłyśmy tańczyć. Przez cały czas patrzyłam Komuro, tak samo jak on na mnie. Tak jak by dedykowałam mu ten występ. Po występie zaprowadziłam Komuro do takiego "magazynku". Były tam jakieś meble i takie tam. Nikt już tu nie przychodził. Na końcu, w najbardziej skrytym miejscu była bardzo duża sofa. Usiedliśmy. Od razu powiedziałam:
- Teraz mam długo przerwę tak z około 3-4 godziny...
Komu? Jeśli mogę tak mówić, a raczej pisać :3
- Teraz mam długo przerwę tak z około 3-4 godziny...
Komu? Jeśli mogę tak mówić, a raczej pisać :3
Od Sakury-CD Raven'a
-Tylko dla ciebie-powiedziałam i niemal wskoczyłam na scenę. Spojrzałam na moje rywalki. Były słabe. Zatańczyłam konge.(o nią chodziło). Wygrałam. Dostałam miano "Miss Plaży"
-Byłaś świetna-powiedział Raven
-Dzięki-odpowiedziałam
Raven? Pomysłu brak
-Byłaś świetna-powiedział Raven
-Dzięki-odpowiedziałam
Raven? Pomysłu brak
Od Raven'a-CD Sakury
- Co za babsko. - parsknąłem i poszliśmy dalej. Zatrzymaliśmy się za pokazach tanecznych.
- Może coś zatańczysz? - uśmiechnąłem się.
Sakura?
- Może coś zatańczysz? - uśmiechnąłem się.
Sakura?
Od Komuro-CD Mizumi
- Oo, chętnie przyjdę. - uśmiechnąłem się zawadiacko.
***W barze***
Mizumi poszła się przebrać, jak inne. Po chwili wyszła i wyglądała cudnie. Wpatrywałem się w nią jak w obrazek.
< Mizu? :3 >
***W barze***
Mizumi poszła się przebrać, jak inne. Po chwili wyszła i wyglądała cudnie. Wpatrywałem się w nią jak w obrazek.
< Mizu? :3 >
Od Tiny-CD Kaito
Byłam zaskoczona śmiałym ruchem Kaito. A zarazem było mi tak przyjemnie... Szybkim ruchem obróciłam go, byłam nad nim. Zaczęłam go namiętnie całować, zdjęłam sobie koszulkę.
< Kaito? >
< Kaito? >
Od Kaito-CD Tiny i Rivandell
CD Tiny
Wstałem z krzesła. Podszedłem do Tiny i wziąłem ją na ręce. Lekko rzuciłem ją na kanapę i zacząłem dotykać ją w różne miejsca...
Tina?
CD Rivandell
-K*rwa! Ale spokojnie. Jestem tu ja i jest alkohol. Jutro chyba zabiję tego frajera,który nas zamknął. A teraz....-zacząłem Ale nie skończyłem bo namiętnie pocałowałem Rivandell w usta
Rivandell ;3
Wstałem z krzesła. Podszedłem do Tiny i wziąłem ją na ręce. Lekko rzuciłem ją na kanapę i zacząłem dotykać ją w różne miejsca...
Tina?
CD Rivandell
-K*rwa! Ale spokojnie. Jestem tu ja i jest alkohol. Jutro chyba zabiję tego frajera,który nas zamknął. A teraz....-zacząłem Ale nie skończyłem bo namiętnie pocałowałem Rivandell w usta
Rivandell ;3
Powitajmy gorąco Shizuke!!!
Imię: Shizuka
Wiek: 18 lat
Stanowisko: Obrońca
Charakter: Miła, zboczona, lubi być obmacywana, szczera do bólu :3
Zakochany: Nikt
Przyjaciele: Miała kiedyś kilku
Wrogowie: Nie ma i ich nie szuka
Rodzina: Wyjechała na drugi koniec świata
Talizman: Nie znalazła
Inne zdjęcia:
Powitajmy Itachiego!!!!
Imię: Itachi
Wiek: 19 lat
Stanowisko: Włóczęga
Charakter: Zboczony, miły, szczery, poczucie humoru ( zboczone )
Zakochany: Nikt
Przyjaciele: Nie ma :3
Wrogowie: Kilku
Rodzina: Zostawiła go
Talizman: Zgubił
Inne zdjęcia:
Od Sakury-CD Raven'a
-Może chodzmy plażę? Przecież mamy stroje pod ubraniem-powiedziałam
-Jasne-odpowiedział i poszliśmy w stronę plaży. Zdjeliśmy ubrania i zostaliśmy w kostiumach. Wyglądałam tak:
Szliśmy brzegiem morza. Woda lekko muskała nasze stopy. Nagle na naszej drodze pojawiła sie przeszkoda. Była nią moja stara niezbyt przezemnie lubiana koleżankę,Ashley.
-O! Nasza Sakurka znalazła jakiegoś idiotę,który chce być z tobą-powiedziała
szyderczo.
-Licz się ze słowami-powiedział ostro Raven
-Bo co?-zapytała
-Raven,odpuść. Ona chce nas sprowokować-powiedziałam i wymownie spojrzałam na niego
-Nie ośmieszaj sisię- powiedziała
-Ashley,daruj sobie-powiedziałam spokojnie i dziewczyna odeszła
Raven?
-Jasne-odpowiedział i poszliśmy w stronę plaży. Zdjeliśmy ubrania i zostaliśmy w kostiumach. Wyglądałam tak:
Szliśmy brzegiem morza. Woda lekko muskała nasze stopy. Nagle na naszej drodze pojawiła sie przeszkoda. Była nią moja stara niezbyt przezemnie lubiana koleżankę,Ashley.
-O! Nasza Sakurka znalazła jakiegoś idiotę,który chce być z tobą-powiedziała
szyderczo.
-Licz się ze słowami-powiedział ostro Raven
-Bo co?-zapytała
-Raven,odpuść. Ona chce nas sprowokować-powiedziałam i wymownie spojrzałam na niego
-Nie ośmieszaj sisię- powiedziała
-Ashley,daruj sobie-powiedziałam spokojnie i dziewczyna odeszła
Raven?
Od Mizumi-CD Komuro
- Zdecydowanie. Grzechem by było,nie powtórzenie. - uśmiechnęłam się
Po chwili puściłam ręcznik i zaczełam się ubierać. Komuro wpatrywał się we mnie jak w obrazek.
- No to ja będę się zwijać do pracy. Dziś pracuje od rana.
- Może cię odprowadzić? - zapytał
- Wiesz, muszę jeszcze skoczyć przebrać się, bo mamy świąteczne występy.
- Acha...
- Ale możesz wpaść do baru i popatrzeć. A między występami mam naprawdę długie przerwy. Pogadamy i napijemy się czegoś.
Komu? :3
Po chwili puściłam ręcznik i zaczełam się ubierać. Komuro wpatrywał się we mnie jak w obrazek.
- No to ja będę się zwijać do pracy. Dziś pracuje od rana.
- Może cię odprowadzić? - zapytał
- Wiesz, muszę jeszcze skoczyć przebrać się, bo mamy świąteczne występy.
- Acha...
- Ale możesz wpaść do baru i popatrzeć. A między występami mam naprawdę długie przerwy. Pogadamy i napijemy się czegoś.
Komu? :3
Od Rivandell-CD Kaito
- Dzięki Kaito. - powiedziałam i odwzajemniłam uścisk.
Siedzieliśmu wtuleni w siebie.
Nagle zorientowałam się, że jest zupełnie ciemno i cicho.
- Kaito?
- Tak?
- Chyba zostaliśmy zamknięci w barze...
Kaito?
Siedzieliśmu wtuleni w siebie.
Nagle zorientowałam się, że jest zupełnie ciemno i cicho.
- Kaito?
- Tak?
- Chyba zostaliśmy zamknięci w barze...
Kaito?
Od Raven'a-CD Sakury
- Piękne, sama wybrałaś? - zapytałem.
- Tak. - uśmiechnęła się.
- Masz gust. - odwzajemniłem uśmiech.
Rozpakowaliśmy się, po godzinie wyruszyliśmy na miasto. Było tu o wiele więcej zboczeńców niż w MZ.
< Sakura? >
- Tak. - uśmiechnęła się.
- Masz gust. - odwzajemniłem uśmiech.
Rozpakowaliśmy się, po godzinie wyruszyliśmy na miasto. Było tu o wiele więcej zboczeńców niż w MZ.
< Sakura? >
Od Komuro-CD Mizumi
Po wczorajszej namiętnej zabawy z Mizumi byłem cholernie zmęczony, tak samo jak ona. Gdy się obudziłem, Mizumi już nie spała. Przytulając się do poduszki, spojrzałem na dziewczynę i powiedziałem:
- Musimy to kiedyś powtórzyć..
< Mizu? xd >
- Musimy to kiedyś powtórzyć..
< Mizu? xd >
wtorek, 24 grudnia 2013
Od Kaito-CD Rivandell
-Riv,Masz prawo czuć się inna. Bo w odróżnieniu do niektórych tańczących tu dziewczyn,Masz wnętrze. One są puste i napalone na kasiastych facetów. Ty masz ambicje. I los urody ci nie poskąpił-powiedziałem i lekko objąłem Rivandell
Rivandell?
Rivandell?
Od Rivandell-CD. Kaito
- Zostawiono mnie tu. Eh... ja tu nie pasuję - powiedziałam - Nie jestem taka jak one -sexowna i pociągająca. Czuję się tu inna - powiedziałam i skuliłam się obejmując nogi rękoma.
Kaito?
Kaito?
Wesołych Świąt!
Pozwoliłam sobie złożyć wam wszystkim życzenia.Wesołych świąt w imieniu swoim i naszej wspaniałej założycielki bloga. Więc czego można życzyć? Wszystkiego najlepszego,zdrowia,cieplej atmosfery w rodzinnym gronie,dużo prezentów pod choinką i mało smutków. I wszystkiego czego można życzyć. Mam nadzieję,że za rok,ten blog będzie jeszcze wspanialszy.
Wasza Sakura. ;*
Wasza Sakura. ;*
Od Mizumi-CD Komuro
Komuro przyśpieszył. Zaczełam jeszcze głośniej jęczeć, lecz nie z nieszczęścia ( nie wiem jak to inaczej ująć), lecz z takiego najprzyjemniejszego bólu na świecie. Po jakiejś dłuższej chwili Komuro padł obok mnie. Obydwoje dyszeliśmy, w tym samym tępię.
*RANO*
Obudziłam się w łóżku Komuro. Byłam cała goła tak samo jak on. Leżałam bokiem, a z tyłu obejmował mnie Komuro. Delikatnie wyzwoliłam się z jego objęć i wstałam z łóżka. Pozwoliłam sobie zrobić mały prysznic.
Gdy już go zrobiłam, poszłam do sypialni aby się ubrać. Byłam owinięta w sam ręcznik. Gdy weszłam do sypialni, Komuro już nie spał.
Komuro?
*RANO*
Obudziłam się w łóżku Komuro. Byłam cała goła tak samo jak on. Leżałam bokiem, a z tyłu obejmował mnie Komuro. Delikatnie wyzwoliłam się z jego objęć i wstałam z łóżka. Pozwoliłam sobie zrobić mały prysznic.
Gdy już go zrobiłam, poszłam do sypialni aby się ubrać. Byłam owinięta w sam ręcznik. Gdy weszłam do sypialni, Komuro już nie spał.
Komuro?
poniedziałek, 23 grudnia 2013
Od Sakury-CD Raven'a
-Podziwiam widoki-odpowiedziałam
-Ja swoje widoki a raczej widok mam na codzień-uśmiechnął się. Lecieliśmy jeszcze 3 godzinody. Po ich upływie byliśmy na karaibach. Zaprowadziłam Raven'a do hotelu.( potem dodam fote,bo na komie ciężko). Załatwiłam formalności i poszliśmy do apartamentu nr. 669 (też potem zdjęcie dodam)
-Jak się podoba?-zapytałam wchodząc
Raven? ( fotkę apartamentu wyśle na priv ;3)
Hotel
Apartament
-Ja swoje widoki a raczej widok mam na codzień-uśmiechnął się. Lecieliśmy jeszcze 3 godzinody. Po ich upływie byliśmy na karaibach. Zaprowadziłam Raven'a do hotelu.( potem dodam fote,bo na komie ciężko). Załatwiłam formalności i poszliśmy do apartamentu nr. 669 (też potem zdjęcie dodam)
-Jak się podoba?-zapytałam wchodząc
Raven? ( fotkę apartamentu wyśle na priv ;3)
Hotel
Apartament
Od Raven'a-CD Sakury
- Pięknie wyglądasz. - uśmiechnąłem się zawadiacko.
***W SAMOLOCIE***
Sakura oglądała przestworza przez samolotowe okno. W tym czasie jakaś stewardessa zaczęła mnie podrywać. Wygarnąłem jej parę słów i odeszła.
- Co tam patrzysz? - zapytałem Sakury.
< Sakura? >
***W SAMOLOCIE***
Sakura oglądała przestworza przez samolotowe okno. W tym czasie jakaś stewardessa zaczęła mnie podrywać. Wygarnąłem jej parę słów i odeszła.
- Co tam patrzysz? - zapytałem Sakury.
< Sakura? >
Od Sakury-CD Raven'a
Wyszłam w samej bieliźnie.Nie mogłam się zdecydować w co się ubrać. W końcu wybrałam ten strój.
NNerwowo zaczęłam się pakować. Pojechaliśmy na lotnisko. Czekając na samolot,szukałam dla nas hotelu. Znalazłam 5-gwiazdkowy. Raven o nim nie wiedział. To będzie niespodzianka. Weszliśmy do odprawy. W końcu weszliśmy na mostek.
Raven?
Od Tiny-CD Kaito
Zarumieniłam się.
- Dzięki.. - spojrzałam na Kaito.
- Nie ma za co. - uśmiechnął się, a ja odwzajemniłam uśmiech.
Kilka sekund ciszy.
- Ehh..hmm - myślałam kręcąc włosy na palcu.
< Kaito? nie wiem co wymyślić :C >
- Dzięki.. - spojrzałam na Kaito.
- Nie ma za co. - uśmiechnął się, a ja odwzajemniłam uśmiech.
Kilka sekund ciszy.
- Ehh..hmm - myślałam kręcąc włosy na palcu.
< Kaito? nie wiem co wymyślić :C >
Od Raven'a-CD Sakury
*JUTRO*
Nastał ranek, po dobrze przespanej nocy, obudziłem Sakurę.
- Wstawaj, kotku. - uśmiechnąłem się i przetarłem oczy.
Obudziła się.
- Niedługo jedziemy na lotnisko.
- A, tak! - przypomniała sobie i błyskawicznie poszła do łazienki, ubrać się.
< Sakura? >
Nastał ranek, po dobrze przespanej nocy, obudziłem Sakurę.
- Wstawaj, kotku. - uśmiechnąłem się i przetarłem oczy.
Obudziła się.
- Niedługo jedziemy na lotnisko.
- A, tak! - przypomniała sobie i błyskawicznie poszła do łazienki, ubrać się.
< Sakura? >
Od Sakury-CD Raven'a
-Skoro ty opłacasz podróż to ja opłacę hotel. Zgoda?-zapytałam
-Uparta jesteś. Dobra-powiedział
-Dziękuję!-krzyknęłam,ustałam na palce i zarzuciłam mu ręce na szyję
Raven?
-Uparta jesteś. Dobra-powiedział
-Dziękuję!-krzyknęłam,ustałam na palce i zarzuciłam mu ręce na szyję
Raven?
Od Kaito-CD Tiny i Rivandell
CD Tiny
-Dla takiej dziewczyny warto było się postarać-powiedziałem
-Ooo. To słodkie-odpowiedziała
-Takie słodkie jak ty-zaśmiałem się
Tina?
CD Rivandell
-Po pierwsze,to klub ze striptizem a po drugie jesteś w Mieście Zboków-zaśmiałem się zawadiacko
-Racja-odpowiedziała
-Co ty robiłaś sama,na wlocie do miasta?-zapytałem
Rivandell?
-Dla takiej dziewczyny warto było się postarać-powiedziałem
-Ooo. To słodkie-odpowiedziała
-Takie słodkie jak ty-zaśmiałem się
Tina?
CD Rivandell
-Po pierwsze,to klub ze striptizem a po drugie jesteś w Mieście Zboków-zaśmiałem się zawadiacko
-Racja-odpowiedziała
-Co ty robiłaś sama,na wlocie do miasta?-zapytałem
Rivandell?
Od Kurumu C.D Shiro
Po chwili Shiro zapytał
- Od nie dawna tu mieszkasz?
- Od przed wczoraj. A ty?
- Też nie dawno się wprowadziłem. - Co jakiś czas jeszcze patrzył na moje piersi. Nagle słońce zaszło za chmurami i przyszły ciemne chmury. Po chwili zaczęło lekko kropić.
- Może pójdziemy do baru, na drinka? - Zaproponowałam. - Zaraz pewnie będzie niezła ulewa.
< Shiro? :3 >
- Od nie dawna tu mieszkasz?
- Od przed wczoraj. A ty?
- Też nie dawno się wprowadziłem. - Co jakiś czas jeszcze patrzył na moje piersi. Nagle słońce zaszło za chmurami i przyszły ciemne chmury. Po chwili zaczęło lekko kropić.
- Może pójdziemy do baru, na drinka? - Zaproponowałam. - Zaraz pewnie będzie niezła ulewa.
< Shiro? :3 >
Od Rivandell c.d. od Kaito
- To widać - roześmiałam się.
- Co powiesz na coś ekskluzywnego?
- Może być. Normalnie bym się przebrała w coś normalnego ale, że nie wiem gdzie jest mój dom to zostanę w tym - powiedziałam i zdjęłam nażutę pod którą miałam krótką ( ledwo zakrywającą pośladki ) sukienkę i wysokie szpilki - Idziemy.
Kaito zaprowadził mnie do wielkiego baru nocnego. Wszystkie kobiety były tutaj wyzywające.
- Kaito?
- Yhym?
- Dlaczegi tutaj wszystkie laski wyglądają jak tirówki?
Kaito?
- Co powiesz na coś ekskluzywnego?
- Może być. Normalnie bym się przebrała w coś normalnego ale, że nie wiem gdzie jest mój dom to zostanę w tym - powiedziałam i zdjęłam nażutę pod którą miałam krótką ( ledwo zakrywającą pośladki ) sukienkę i wysokie szpilki - Idziemy.
Kaito zaprowadził mnie do wielkiego baru nocnego. Wszystkie kobiety były tutaj wyzywające.
- Kaito?
- Yhym?
- Dlaczegi tutaj wszystkie laski wyglądają jak tirówki?
Kaito?
Od Tiny-CD.Kaito
- To takie urocze! - uśmiechnęłam się i co chwila spoglądałam na wystrój kolacji.
Kaito polał wino. Wypiłam łyka.
- Widzę, że postarałeś się. - uśmiechnęłam się.
< Kaito? >
Od Raven'a-CD. Sakury
-Heh, to mężczyzna opłaca podróż, więc ja. - powiedziałem i pocałowałem Sakurę. - To kiedy?
- Może jutro się zorganizujemy? - odpowiedziała Sakura.
- Mi pasuje. - uśmiechnąłem się.
< Sakura? ;3 >
Od Komuro-CD. Mizumi
Po chwili przyśpieszyłem tempo, dając jeszcze większą rozkosz Mizumi. Jednocześnie to robiąc nasłuchiwałem jej jęków.
< Mizumi? :3 >
Od Dean'a C.D Nakoma
- To zapraszam na 20.00 - uśmiechnąłem się zawadiacko i wyszedłem z baru.
*20.00*
Otworzyłem drzwi Nakomie.
- Pięknie wyglądasz..
< Nakoma?>
Od Kaito-CD Tiny
-Dziękuję. Melady-powiedziałem szarmancko odsuwając krzesło aby usiadła. Postarałem się.
-I jak się podoba?-zapytałem siadając z drugiej strony
Tina?
-I jak się podoba?-zapytałem siadając z drugiej strony
Tina?
Od Tiny-CD. Kaito
- Chętnie - uśmiechnęłam się.
Poszliśmy z Kaito do jego domu.
*Gdy weszliśmy*
- Ładnie tu mieszkasz. - powiedziałam.
< Kaito? >
Poszliśmy z Kaito do jego domu.
*Gdy weszliśmy*
- Ładnie tu mieszkasz. - powiedziałam.
< Kaito? >
Od Mizumi-CD Komuro
Po chwili Komuro przeszedł do czynów. Energicznie przesuwał swoim ciałem o moje, w górę i w dół. Trzęsło się całe łóżko. Moje piersi delikatnie skakały.
Komuro?
Komuro?
Od Sakury-CD Raven'a
Obudziliśmy się około 12.
-To chodź. Zrobimy sobie wakacje. Wyjedziemy na karaiby albo Bahamy. Dostałam forsę od rodziców,wystarczy na bilety dla nas dwojga. Noce pod gołym niebem i wspólne kąpiele w nocy,w morzu-powiedziałam rozmarzonym tonem
Raven?
-To chodź. Zrobimy sobie wakacje. Wyjedziemy na karaiby albo Bahamy. Dostałam forsę od rodziców,wystarczy na bilety dla nas dwojga. Noce pod gołym niebem i wspólne kąpiele w nocy,w morzu-powiedziałam rozmarzonym tonem
Raven?
Od Raven'a-CD Sakury
- Hmm, fajnie by było. - uśmiechnąłem się.
Objąłem Sakurę w łóżku i przespaliśmy pół ranka.
< Sakura? wiem, długość powala xd>
Objąłem Sakurę w łóżku i przespaliśmy pół ranka.
< Sakura? wiem, długość powala xd>
Od Tiny-CD Kaito
Po krótkim spacerze kierowaliśmy się do kina. Wybraliśmy jakiś dobry horror oraz zakupiliśmy popcorn. Po 2-óch godzinach filmu, wyszliśmy z kina.
< Kaito? Brak weny >
< Kaito? Brak weny >
Od Komuro-CD Mizumi
Po kilku minutach działania Mizumi, szybkim ruchem byłem już nad nią. Owinęła ręce wokół mojej szyi, a ja "przesuwałem się" swoim ciałem o jej ciało, w górę i w dół...
< Mizumi? :3 >
< Mizumi? :3 >
Od Deana C.D Nakoma
- Ta.. - powiedziałem i poszliśmy.
W drodze...
- Jesteś tu właścicielem? W sensie, że tego miasta? - zapytałem.
- Tak
- Może chciałabyś wpaść do mnie na wieczór? - zapytałem.
< Nakoma? ;D >
W drodze...
- Jesteś tu właścicielem? W sensie, że tego miasta? - zapytałem.
- Tak
- Może chciałabyś wpaść do mnie na wieczór? - zapytałem.
< Nakoma? ;D >
Od Nakomy C.D Dean
-Co się tak na mnie patrzysz?.-powiedziała.
-Patrze się na twoje piękne ciało-powiedział szyderczo.
-Może chcesz przejść się ze mną na spacer?-zapytała.
<Dean?>
-Patrze się na twoje piękne ciało-powiedział szyderczo.
-Może chcesz przejść się ze mną na spacer?-zapytała.
<Dean?>
Od Dean'a C.D Nakoma
- Heh, może do kawiarni? - zaproponowałem.
Nakoma była ubrana bardzo skąpo
<Nakoma?>
Nakoma była ubrana bardzo skąpo
<Nakoma?>
Od Sakury-CD Raven'a
Co jak co,Ale to było przyjemne xd. Potem następowały następne "czynności" nie mniej miłe.
-Raven,co byś powiedział na wakacje nad gorącym morzem?-zapytałam
Raven?
-Raven,co byś powiedział na wakacje nad gorącym morzem?-zapytałam
Raven?
Od Kaito-CD. Rivandell i Tiny
CD Rivandell
-Czemu nie-odpowiedziałem
-Tak. Jest tylko jeden problem. Nie znam żadnych barów-powiedziała
-Spokojnie. Ja znam-uśmiechnąłem się zawiadiacko
Rivandell?
CD Tiny
-Wow. Wyglądasz zjawiskowo-powiedziałem i zmierzyłem Tinę wzrokiem
-Dzięki.-odpowiedziała i zarumieniła się
-Idziemy?-zapytałem
Tina?
-Czemu nie-odpowiedziałem
-Tak. Jest tylko jeden problem. Nie znam żadnych barów-powiedziała
-Spokojnie. Ja znam-uśmiechnąłem się zawiadiacko
Rivandell?
CD Tiny
-Wow. Wyglądasz zjawiskowo-powiedziałem i zmierzyłem Tinę wzrokiem
-Dzięki.-odpowiedziała i zarumieniła się
-Idziemy?-zapytałem
Tina?
Od Nakomy C.D Dean
-Ja Nakoma-powiedziała zarumieniona.
-Może się gdzieś przejdziemy?-zapytała.
<Dean?>
-Może się gdzieś przejdziemy?-zapytała.
<Dean?>
Od Dean'a C.D Nakoma
Spojrzałem dziwnie na dziewczynę.
- Heh. - puściłem dziewczę.
- Jestem Dean. - dodałem.
< Nakoma? >
- Heh. - puściłem dziewczę.
- Jestem Dean. - dodałem.
< Nakoma? >
Od Nakomy C.D Dean
-Ja jestem przeciwna polowaniom na ptaki-powiedziałam.
-Możesz mnie tak nie dotykać-powiedziałam patrząc na jego rękę na mojej pupie :3
<Dean?>
-Możesz mnie tak nie dotykać-powiedziałam patrząc na jego rękę na mojej pupie :3
<Dean?>
Od Raven'a-CD Sakury
Rozebrałem Sakurę, a do połowy siebie. Całowałem namiętnie całe jej ciało. Uśmiechnąłem się do Sakury i poszedłem w dół.
< Sakura? Sry, że tak krótko, ale spieszę się ;x >
< Sakura? Sry, że tak krótko, ale spieszę się ;x >
Od Mizumi - C.D. Komuro
Komuro zdjął mi majtki. Po chwili zaczął mnie całować od ust w dół. Ja w tym czasie rozpięłam mu pasek i zdjęłam spodnie. Spodnie wylądowały na drugim końcu sypialni. Następnie kocimy ruchami przekręciłam go tak, że to ja byłam nad nim. Od razu przeszłam w dół. Powoli zdejmowałam mu bokserki.
Komuro? :3
Komuro? :3
Od Dean'a
Oglądałem w barze występy striptizu. Nagle moją uwagę przyćmiła siwowłosa piękność. Gdy tańczyła pociągnąłem ją za rękę, i wylądowała w moich ramionach.
- Poluję nie tylko na ptaki. - uśmiechnąłem się.
< Nakoma? >
- Poluję nie tylko na ptaki. - uśmiechnąłem się.
< Nakoma? >
Od teraz rządzić wami będzie kobieta!!! XD
Imię: Nakoma
Wiek: 24 lat
Stanowisko: Przywódczyni,striptizerka.
Charakter: zboczona, śmieszna, miła(w zboczonym sensie), lubi trudne wyzwania.
Zakochany: Może kogoś znajdzie
Przyjaciele: nawet dużo
Wrogowie: od groma
Rodzina: zostawiła ją
Talizman: zgubiła
Inne zdjęcia-
Od Rivandell c.d. od Kaito
- Bardzo chętnie - uśmiechnęłam się delikatnie.
Gdy znaleźliśmy się domu, Kaito pokazał mi dom i mój chwilowy pokój.
- Dzięki...
- Nie ma za co.
- To może w ramach odwdzięczenia się zaproszę Cię do baru? - zapytałam tajemniczo.
Kaito?
Gdy znaleźliśmy się domu, Kaito pokazał mi dom i mój chwilowy pokój.
- Dzięki...
- Nie ma za co.
- To może w ramach odwdzięczenia się zaproszę Cię do baru? - zapytałam tajemniczo.
Kaito?
Od Tiny C.D Kaito
- Chętnie. - uśmiechnęłam się.
Chłopak odwzajemnił uśmiech.
- To może ja skoczę do domu i się przebiorę, bo wyglądam jak siódme nieszczęście.- powiedziałam, a on pokiwał głową. - Poczekasz na mnie przy parku?
- Ok.
Szybko pobiegłam do domu. Przebrałam się i ruszyłam w stronę parku.
Podeszłam do Kaito.
- Jestem.

< Kaito? >
Chłopak odwzajemnił uśmiech.
- To może ja skoczę do domu i się przebiorę, bo wyglądam jak siódme nieszczęście.- powiedziałam, a on pokiwał głową. - Poczekasz na mnie przy parku?
- Ok.
Szybko pobiegłam do domu. Przebrałam się i ruszyłam w stronę parku.
Podeszłam do Kaito.
- Jestem.
< Kaito? >
Od Sakury-CD Raven'a
Poszliśmy tym razem do mnie do domu. Weszłam do sypialni jako druga. Raven leżał na łóżku. Podeszłam do łóżka i "kocimi" ruchami doszłam na Raven'a. Pocałowałam go i lekko ugryzłam go w wargę. Zaczęliśmy się rozbierać. Raven tak się ułożył,że byłam centralnie pod nim. Zaczął namiętnie całować całe moje ciało
Raven?
Raven?
niedziela, 22 grudnia 2013
Od Komuro-CD Mizumi
Położyłem ją na środku łóżka. Byłem nad nią, po czym zdjąłem jej koszulkę, i sobie. Znów całowaliśmy się. Następnie zdjąłem jej biustonosz. Lekko macałem i całowałem jej piersi. Przeszedłem do dołu... Zdjąłem Mizumi dolną część bielizny.
< Mizumi? Skądże ;], myślę, że też to tak opiszesz, i nie będziesz od razu zaczynać opowiadanie od rana ;] >
< Mizumi? Skądże ;], myślę, że też to tak opiszesz, i nie będziesz od razu zaczynać opowiadanie od rana ;] >
Od Raven'a-CD Sakury
- Hmm.. Park, a potem sypialnia. - uśmiechnąłem się zawadiacko.
Sakura uśmiechnęła się zalotnie, jednocześnie się rumieniąc.
Weszliśmy na teren parku, pogadaliśmy chwilę. Ja wciąż musiałem odstraszać zboczeńców, żuli. Poszliśmy do domu.
< Sakura? >
Sakura uśmiechnęła się zalotnie, jednocześnie się rumieniąc.
Weszliśmy na teren parku, pogadaliśmy chwilę. Ja wciąż musiałem odstraszać zboczeńców, żuli. Poszliśmy do domu.
< Sakura? >
Od Kaito-CD Rivandell
-Szukasz czegoś?-zapytałem
-Nie wiem czego szukam-westchnęła
-Jestem Kaito. A ty znajdujesz się w Mieście Zboków. Widzę,że jesteś tu całkiem nowa,więc pewnie nie masz gdzie spać. Chodź do mnie. Mam wolny pokój. Dziś prześpisz się u mnie a jutro razem poszukamy dla ciebie domu. Jeśli tylko chcesz-zaproponowałem
Rivandell?
-Nie wiem czego szukam-westchnęła
-Jestem Kaito. A ty znajdujesz się w Mieście Zboków. Widzę,że jesteś tu całkiem nowa,więc pewnie nie masz gdzie spać. Chodź do mnie. Mam wolny pokój. Dziś prześpisz się u mnie a jutro razem poszukamy dla ciebie domu. Jeśli tylko chcesz-zaproponowałem
Rivandell?
Od Sakury-CD Raven'a
-Jasne. Tylko kupię butelkę wody-powiedziałam i poszliśmy do pobliskiego sklepiku.-Kurcze,nie mam drobnych-powiedziałam. Wtedy Raven położył należność na ladzie
-Dziękujemy-powiedział i wyszliśmy
-Potem ci oddam-odpowiedziałam
-Nie wygłupiaj się-powiedział
-Masz jakieś miejsce na spacerek?-zapytałam
Raven?
-Dziękujemy-powiedział i wyszliśmy
-Potem ci oddam-odpowiedziałam
-Nie wygłupiaj się-powiedział
-Masz jakieś miejsce na spacerek?-zapytałam
Raven?
Od Mizumi-CD Komuro
Komuro podniósł mnie. Po chwili zaczął gdzieś iść ( oczywiście razem ze mną na rękach ). Wciąż się całowaliśmy. Komuro otworzył drzwi do jakiegoś pokoju. Weszliśmy. Była to sypialnia. Położył mnie na środku łóżka.
Komuro? Mam nadzieję, że ja również nie przesadziłam ;]
Komuro? Mam nadzieję, że ja również nie przesadziłam ;]
Od Raven'a-CD Sakury
- Heh, cześć. - zaśmiałem się. - jogging?
- Tak. - zaśmiała się również.
Gdy to robiła fajnie jej piersi skakały XD
- Może spacer? - zaproponowałem.
< Sakura?>
- Tak. - zaśmiała się również.
Gdy to robiła fajnie jej piersi skakały XD
- Może spacer? - zaproponowałem.
< Sakura?>
Od Komuro-CD Mizumi
Gdy patrzyliśmy sobie w oczy, zacząłem ją namiętnie całować. Nie stawiała się. Zawinęła ręce wokół mojej szyi, a ja wziąłem ją na ręce i owinęła również nogi wokół mojego brzucha. Ja złapałem ją za pupę.
< Mizumi? Mam nadzieję, że nie przesadziłem ;] >
< Mizumi? Mam nadzieję, że nie przesadziłem ;] >
Od Sakury-CD Raven'a
*rano*
Gdy się obudziłam,Raven'a nie było w łóżku. Przeciągnęłam się i zeszłam na dół. Raven był już ubrany i pił kawę
-Cześć-uśmiechnełam się
-Cześć. Napijesz się kawki?-zapytał
-Tak. Przydałaby się-zaśmiałam się. Zrobił mi moje ulubione cappuccino
-Dobrze spałaś?-zapytał
-Jak nigdy-odpowiedziałam. Potem ubrałam się i poszłam do siebie. Przebrałam się i wyszłam do pracy. W pracy było znosnie aczkolwiek był jeden zboczeniec,ale został wywalony na zbity pysk. Wracałam wieczorem do domu. Otworzyłam drzwi i sprawdziłam sekretarkę i listy. Same rachunki. Wstawiłam sobie spaghetti do mikrofalówki i wyciągnęłam nogi na fotelu. Usłyszałam dzwonek do drzwi. Niechętnie poszłam zobaczyć kto to był. A był to jakiś bezdomny gościu
-Dałabyś dupy?-zapytał (xd)
-Co proszę!?Człowieku ogarnij się i w*pierdalaj-krzyknęłam i trzasnełam drzwiami. Super koniec dnia.
*rano*
Dziś poniedziałek. Mój dzień bez pracy. Poszłam pobiegać. Włożyłam słuchawki do uszu i uprawiałam jogging. Nagle wpadłam na Raven'a
Raven?
Gdy się obudziłam,Raven'a nie było w łóżku. Przeciągnęłam się i zeszłam na dół. Raven był już ubrany i pił kawę
-Cześć-uśmiechnełam się
-Cześć. Napijesz się kawki?-zapytał
-Tak. Przydałaby się-zaśmiałam się. Zrobił mi moje ulubione cappuccino
-Dobrze spałaś?-zapytał
-Jak nigdy-odpowiedziałam. Potem ubrałam się i poszłam do siebie. Przebrałam się i wyszłam do pracy. W pracy było znosnie aczkolwiek był jeden zboczeniec,ale został wywalony na zbity pysk. Wracałam wieczorem do domu. Otworzyłam drzwi i sprawdziłam sekretarkę i listy. Same rachunki. Wstawiłam sobie spaghetti do mikrofalówki i wyciągnęłam nogi na fotelu. Usłyszałam dzwonek do drzwi. Niechętnie poszłam zobaczyć kto to był. A był to jakiś bezdomny gościu
-Dałabyś dupy?-zapytał (xd)
-Co proszę!?Człowieku ogarnij się i w*pierdalaj-krzyknęłam i trzasnełam drzwiami. Super koniec dnia.
*rano*
Dziś poniedziałek. Mój dzień bez pracy. Poszłam pobiegać. Włożyłam słuchawki do uszu i uprawiałam jogging. Nagle wpadłam na Raven'a
Raven?
Od Raven'a-CD Sakury
Miałem same bokserki, przykryłem się kołdrą i zgasiłem lampkę. Sakura weszła do łóżka. Objąłem ukochaną i zamknąłem oczy.
< Sakura? >
< Sakura? >
Od Sakury-CD Raven'a
-Dzięki-uśmiechnełam się. Raven pozwolił mi się wykąpać. Po kąpieli wyszłam w samym ręczniku. Raven w tym czasie przygotowywał łóżko. Ubrałam się w biustonosz i bieliznę. Poszłam do sypialni....
Raven? Chyba na to nie ma lekarstwa xd
Raven? Chyba na to nie ma lekarstwa xd
Od Mizumi-CD. Komuro
Chłopak namiętnie macał moje piersi. Zarumieniłam się.Gdy Komuro skończył pomógł zapiąć mi biustonosz. Usiadłam. Wzięłam łyka drinka. Popatrzyłam mu głęboko w oczy. Po chwili usiadłam mu na kolanach, wciąż patrząc mu w oczy.
Komuro?
Komuro?
Od Sakury-CD Raven'a
-Mogłabym jeszcze jedną noc przespać u ciebie?-zapytałam
Raven? Brak pomysłu. Wybacz :/
Raven? Brak pomysłu. Wybacz :/
Od Raven'a-CD Sakury
- Nie musiałaś tak się stroić do kina, trudno Ci będzie usiąść. - zaśmiałem się.
- Heheh.. - zaśmiała się Sakura i wyszliśmy za ręce do kina.
Sakura wybrała film, ja kupiłem bilety i zapłaciłem za przekąski. Usiedliśmy i zaczęliśmy oglądać film. Gdy było już po filmie, było ciemno. Sakura i ja poszliśmy wspólnie do mojego domu, usiedliśmy na łóżku.
< Sakura? >
- Heheh.. - zaśmiała się Sakura i wyszliśmy za ręce do kina.
Sakura wybrała film, ja kupiłem bilety i zapłaciłem za przekąski. Usiedliśmy i zaczęliśmy oglądać film. Gdy było już po filmie, było ciemno. Sakura i ja poszliśmy wspólnie do mojego domu, usiedliśmy na łóżku.
< Sakura? >
Od Komuro-CD Mizumi
- Pewnie! - krzyknąłem radosny.
Po chwili rozerwałem biustonosz Mizumi i zacząłem namiętnie macać jej piersi, dziewczyna była zarumieniona.
< Mizumi? :3 >
Po chwili rozerwałem biustonosz Mizumi i zacząłem namiętnie macać jej piersi, dziewczyna była zarumieniona.
< Mizumi? :3 >
Od Shiro C.D Kurumu
- Co ty sobie zboczeńcu wyobrażasz!?!?! - krzyknęła zarumieniona.
- Ja, nic... - powiedziałem - W końcu jesteśmy w Mieście Zboków.
- Ah, no racja, przepraszam Cię najmocniej..Jestem Kurumu - powiedziała nieco zarumieniona.
- Nie musisz przepraszać!! Nie jestem zboczeńcem, takim jak inni..Jestem Shiro - powiedziałem zarumieniony.
Kurumu się do mnie ładnie uśmiechnęła. Aż zrobiło mi się miło.
- Może przejdziemy się na spacer? - zaproponowałem.
- Jasne - powiedziała pewnie, potrząsając lekko biustem *_*
Wyruszyliśmy.
<Kurumu? ;] >
- Ja, nic... - powiedziałem - W końcu jesteśmy w Mieście Zboków.
- Ah, no racja, przepraszam Cię najmocniej..Jestem Kurumu - powiedziała nieco zarumieniona.
- Nie musisz przepraszać!! Nie jestem zboczeńcem, takim jak inni..Jestem Shiro - powiedziałem zarumieniony.
Kurumu się do mnie ładnie uśmiechnęła. Aż zrobiło mi się miło.
- Może przejdziemy się na spacer? - zaproponowałem.
- Jasne - powiedziała pewnie, potrząsając lekko biustem *_*
Wyruszyliśmy.
<Kurumu? ;] >
Od Sakury-CD Raven'a
Usiadłam mu na kolana i pocałowałam go.
-Muszę iść do pracy. Zdzwonimy się-powiedziałam
-Ok-odpowiedział. Wyszłam z jego domu i poszłam do swojego aby się przebrać. Po kilku minutach byłam gotowa. Poszłam do pracy. Dzień jak co dzień. Wyszłam z lokalu i poszłam aby się wystroić na wieczór. Wyglądałam tak:
Raven juz czekal pod drzwiami
-Idziemy?-zapytałam
Raven?
-Muszę iść do pracy. Zdzwonimy się-powiedziałam
-Ok-odpowiedział. Wyszłam z jego domu i poszłam do swojego aby się przebrać. Po kilku minutach byłam gotowa. Poszłam do pracy. Dzień jak co dzień. Wyszłam z lokalu i poszłam aby się wystroić na wieczór. Wyglądałam tak:
Raven juz czekal pod drzwiami
-Idziemy?-zapytałam
Raven?
Od Raven'a-CD Sakury
- Możemy się przejść. - powiedziałem.
Po kilkunastu minutach wyszliśmy z kawiarni. Kierowaliśmy się do domu, ponieważ była dopiero 11.00 po południu/rano. Sakura jak dotychczas przesiadywała u mnie. Nie sprawiało to kłopotu, niech czuję się jak u siebie.
- Heh, nudy. - powiedziałem siadając na fotelu.
< Sakura? >
Po kilkunastu minutach wyszliśmy z kawiarni. Kierowaliśmy się do domu, ponieważ była dopiero 11.00 po południu/rano. Sakura jak dotychczas przesiadywała u mnie. Nie sprawiało to kłopotu, niech czuję się jak u siebie.
- Heh, nudy. - powiedziałem siadając na fotelu.
< Sakura? >
Od Sakury-CD Raven'a
Poszliśmy do pobliskiej kawiarenki. Zamówiłam sobie kawę. Raven tak samo.
-Raven,może pójdziemy do kina wieczorem? Jak wrócę z pracy,co?-zapytałam biorąc łyk kawy
Raven? Tym razem to ty utrudniłeś mi odpisanie xd
-Raven,może pójdziemy do kina wieczorem? Jak wrócę z pracy,co?-zapytałam biorąc łyk kawy
Raven? Tym razem to ty utrudniłeś mi odpisanie xd
Od Raven'a-CD. Sakury
- Wstawaj, nie jesteś już taka lekka. - zaśmiałem się i wstała.
Poszedłem do łazienki i się ogarnąłem, Sakura weszła tuż po mnie.
Mieliśmy na celu, pójście do kawiarni.
- Ehh, kobiety. Siedzą w łazience godzinami.
W końcu wyszła. Wyglądała bardzo seksownie, już na początku dnia.
- Chodźmy
< Sakura? >
Poszedłem do łazienki i się ogarnąłem, Sakura weszła tuż po mnie.
Mieliśmy na celu, pójście do kawiarni.
- Ehh, kobiety. Siedzą w łazience godzinami.
W końcu wyszła. Wyglądała bardzo seksownie, już na początku dnia.
- Chodźmy
< Sakura? >
Od Kaito-CD. Tiny
-Aha. To mam pytanie. Czy mógłbym to zmienić?-zapytałem
-Co zmienić?-zapytała
-Może....poszlibyśmy na jakiś spacerek a potem na przykład do kina-zaproponowałem
Tina?
-Co zmienić?-zapytała
-Może....poszlibyśmy na jakiś spacerek a potem na przykład do kina-zaproponowałem
Tina?
Od Tiny C.D Kaito
Spojrzałam na Kaito.
- A tak jakoś wyszło. - wzdychałam.
Wzięłam łyk drinka.
< Kaito? Pisałam na szybko, na imieniny się spieszę : ) >
- A tak jakoś wyszło. - wzdychałam.
Wzięłam łyk drinka.
< Kaito? Pisałam na szybko, na imieniny się spieszę : ) >
Od Mizumi - C.D. Komuro
Zarumieniłam się, a po chwili powiedziałam:
- Dzięki... Wiesz, fajny z ciebie chłopak.
- Dzięki
Wzięłam łyk drinka. Chłopak ciągle patrzył mi na biust.
- Chciał byś pomacać? - zapytałam podstawiając cycki prosto przed jego twarz
Komuro? Chcesz :3
- Dzięki... Wiesz, fajny z ciebie chłopak.
- Dzięki
Wzięłam łyk drinka. Chłopak ciągle patrzył mi na biust.
- Chciał byś pomacać? - zapytałam podstawiając cycki prosto przed jego twarz
Komuro? Chcesz :3
Od Kaito-CD. Tiny
-Masz ochotę? Na drinka?-zapytałem ślicznej blondynki
-Pewnie-uśmiechnęła się
-Jestem Kaito. A ty,ślicznotko?-zapytałem z zawiadiackim uśmieszkiem
-Tina-odpowiedziała
-Co taka laska jak ty robi sama w barze?-zapytałem
Tina?
-Pewnie-uśmiechnęła się
-Jestem Kaito. A ty,ślicznotko?-zapytałem z zawiadiackim uśmieszkiem
-Tina-odpowiedziała
-Co taka laska jak ty robi sama w barze?-zapytałem
Tina?
Od Kurumu
Po obiedzie, wyjrzałam przez okno. Nie widziałam ani jednej chmurki. Otworzyłam okno i zawiał ciepły wiaterek. Ubrałam bluzkę na ramiączka z dużym dekoltem po czym wyszłam z domu. Pochodziłam parę minut po parku, myślałam o różnych sprawach itd. Po jakimś czasie usiadłam na ławkę. Chwilę potem obok mnie usiadł jakiś chłopak...Przystojny. Przez pierwsze kilka minut patrzył mi na biust.
Jakiś chłopak ? :3
Powitajmy Kurumu!!!!
Imię: Kurumu
Wiek: 17 lat
Stanowisko: Striptizerka
Charakter: Słodka, szalona, lubi być obmacywana, zboczona, odważna
Zakochany: Kto by ją chciał ;c
Przyjaciele: Nie ma
Wrogowie: Kilku
Rodzina: Umarła
Talizman: Sprzedała :3
Inne zdjęcia:

Od Tiny
Siedziałam smutna w barze. Patrząc na te wszystkie inne striptizerki, i to jak się na nich gapią faceci. Poczułam się samotna, nagle usiadł obok mnie jakiś facet. Był przystojny i przyszedł z drinkiem...
< Ktoś dokończy ? >
< Ktoś dokończy ? >
Od Komuro C.D Mizumi
Otworzyłem drzwi, zobaczyłem, że to Mizumi.
- Oo! Jesteś - uśmiechnąłem się. - Mogłaś po prostu założyć coś obcisłego - dodałem chichocząc.
Dziewczyna uśmiechnęła się i zarumieniła.
- Usiądź proszę
Usiadła na sofie. Polaliśmy drinki.
- Jaki Ty masz piękny dekolt! - uśmiechnąłem się zawadiacko.
< Mizumi? :3 >
- Oo! Jesteś - uśmiechnąłem się. - Mogłaś po prostu założyć coś obcisłego - dodałem chichocząc.
Dziewczyna uśmiechnęła się i zarumieniła.
- Usiądź proszę
Usiadła na sofie. Polaliśmy drinki.
- Jaki Ty masz piękny dekolt! - uśmiechnąłem się zawadiacko.
< Mizumi? :3 >
sobota, 21 grudnia 2013
Od Sakury-CD Raven'a
Uśmiechnełam się. Zaczęłam go znowu całować. Otworzyłam drzwi. "Władowaliśmy" się do domu. Namiętność wzięła górę. Lekko popchnął mnie na sofę. Zaraz do mnie dołączył. Rozbieraliśmy się wzajemnie [...]
*rano*
Obudziłam się na Raven'nie...na podłodze! Przytuliłam się do niego i pocałowałam go. Otworzył oczy i powiedział
-...?
Raven?
*rano*
Obudziłam się na Raven'nie...na podłodze! Przytuliłam się do niego i pocałowałam go. Otworzył oczy i powiedział
-...?
Raven?
Od Mizumi C.D Komuro
Po chwili zastanowienia powiedziałam:
- Zapisz mi swój adres, a ja wrócę do domu i sę przyszykuję. Komuro zapisał mi swój numer, a ja dopiłam drinka. Po chwili chłopak dał mi adres. Wstałam i poszłam do domu. Rozebrałam się, a następnie założyłam obcisłą miniówkę oraz bluzkę z dużym dekoltem. Następnie uczesałam się oraz umalowałam. Zamknęłam dom i poszłam do domu Komuro. - A więc jestem. - uśmiechnęłam się Komuro? |
Oto dwaj bracia!!!
Imię: Shiro
Wiek: 20
Stanowisko: obrońcy
Charakter: miły, zabawny, pewny siebie, czasami dokuczliwy, ma swoje zdanie, umie oczarowywać, gdy kogoś kocha bardzo się stara aby nie stracić tej osoby
Zakochany: Sakura :3
Przyjaciele: ehh, mój brat ...
Wrogowie: mój brat, będe z nim walczyć o ukochaną
Rodzina: brat/Dean
Talizman: zgubił podczas walki
Dom: cały czas się przeprowadza
Inne zdjęcia:
______________________________________________________________
Imię: Dean
Wiek: 18 lat
Stanowisko: Obrońca
Charakter: Miły, z poczuciem humoru, pewny siebie, romantyk, szczery
Zakochany: Jego obiektem westchnień jest Sakura.. Te jej oczy, te jej piersi..
Przyjaciele: Tylko brat
Wrogowie: czasem brat jest przymulony
Rodzina:brat/Shiro
Talizman: zgubił w lesie, polując bo lubi szczyloć do ptoków
Dom: tak jak u brata
Inne zdjęcia:
Od Komuro C.D Mizumi
- Znam fajny bar. - uśmiechnąłem się.
Poszliśmy późnym wieczorem. Postawiłem drinki.
- Może coś zatańczysz? - zapytałem.
Mizumi zatańczyła przede mną bardzo seksowny taniec.
- Może chcesz się przejść dziś do mnie? - zapytałem.
< Mizumi? >
Poszliśmy późnym wieczorem. Postawiłem drinki.
- Może coś zatańczysz? - zapytałem.
Mizumi zatańczyła przede mną bardzo seksowny taniec.
- Może chcesz się przejść dziś do mnie? - zapytałem.
< Mizumi? >
Od Ravena C.D Sakura
- Masz ostatnią szanse! Usłyszę jeszcze raz, że spałaś z kimś, w związku ze mną to koniec. - powiedziałem.
Zamyśliłem się chwili.
- A teraz rób, to o czym myśle. - powiedziałem.
< Sakura?>
Zamyśliłem się chwili.
- A teraz rób, to o czym myśle. - powiedziałem.
< Sakura?>
piątek, 20 grudnia 2013
Od Sakury-CD Raven'a
Zbliżyłam się i pocałowałam go namiętnie. Położyłam jego rękę na mój tyłek. Nie wzbraniał się. Drugą jego rękę położyłam na moje piersi. Po kilkunastu minutach zakończyłam pocałunek.
-Nie chcesz stracić tego wszystkiego,prawda? Ja nie będę miala po co zżyć,jeśli mnie odrzucisz. Spójrz na moje nadgarstki. To wszystko z tego że mi na tobie zależy. Zrobisz co zechcesz-szepnęłam mu do ucha
Raven?
-Nie chcesz stracić tego wszystkiego,prawda? Ja nie będę miala po co zżyć,jeśli mnie odrzucisz. Spójrz na moje nadgarstki. To wszystko z tego że mi na tobie zależy. Zrobisz co zechcesz-szepnęłam mu do ucha
Raven?
Od Mizumi C.D Komuro
- Hm... Miło iż ktoś mnie poznaje. - uśmiechnęłam się
Chłopak wciąż patrzył na mój biust. Po chwili delikatnie uniosłam jego głowę tak aby patrzył mi w oczy.
- A może dasz się namówić na drinka? - zapytał po chwili
- Z chęcią...
Komuro?
Chłopak wciąż patrzył na mój biust. Po chwili delikatnie uniosłam jego głowę tak aby patrzył mi w oczy.
- A może dasz się namówić na drinka? - zapytał po chwili
- Z chęcią...
Komuro?
Od Ravena C.D Sakura
- A ja ciebie nie, przykro mi - powiedziałem. - Mogłaś się wcześniej zastanowić, nic mnie nie zadowoli u ciebie tak, żebym do ciebie wrócił.
- Nic...? - zapytała Sakura.
< Sakura? >
- Nic...? - zapytała Sakura.
< Sakura? >
czwartek, 19 grudnia 2013
Od Sakury-CD Raven'a
-Nie mów tak. Z Kibą to jednorazowa przygoda. Nie wiesz jak się czułam. Chłopak,dla którego zrobiłabym wszystko wyleciał na niewiadomo ile. Raven,zrozum. Tamto nic nie znaczyło. Byłam zrozpaczona. Ale zależy mi na tobie. Kocham cię....-zakończyłam cicho i spuścíłam wzrok
Raven?
Raven?
Od Komuro C.D Mizumi
- Cześć, jak ci na imię? - zapytałem się dziewczyny.
- Mizumi, a ty? - również zapytała. - Komuro, to ty pracujesz jako striptizerka? - zaśmiałem się. - Tak, a co? - Siedziałem w tamtym barze daleko, widziałem cię z daleka - uśmiechnąłem się i patrzyłem się na jej biust. < Mizumi? ;3 > |
||
Od Raven'a C.D Sakura
- Zwariowałaś? Miesiąc mnie nie było, mogłaś się zastanowić zamiast puszczać się z kolesiami po kolei! - powiedziałem i wyszedłem przed drzwi.
< Sakura? >
Od Mizumi
Jestem tu tak długo, a jeszcze nikogo nie
poznałam. Jeszcze nikomu nie za imponowałam. Ciągle tylko pracuje, lecz
praca striptyzerki jest dosyć fajna. Szczególnie iż przychodzi tam dużo
przystojniaków. W moim klubie pracuje tylko ja i taka jedna.
Gdy wstałam zjadłam śniadanie i ubrałam się. Było ciepło więc założyłam bluzkę na ramiączka z dużym dekoltem. Następnie przeszłam się do parku niedaleko mojego domu. Usiadłam na ławce przygnębiona. Po chwili obok mnie usiadł pewien chłopak. Był bardzo przystojny. Wciąż na mnie patrzył.
Jakiś chłopak?
Gdy wstałam zjadłam śniadanie i ubrałam się. Było ciepło więc założyłam bluzkę na ramiączka z dużym dekoltem. Następnie przeszłam się do parku niedaleko mojego domu. Usiadłam na ławce przygnębiona. Po chwili obok mnie usiadł pewien chłopak. Był bardzo przystojny. Wciąż na mnie patrzył.
Jakiś chłopak?
Od Sakury-CD Komuro
-Aaa. Ok. Cześć-powiedziałam i wyszłam z domu Komuro. Skierowałem się do domu Raven'a. Zapukałam do drzwi. Otworzył je Raven.
-Czego chcesz?-zapytał z ironią w głosie
-Chcę by było tak jak dawniej-powiedziałam
Raven?
-Czego chcesz?-zapytał z ironią w głosie
-Chcę by było tak jak dawniej-powiedziałam
Raven?
środa, 18 grudnia 2013
Od Sakury-CD Komuro
Chwilkę je pomacał. Spojrzałam na zegar. Wybił 11.
-Ja chyba będę się zwijać.-powiedziałam. Zapiełam biustobiustonosz. Poszłam do drzwi. Przez okno zobaczyłam że jest ulewa.
-Pięknie! Jak ja do domu dojdę?-zapytałam samą siebie. Komuro wtedy powiedział....
Komuro?
-Ja chyba będę się zwijać.-powiedziałam. Zapiełam biustobiustonosz. Poszłam do drzwi. Przez okno zobaczyłam że jest ulewa.
-Pięknie! Jak ja do domu dojdę?-zapytałam samą siebie. Komuro wtedy powiedział....
Komuro?
Od Komuro-CD Sakury
- Mogłabyś tak do mnie nie mówić? - Zapytałem cytując słowo "kotku".
- Ok - pokiwała głową, a ja rozerwałem stanik.
< Sakura? >
- Ok - pokiwała głową, a ja rozerwałem stanik.
< Sakura? >
wtorek, 17 grudnia 2013
Od Sakury-CD Komuro
-A...pewnie chciałbyś wymacać,co?-zapytałam
-No pewnie!-odpowiedział
-To zacznij,kotku-uśmiechnełam się
Komuro?
-No pewnie!-odpowiedział
-To zacznij,kotku-uśmiechnełam się
Komuro?
Od Sakury-CD Komuro
-Sugerujesz,że mam brzydkie oczy?-zapytałam udając oburzoną
-Oczywiście że nie-zaparł się
-Uznajmy że ci wierzę-zaśmiałam się
Komuro? Wena poszła na wypracowanie z polskiego xd
-Oczywiście że nie-zaparł się
-Uznajmy że ci wierzę-zaśmiałam się
Komuro? Wena poszła na wypracowanie z polskiego xd
Uwaga!
Witam wszystkich!
Jak widzicie, jest nowy, cudowny szablon. Pobrany z Imagined Paradise (gorąco polecam). Świetnie szablony tam są.
Noo, podoba się? ;3
poniedziałek, 16 grudnia 2013
Od Sakury-CD Komuro
Komuro cały czas patrzył się na moje piersi
-Tu mam oczy,skarbie-uśmiechnełam się i podniosłam mu głowę
Komuro? Brak weny :/
-Tu mam oczy,skarbie-uśmiechnełam się i podniosłam mu głowę
Komuro? Brak weny :/
Od Rivandell
Jechaliśmy samochodem już 8-ą godzinę.
Z okazji urodzin macochy, mieliśmy pojechać do Las Vegas...
- Daleko jeszcze? - wzdychałam
- Nie daleko, a przynajmniej dla Ciebie...
- Dla mnie?!
- O! Proszę jesteśmy!
Rozejrzałam się dookoła.
Bogata dzielnica. Neony, kluby i tym podobne.
A nad tym wszystkim szyld " Miasto Zboków "
- Ale po co my tu...?
- Nie my tylko ty!
- CO? POPIERDOLIŁO WAS?!
- Pora abyś się usamodzielniła! To my jedziemy! Paaa!
Zanim zdążyłam zareagować, już znikali za horyzontem.
W torebce znalazłam klucze i wyjaśnienia.
Kupiłam mapę i bezmyślnie przewracałam ją, nie potrafiąc się zorientować.
Nagle jakaś ręka, odwróciła mapę w odpowiednią stronę.
- Szukasz czegoś?
Ktoś dokończy?
Z okazji urodzin macochy, mieliśmy pojechać do Las Vegas...
- Daleko jeszcze? - wzdychałam
- Nie daleko, a przynajmniej dla Ciebie...
- Dla mnie?!
- O! Proszę jesteśmy!
Rozejrzałam się dookoła.
Bogata dzielnica. Neony, kluby i tym podobne.
A nad tym wszystkim szyld " Miasto Zboków "
- Ale po co my tu...?
- Nie my tylko ty!
- CO? POPIERDOLIŁO WAS?!
- Pora abyś się usamodzielniła! To my jedziemy! Paaa!
Zanim zdążyłam zareagować, już znikali za horyzontem.
W torebce znalazłam klucze i wyjaśnienia.
Kupiłam mapę i bezmyślnie przewracałam ją, nie potrafiąc się zorientować.
Nagle jakaś ręka, odwróciła mapę w odpowiednią stronę.
- Szukasz czegoś?
Ktoś dokończy?
Od Komuro-CD Sakury
- Tak - uśmiechnąłem się.
*20.00*
Sakura już zapukała, po chwili otworzyłem. Miała zajebiście duży dekolt, pięknie wyglądała. Patrzyłem się spocony na jej biust.
Usiedliśmy na sofie...
< Sakura? >
*20.00*
Sakura już zapukała, po chwili otworzyłem. Miała zajebiście duży dekolt, pięknie wyglądała. Patrzyłem się spocony na jej biust.
Usiedliśmy na sofie...
< Sakura? >
Akotorzyne mamy w naszysz szeregach powitajmy Rivandell!!!!
Imię: Rivandell
Wiek: 19 lat
Stanowisko: Aktorka
Charakter: Miła, nieśmiała, broni słabszych, delikatna, romantyczka, zboczona, rozważna, sprytna.
Zakochany: Nie poleci na pierwszego - lepszego...
Przyjaciele: Dogaduje się z Yuuki.
Wrogowie: Nie mówi...
Rodzina: Zostawiła ją tutaj...
Talizman: Znalazła go na dnie morza...
Od Ashity
Dzisiaj był mój pierwszy dzień w pracy.
Zatrudniłam się jako striptizerka mając nadzieję że komuś się wreszcie
spodobam. Zbliżała się 19:00, a na 20 miałam tam być. Zaczęłam więc się
przygotowywać. Gdy było wpół do 20, wzięłam mój strój i wyszłam. Miałam
nadzieję, że mnie zatrudnią. Gdy doszłam na miejsce szef zaprowadził
mnie do przebieralni a tam były dwie dziewczyny. Jedna z nich była
prawie całkowicie płaska. Ale ta druga miała niezłe cycki, ale była
dosyć niska i wyglądała na nieśmiałą. Ukucnęłam i wyjęłam swój strój.
Gdy już się przebrałam, razem z moimi konkurentkami poszłam na scenę. Ta
która wydawała się na nieśmiałą miała rurę najbliżej widzów. Ja byłam
druga, a ta prawie że płaska, ostatnia. Zaczęłyśmy występ. Chłopacy
patrzyli na tą pierwszą, a potem długo na mnie, na tą ostatnią nie
patrzyli w ogóle. Po godzinie występ się skończył. Ja schodząc ze sceny
uśmiechnęłam się uroczo i puściłam oczko do chłopaków. Ja z resztą
dziewczyn, udałam się do szefa. Okazało się że mnie przyjęli. Poszłam do
przebieralni, a po przebraniu się poszłam do domu. Gdy doszłam, poszłam
się umyć. Posiedziałam chwilę po czym położyłam się spać. Było jeszcze
dosyć wcześnie, ale byłam zmęczona po występie...
* Następnego dnia *
Wstałam o 8:00. Poleżałam chwilę, potem poszłam zrobić sobie śniadanie. Gdy zjadłam, poszłam do łazienki umyć zęby, uczesać się... Była już 9:30. Postanowiłam więc się przewietrzyć. Ubrałam kurtkę i buty po czym wyszłam. Kierowałam się w stronę parku. Gdy doszłam, pochodziłam chwilę i usiadłam na ławce. Po jakimś czasie, jakiś chłopak usiadł obok mnie
Ktoś? :3
* Następnego dnia *
Wstałam o 8:00. Poleżałam chwilę, potem poszłam zrobić sobie śniadanie. Gdy zjadłam, poszłam do łazienki umyć zęby, uczesać się... Była już 9:30. Postanowiłam więc się przewietrzyć. Ubrałam kurtkę i buty po czym wyszłam. Kierowałam się w stronę parku. Gdy doszłam, pochodziłam chwilę i usiadłam na ławce. Po jakimś czasie, jakiś chłopak usiadł obok mnie
Ktoś? :3
Od Sakury-CD Komuro
-Jasne. -uśmiechnełam się i odwróciłam głowę od Raven'a.
-To o której?-zapytał
-20.00 ci pasuje?-zapytałam
Komuro?
-To o której?-zapytał
-20.00 ci pasuje?-zapytałam
Komuro?
Od Komuro-CD Sakury
- Nie warto się już z nim użerać - uśmiechnąłem się.
Zamyśliłem się.
- Może wpadniesz do mnie wieczorem? Mieszkam na zakręcie. - zaproponowałem.
< Sakuro? >
Zamyśliłem się.
- Może wpadniesz do mnie wieczorem? Mieszkam na zakręcie. - zaproponowałem.
< Sakuro? >
Od Sakury-CD Komuro
Wzięłam pierwszy łyk. Spojrzałam się na bok. Nagle prawie wyplułam drinka. Zobaczyłam że siedzi tam Raven.
-Coś się stało?-zapytał Komuro
-Nie. Nic.-odpowiedziałam
-Widzę-powiedział
-Tam siedzi Raven. Ten który mnie rzucił-powiedziałam i szybko otarłam łzy z policzków
Komuro ewentualnie Raven
-Coś się stało?-zapytał Komuro
-Nie. Nic.-odpowiedziałam
-Widzę-powiedział
-Tam siedzi Raven. Ten który mnie rzucił-powiedziałam i szybko otarłam łzy z policzków
Komuro ewentualnie Raven
Od Komuro-CD Sakury
- Ehh, przejdziesz się na drinka? - zapytałem.
Dziewczyna zgodziła się. Co chwilę patrzyłem się na jej biust. Wreszcie doszliśmy do baru, usiedliśmy. Postawiłem drinki.
< Sakura? >
Dziewczyna zgodziła się. Co chwilę patrzyłem się na jej biust. Wreszcie doszliśmy do baru, usiedliśmy. Postawiłem drinki.
< Sakura? >
Od Sakury-CD Komuro
-Ale ja jestem idiotką. I nie na takie pocieszenie liczyłam-powiedziałam
-A na jakie?-zapytał
-No. Wiesz. Żeby ktoś mnie przytulił i powiedział kilka ciepłych słów.Jak każda dziewczyna-wyjaśniłam
Komuro?
-A na jakie?-zapytał
-No. Wiesz. Żeby ktoś mnie przytulił i powiedział kilka ciepłych słów.Jak każda dziewczyna-wyjaśniłam
Komuro?
Od Komuro-CD Sakury
- E tam, skoro Cię rzucił to był dupkiem - mruknąłem. - zapomnij o nim
Zamyśliłem się.
- Z resztą jak chcesz, ja tylko chciałem.. Ten no.. Pocieszyć?
< Sakura? >
Zamyśliłem się.
- Z resztą jak chcesz, ja tylko chciałem.. Ten no.. Pocieszyć?
< Sakura? >
niedziela, 15 grudnia 2013
Witam :3
Witam wszystkich,
Za zgodą Nakomy (właścicielki tego bloga) serdecznie chciałabym zaprosić Was
do mojego nowego bloga.
Od Sakury-CD Komuro
Zabrałam jego rękę.
-Nie mogę-powiedziałam
-Ok. Rozumiem-mruknął zawiedziony
-Zrozum mnie. Przed chwilą straciłam miłość mojego życia.-odpowiedziałam dotykając dłonią policzka Komuro.
Komuro? Wiem,ja to umiem skomplikować xd
-Nie mogę-powiedziałam
-Ok. Rozumiem-mruknął zawiedziony
-Zrozum mnie. Przed chwilą straciłam miłość mojego życia.-odpowiedziałam dotykając dłonią policzka Komuro.
Komuro? Wiem,ja to umiem skomplikować xd
Od Komuro-CD. Sakury
-Szukasz pocieszyciela?-zapytałem uśmiechając się i zacząłem macać ją po pupie
<Sakura? :]>
<Sakura? :]>
Od Sakury-CD Komuro
-Sakura. Miło mi-powiedziałam
-Czemu to zrobiłaś?-zapytał patrząc na moje nadgarstki
-Chłopak mnie rzucił. Bo gdy wyjechał,ja romansowałam-powiedziałam i rozpłakałam się
Komuro?
-Czemu to zrobiłaś?-zapytał patrząc na moje nadgarstki
-Chłopak mnie rzucił. Bo gdy wyjechał,ja romansowałam-powiedziałam i rozpłakałam się
Komuro?
Od Komuro-CD Sakury
Przechodziłem chodnikiem, gdy nagle słyszę krzyk dziewczyny, orientuje się, że to dom na przeciwko mnie. Wchodzę nieproszony i zastaję poranioną dziewczynę.
- Wszystko ok? - zapytałem i zacząłem szperać za bandażem i go znalazłem. Owinąłem go wokół ręki dziewczyny.
- Nawet nie trzeba pogotowia, zagoi się - uśmiechnąłem się. - Jestem Komuro.
< Sakuro? >
- Wszystko ok? - zapytałem i zacząłem szperać za bandażem i go znalazłem. Owinąłem go wokół ręki dziewczyny.
- Nawet nie trzeba pogotowia, zagoi się - uśmiechnąłem się. - Jestem Komuro.
< Sakuro? >
Od Sakury-CD Raven'a
Osunęłam się na kolana. Zaczęłam płakać. Nie miałam co ze sobą zrobić. Straciłam tak ważną osobę. Przed oczyma miałam wszystkie chwile spędzone razem. Wyciągnęłam rękę w stronę rozbitego kieliszka. Wzięłam ostry odłam. Przybliżyłam krawędź do nadgarstka. Zrobiłam kilka cięć. Oczy zachodziły mi mgłą. Zobaczyłam jakąś osobę w drzwiach. Lecz zanim zdążyłam zorientować się kto to był,powieki zamknęły się. Osaczyła mnie ciemność.
Ktoś? Bo Raven raczej tu nie wróci :/
Ktoś? Bo Raven raczej tu nie wróci :/
Od Ravena C.D Sakura
- A może ty nie chcesz byśmy byli razem, hę? - zapytałem dziewczyny.
Zanim Sakura zdążyła coś powiedzieć rzuciłem winem o ścianę i trzasnąłem drzwiami, po czym udałem się do baru.
< Sakura?>
Zanim Sakura zdążyła coś powiedzieć rzuciłem winem o ścianę i trzasnąłem drzwiami, po czym udałem się do baru.
< Sakura?>
Od Sakury-CD Raven'a
Poszliśmy do mnie do domu. Nalałam wina i usiedliśmy na sofie. Długo rozmawialiśmy. Wyjaśniłam mu motywy swojego postępowania. Ale nadal utrzymywał dystans.
-Raven,jeśli czujesz że już nie będzie dobrze,poprostu powiedz. Zrozumiem.-powiedziałam
Raven? Poważnie się robi ;)
-Raven,jeśli czujesz że już nie będzie dobrze,poprostu powiedz. Zrozumiem.-powiedziałam
Raven? Poważnie się robi ;)
Od Raven'a C.D Sakura
- No możemy - powiedziałem i tak przybity.
< Sakura? Sorry że tak baaardzo krótko, ale tu w prawdzie nie było co pisać XD>
< Sakura? Sorry że tak baaardzo krótko, ale tu w prawdzie nie było co pisać XD>
POWITAJMY NOWEGO STRIPTIZERA!!!
sobota, 14 grudnia 2013
Od Sakury-CD Raven'a
-Boże! Dziękuję -powiedziałam i przytuliłam się mocno do Raven'a. Tym razem również mnie objął. Zrozumiałam jaką byłam idiotką. Powinnam czekać na niego i nie wdawać się w romanse. Teraz już wiem,że Raven jest tym,dla którego trzeba być wierną.-Raven,może pójdziemy do mnie,napijemy się szampana i troszkę....pogadamy?-zapytałam
Raven?
Raven?
Od Raven'a C.D Sakura
-Wybaczę ci, ale uwierz, że następnej ciekawostki nie zniosę - powiedziałem poważnie. Nie jest miło przyjeżdzać do miasta, a tu takie rzeczy słuchać.
< Sakura? >
< Sakura? >
Od Sakury-CD Trey'a
Byłam w samej bieliźnie. Nagle usłyszałam dzwonek telefonu. Dostałam SMS'a. Sięgnęłam do torebki i odblokowałam ekran. Gdy zobaczyłam nadawcę ręce mi się zatrzęsły. To SMS od Raven'a. Napisał "Cześć Sakuro. Wróciłem do Miasta Zbokow. Musimy pogadać". Pobladłam i nerwowo zaczęłam zapinać sukienkę.
-Coś się stało? Zrobiłem coś nie tak?-zapytał zdziwiony
-Nie. Było cudownie. Ale muszę już iść. Widzimy się w pracy-powiedziałam i pocałowałam go w policzek. Wybiegłam z domu Trey'a. Pobiegłam do naszej ulubionej knajpki. Był tam. Gdy go zobaczyłam od razu przytuliłam się do niego. Ale odepchnął mnie.
-Dowiedziałem się czegoś ciekawego na mieście-powiedział poważnie. Zrozumiałam o co chodziło.
-Raven,to nie tak. Nie wiesz jak się czułam. Nie panowałam nad emocjami i ciałem. Ale ja nadal Cię kocham. Wybaczysz mi?-zapytałam i otarłam dłonią spływający po policzkach tusz do rzęs.
Raven? Co zrobisz? I miło cię widzieć :)
-Coś się stało? Zrobiłem coś nie tak?-zapytał zdziwiony
-Nie. Było cudownie. Ale muszę już iść. Widzimy się w pracy-powiedziałam i pocałowałam go w policzek. Wybiegłam z domu Trey'a. Pobiegłam do naszej ulubionej knajpki. Był tam. Gdy go zobaczyłam od razu przytuliłam się do niego. Ale odepchnął mnie.
-Dowiedziałem się czegoś ciekawego na mieście-powiedział poważnie. Zrozumiałam o co chodziło.
-Raven,to nie tak. Nie wiesz jak się czułam. Nie panowałam nad emocjami i ciałem. Ale ja nadal Cię kocham. Wybaczysz mi?-zapytałam i otarłam dłonią spływający po policzkach tusz do rzęs.
Raven? Co zrobisz? I miło cię widzieć :)
A kogo moje oczka widzą Raven gwałciciel wrócił XD!!!!
Imię: Raven
Wiek: 18 lat
Stanowisko: zabójca
Charakter: cwany, gdy upatrzy jakąś dziewczyne, jest zdolny zgwałcić ją, zabawny, uwodzicielski, lubi sie ruchać XD
Para: Sakura
Przyjaciele: szuka
Wrogowie: nawet, nawet
Rodzina: nie ma
Talizman:
Powitajmy gorącą dziewczynę Ashite!!!
Imię: Ashita
Wiek: 17 lat
Stanowisko: Striptizerka
Charakter: Uwodzicielska, lubi być obmacywana, zboczona, odważna, szczera, poczucie humoru
Zakochany: Zastanawia się
Przyjaciele: Nie ma
Wrogowie: Sporo
Rodzina: Nie wie gdzie jest
Talizman: Jeszcze nie znalazła
Inne zdjęcia:
Od Trey'a cd Sakury
- Mhm - mruknąłem.
Powoli rozpinałem sukienkę Sakury. Po chwili (sukienka, nie Sakura xd) leżała na podłodze.
Sakura?
niedziela, 8 grudnia 2013
Od Sakury-CD Trey'a
-Bardzo-odpowiedziałam i uśmiechnełam się zalotnie
-Co taka laska jak ty robi bez faceta?-zapytał przywracając mnie i lądując nademną
-Żyje-powiedziałam i przewróciłam go lądując nad nim
Trey?
sobota, 7 grudnia 2013
Od Trey'a cd Sakury
- No dobrze... - niezbyt zrozumiałem o co chodzi Sakurze.
Zacząłem ją namiętnie całować.
- Podoba się? - uśmiechnąłem się zawadiacko.
Sakura?
wtorek, 3 grudnia 2013
Od Sakury-CD.Trey'a
-Tak-powiedziałam i wyszliśmy z lokalu. Poszliśmy w kierunku mojego domu. Otworzyłam drzwi i wbiegłam jak oparzona. Wpadłam do garderoby. Założyłam szybko mleczną sukienkę i beżowe szpilki. Poprawiłam makijaż i wyszłam do Trey'a
-Gotowa?-zapytał mierząc mnie wzrokiem
-Tak.Prowadź-odpowiedziałam i uśmiechnęłam się . Poszliśmy do niego od domu. Wlał mi kieliszek białego wina i zaczęła się rozmowa. Rozmawialiśmy o różnych rzeczach. Ręka Trey'a była niespokojna. Wiedziałam czego chce. Usiadłam mu na kolana. Dobrał mi się do tyłka. Pocałował mnie. Po krótkiej chwili chciał rozpiąć mi sukienkę. Lekko zabrałam jego rękę.
-Coś nie tak?-zapytał
-A.A.A. Nie tak szybko-uśmiechnęłam się zalotnie
Trey?
-Gotowa?-zapytał mierząc mnie wzrokiem
-Tak.Prowadź-odpowiedziałam i uśmiechnęłam się . Poszliśmy do niego od domu. Wlał mi kieliszek białego wina i zaczęła się rozmowa. Rozmawialiśmy o różnych rzeczach. Ręka Trey'a była niespokojna. Wiedziałam czego chce. Usiadłam mu na kolana. Dobrał mi się do tyłka. Pocałował mnie. Po krótkiej chwili chciał rozpiąć mi sukienkę. Lekko zabrałam jego rękę.
-Coś nie tak?-zapytał
-A.A.A. Nie tak szybko-uśmiechnęłam się zalotnie
Trey?
poniedziałek, 2 grudnia 2013
Od Trey'a cd Sakury
- Oczywiście - uśmiechnąłem się zawadiacko i wstałem z sofy - Chcesz jeszcze skoczyć po coś do swojego domu?
Sakura?
niedziela, 1 grudnia 2013
Od Sakury-CD Trey'a
-Może....pójdziemy do twojego domu? -Zapytałam przejeżdżając w seksowny sposób palcem po ręce Trey'a
Trey?
Trey?
sobota, 30 listopada 2013
Od Trey'a cd Sakury
Korzystając z okazji zacząłem obmacywać pupę Sakury.
- Może nie tutaj? - szepnęła.
- Ok - sięgnąłem po drinka - To co robimy?
Sakura? Brak jakichkolwiek pomysłów -,-
- Może nie tutaj? - szepnęła.
- Ok - sięgnąłem po drinka - To co robimy?
Sakura? Brak jakichkolwiek pomysłów -,-
piątek, 29 listopada 2013
Od Sakury-CD Trey'a
Zanim weszliśmy bramkarz przeszukał. Był moim kumplem,więc nie było problemu nad przejściem do lokalu. Ludzie którzy stali w kolejce do klubu byli zdziwieni. Od wejścia było czuć że jest to najlepszy klub w mieście. Trey poszedł po drinki.. Usiadłam na sofie i czekałam na Trey'a
-Zatańczysz coś dla mnie?-zapytał
-Skoro tak ładnie prosisz-uśmiechnęłam się i weszłam na stół. Zatańczyłam przed Trey'em seksowny taniec. Potem zatańczyłam mu na kolanach.
Trey?
-Zatańczysz coś dla mnie?-zapytał
-Skoro tak ładnie prosisz-uśmiechnęłam się i weszłam na stół. Zatańczyłam przed Trey'em seksowny taniec. Potem zatańczyłam mu na kolanach.
Trey?
środa, 27 listopada 2013
Uwaga!
nie będzie mnie przez kilka dni lub tygodni. To zależy już od mojego komputera, który się psuje .
niedziela, 24 listopada 2013
Od Trey'a cd Sakury
- Może być... Idziemy? - zapytałem.
- Mhmm - pokiwała głową.
Złapałem ją za rękę. Minęło pół godziny, zanim doszliśmy do budynku z neonowym napisem "Assali Gold"...
Sakura?
- Mhmm - pokiwała głową.
Złapałem ją za rękę. Minęło pół godziny, zanim doszliśmy do budynku z neonowym napisem "Assali Gold"...
Sakura?
Od Sakury-CD Trey'a
-Hmmm...Nie znam. Ale czuję że ty znasz fajną miejscówkę-uśmiechnełam się zalotnie
-Nie był bym tego taki pewny-uśmiechnął się zawiadiacko
-A klub Assali Gold?-zapytałam i założyłam włosy za ucho
Trey?
-Nie był bym tego taki pewny-uśmiechnął się zawiadiacko
-A klub Assali Gold?-zapytałam i założyłam włosy za ucho
Trey?
Od Trey'a cd Sakury
- Bardzo - popatrzyłem w jej cycki - Będziemy tak siedzieć i rozmawiać, czy znasz jeszcze jakieś fajne miejsce?
Sakura?
Sakura?
Od Sakury-CD Trey'a
-Tak. Czytałam nawet o tym w Internecie.Nikt tu bnie zagląda. Jest świetnym miejscem do schadzek. Jest miejscem niczyjm. A co,podoba ci się?-zapytałam i spojrzałam w błyszczące oczy Trey'a
Trey?
Trey?
Od Trey'a cd Sakury
- Fajnie to wygląda - odpowiedziałem.
Pokiwała głową wpatrując się w kolorowe światła. Siedzieliśmy tak kilka minut, aż zapytałem:
- Kiedy tu przyjechałaś, ta stacja była już zamknięta?
Sakura?
Pokiwała głową wpatrując się w kolorowe światła. Siedzieliśmy tak kilka minut, aż zapytałem:
- Kiedy tu przyjechałaś, ta stacja była już zamknięta?
Sakura?
sobota, 23 listopada 2013
Od Sakury-CD. Trey'a
-To mój ulubiony zakątek-powiedziałam i wyskoczyłam do lokomotywy i zapaliłam światła.Światła były przerobione na kolorowe mozaiki. Złapałam Trey'a za rękę i wskoczyliśmy przez okno do wagonu. Usiedliśmy a przez powybijane okna wypadało kolorowe światło. Założyłam z powrotem szpilki.-Jak ci się tu podoba?-zapytałam
Trey?^^
Trey?^^
Od Trey'a cd Sakury
Ta dziewczyna coraz bardziej mnie zaskakuje. Skakałem tuż za nią. Zacząłem liczyć wagony. Po 27 byliśmy na miejscu.
- Gdzie jesteśmy? - zapytałem.
Sakura?
- Gdzie jesteśmy? - zapytałem.
Sakura?
czwartek, 21 listopada 2013
Od Mizumi - Ten wieczór
Dziś miał być mój pierwszy dzień w pracy. Chciałam zatrudnić się w barze albo jako pokojówka. Lecz wszystkie pary miały pełny skład, a nikt nie szukał pokojówki. Zostało mi tylko jedno, znalazłam prace jako striptizerka. Miałam zacząć już jutro.
*Następnego Dnia*
Mój pierwszy dzień w pracy zaraz miał się zacząć...no może nie zaraz ponieważ zaczynałam dopiero wieczorem. Miał to być dzień próbny lub raczej egzamin ponieważ zgłosiło się dużo dziewczyn, a wolnych miejsc było tylko trzy
W domu mam taki specjalny pokój gdzie na środku jest rura. Cały pokój jest na "bogato". To jest taki mój pokój na rozgrzewkę lecz nie zawsze jest potrzebny. Cały dzień spędziłam na ćwiczeniach.
* Po kilkunastu godzinach treningu*
Nadeszła już ta godzina. Za chwile miałam zacząć prace. Spakowałam swój strój i wyszłam.
Gdy doszłam na miejsce poszłam do szefa. On pokazał mi "przebieralnie".
Gdy weszłam w środku były już moje konkurentki. Były one cztery. Lecz od razu wiedziałam które odpadną. Dwójka z nich miała dziesięć razy mniejsze cycki ode mnie. Lecz ja miałam największe z nich wszystkich.
Przebrałam się i przygotowałam. Po chwili wyszłam. Weszłam na scenę. Przede mną była niezła grupka przystojnych chłopaków. Zaczęłyśmy występ. Jeden z chłopaków przez cały czas patrzył się tylko na mnie. Moja rura była najbliżej sceny.
Po kilku godzinach był już ostatni występ. Zakończyłam go przyklęknieńciem. Nagle ten chłopak podszedł do mnie. Nie zauważyłam go.
Z zaskoczenia mocno mnie złapał z dupe.
- Może pokażesz więcej?
- Jeśli chcesz więcej przyjdź do mnie tam zobaczysz o wiele więcej. - powiedziałam dawając mu karteczkę z moim adresem oraz numerem telefonu.
Po czym wstałam, zeszłam ze sceny i udałam się do szefa tak jak reszta dziewczyn aby dowiedzieć czy dostałam tą prace. Okazało się, że tak.
Gdy było już po wszystkim poszłam do "przebieralni". Tam się ubrałam i poszłam do domu przygotować się na resztę wieczoru. W domu ubrałam się w specjalny strój oraz przygotowałam drinki, aby było nam łatwiej oraz wyjęłam na wiesz zabezpieczenia. Nie czekałam długo. Usłyszałam dzwonek do drzwi. Otworzyłam.
- A więc jestem.
- Tego oczekiwałam.
Zaczełam go namiętnie całować. On puścił bez zastanowienia. Całując się prowadziłam go do mojego specjalnego pokoju. W tym samym czasie rozbierałam go. Gdy weszliśmy do pokoju był w samych bokserkach. Posadziłam go i dałam drinka. Po chwili zaczełam sex'sowny występ. Pod koniec usiadłam mu na kolanach na przeciwko niego. Zaczął mnie rozbiera. Przenieśliśmy się do sypialni. Rozebrał mnie kompletnie , tylko do majtek całując. Po chwili zaczął zdejmować mi majtki, a ja jemu.
Któryś dokończy?
*Następnego Dnia*
Mój pierwszy dzień w pracy zaraz miał się zacząć...no może nie zaraz ponieważ zaczynałam dopiero wieczorem. Miał to być dzień próbny lub raczej egzamin ponieważ zgłosiło się dużo dziewczyn, a wolnych miejsc było tylko trzy
W domu mam taki specjalny pokój gdzie na środku jest rura. Cały pokój jest na "bogato". To jest taki mój pokój na rozgrzewkę lecz nie zawsze jest potrzebny. Cały dzień spędziłam na ćwiczeniach.
* Po kilkunastu godzinach treningu*
Nadeszła już ta godzina. Za chwile miałam zacząć prace. Spakowałam swój strój i wyszłam.
Gdy doszłam na miejsce poszłam do szefa. On pokazał mi "przebieralnie".
Gdy weszłam w środku były już moje konkurentki. Były one cztery. Lecz od razu wiedziałam które odpadną. Dwójka z nich miała dziesięć razy mniejsze cycki ode mnie. Lecz ja miałam największe z nich wszystkich.
Przebrałam się i przygotowałam. Po chwili wyszłam. Weszłam na scenę. Przede mną była niezła grupka przystojnych chłopaków. Zaczęłyśmy występ. Jeden z chłopaków przez cały czas patrzył się tylko na mnie. Moja rura była najbliżej sceny.
Po kilku godzinach był już ostatni występ. Zakończyłam go przyklęknieńciem. Nagle ten chłopak podszedł do mnie. Nie zauważyłam go.
Z zaskoczenia mocno mnie złapał z dupe.
- Może pokażesz więcej?
- Jeśli chcesz więcej przyjdź do mnie tam zobaczysz o wiele więcej. - powiedziałam dawając mu karteczkę z moim adresem oraz numerem telefonu.
Po czym wstałam, zeszłam ze sceny i udałam się do szefa tak jak reszta dziewczyn aby dowiedzieć czy dostałam tą prace. Okazało się, że tak.
Gdy było już po wszystkim poszłam do "przebieralni". Tam się ubrałam i poszłam do domu przygotować się na resztę wieczoru. W domu ubrałam się w specjalny strój oraz przygotowałam drinki, aby było nam łatwiej oraz wyjęłam na wiesz zabezpieczenia. Nie czekałam długo. Usłyszałam dzwonek do drzwi. Otworzyłam.
- A więc jestem.
- Tego oczekiwałam.
Zaczełam go namiętnie całować. On puścił bez zastanowienia. Całując się prowadziłam go do mojego specjalnego pokoju. W tym samym czasie rozbierałam go. Gdy weszliśmy do pokoju był w samych bokserkach. Posadziłam go i dałam drinka. Po chwili zaczełam sex'sowny występ. Pod koniec usiadłam mu na kolanach na przeciwko niego. Zaczął mnie rozbiera. Przenieśliśmy się do sypialni. Rozebrał mnie kompletnie , tylko do majtek całując. Po chwili zaczął zdejmować mi majtki, a ja jemu.
Któryś dokończy?
środa, 13 listopada 2013
Od Sakury-CD.Trey'a
-Odkąd się tu przeprowadziłam. Podczas przeprowadzki zauważyłam to miejsce-uśmiechnęłam się-Chodź-powiedziałam,zdjęłam szpilki i zaczęłam skakać z wagonu na wagon
Trey?
Trey?
wtorek, 12 listopada 2013
środa, 6 listopada 2013
Od Ayame cd Trey'a
Zaczął mnie namiętnie całować.
- Jakaś nowość - uśmiechnęłam się - Może przeniesiemy się do sypialni?
Poszliśmy. Po kilku krokach byliśmy na miejscu. Ja w tym czasie rozebrałam się do bielizny.
- Skoro już jesteśmy, zatańcz - uśmiechnął się zawadiacko. Zatańczyłam przed nim najbardziej seksowny taniec jaki potrafiłam.
Trey?
- Jakaś nowość - uśmiechnęłam się - Może przeniesiemy się do sypialni?
Poszliśmy. Po kilku krokach byliśmy na miejscu. Ja w tym czasie rozebrałam się do bielizny.
- Skoro już jesteśmy, zatańcz - uśmiechnął się zawadiacko. Zatańczyłam przed nim najbardziej seksowny taniec jaki potrafiłam.
Trey?
poniedziałek, 4 listopada 2013
Od Sakury-CD Trey'a
-Już jesteśmy na miejscu-powiedziałam i przeskoczyłam przez bramę. Trey zrobił to samo. Pobiegliśmy w kierunku starej lokomotywy. Wskoczyliśmy na dach-Jak ci się podoba?-zapytałam
Trey?
Trey?
Od Trey'a cd Sakury
- Jasne - uśmiechnąłem się
Poszliśmy. Nie wiedziałem, jak tam iść więc musiałem pilnować się Sakury. To trochę dziwne uczucie. Wolałbym wiedzieć gdzie iść.
- Daleko jeszcze? - zaśmiałem się
Poszliśmy. Nie wiedziałem, jak tam iść więc musiałem pilnować się Sakury. To trochę dziwne uczucie. Wolałbym wiedzieć gdzie iść.
- Daleko jeszcze? - zaśmiałem się
niedziela, 3 listopada 2013
Witamy niesamowicie cycatą dziewczynę Mizumi!!!

Imię: Mizumi
Wiek: 18 lat
Stanowisko: Kelnerka lub pokojówka
Charakter: Miała, odważna, mówi w prost, wie czego chce, ale jest też delikatna, słodka i urocza
Zakochany: Na razie nikt jej jeszcze nie zaimponował
Przyjaciele: Jeszcze nie znalazła
Wrogowie: Nie jest zainteresowana szukania ich
Rodzina: Dłuuuugo by opowiadać
Talizman: Jeszcze nie znalazłaz
Inne zdjęcia:
Od Sakury-CD.Trey'a
-Masz rację-powiedziałam i wróciliśmy do pracy.
Po kilku godzinach
Skoczyliśmy pracę. Przebrałam się w swoje ciuchy i wpadłam na Trey'a. Niechcący gdyż poprawiałam włosy.
-Sorki. Moja wina. Ej.Może chciałbyś się przejść na starły dworzec PKP?-zapytałam z nadzieją w oczach
Trey?^^
Po kilku godzinach
Skoczyliśmy pracę. Przebrałam się w swoje ciuchy i wpadłam na Trey'a. Niechcący gdyż poprawiałam włosy.
-Sorki. Moja wina. Ej.Może chciałbyś się przejść na starły dworzec PKP?-zapytałam z nadzieją w oczach
Trey?^^
Od Trey'a do Ayame
Pewnego dnia poszedłem do knajpy. Zauważyłem tam Ayame.
- Hej. Dawno cię nie widziałem - uśmiechnąłem się do niej.
- Hej! Tęskniłam za tobą - przytuliła mnie
- Chodź za mną - pociągnąłem ją za rękę
- Wiesz... Nie wiem czy mogę - wyrwała mi się
- Oj, bez przesady
- No dobrze.. - poszła za mną
Wyszedłem z baru. Pociągnąłem ją za rękę. Biegliśmy do mojego domu. Po kilku minutach, byliśmy już na miejscu. Weszliśmy do środka. Przycisnąłem ją do ściany i zacząłem namiętnie całować...
- Hej. Dawno cię nie widziałem - uśmiechnąłem się do niej.
- Hej! Tęskniłam za tobą - przytuliła mnie
- Chodź za mną - pociągnąłem ją za rękę
- Wiesz... Nie wiem czy mogę - wyrwała mi się
- Oj, bez przesady
- No dobrze.. - poszła za mną
Wyszedłem z baru. Pociągnąłem ją za rękę. Biegliśmy do mojego domu. Po kilku minutach, byliśmy już na miejscu. Weszliśmy do środka. Przycisnąłem ją do ściany i zacząłem namiętnie całować...
Od Trey'a cd Sakury
- Ja jestem Sakura - uśmiechnęła się
- Nie powinniśmy pracować? - zapytałem z czystej ciekawości
Sakura? Zupełny brak pomysłów
- Nie powinniśmy pracować? - zapytałem z czystej ciekawości
Sakura? Zupełny brak pomysłów
Od Sakury-Do Trey'a
Eh.Lucas zniechęcił się do mnie. Zamyślona szłam do nowej pracy. Był to eden z porządniejszych barów. Nie było tam mnóstwa napalonych żuli. Poszłam do biura szefowej. Ona dała mi strój do pracy i zaczęłam swój pierwszy dzień. Z uśmiechem i ochotą podawałam drinki i napoje alkoholowe. Gdy szłam zrobić drinka podszedł do mnie wysoki przystojny koleś.
-Hej.Nie wiesz gdzie jest biuro szefa?-zapytał
-Szefowej. Wiem chodź za mną. -powiedziałam i zaprowadziłam go do biura szefowej. Potem wróciłam do pracy. Po kilku minutach wszedł ten sam koleś ubrany w barowe ciuchy. Wiedziałam że będzie tu pracował.
-Za miłą podpowiedź jestem Trey-powiedział podchodząc do mnie
-Ja jestem Sakura-uśmiechnęłam się
Trey?
-Hej.Nie wiesz gdzie jest biuro szefa?-zapytał
-Szefowej. Wiem chodź za mną. -powiedziałam i zaprowadziłam go do biura szefowej. Potem wróciłam do pracy. Po kilku minutach wszedł ten sam koleś ubrany w barowe ciuchy. Wiedziałam że będzie tu pracował.
-Za miłą podpowiedź jestem Trey-powiedział podchodząc do mnie
-Ja jestem Sakura-uśmiechnęłam się
Trey?
sobota, 2 listopada 2013
Powitajmy kelnera Trey'a XD!!!
Imię: Trey
Wiek: 18 lat
Stanowisko: Kelner
Charakter: Zboczony, lubi obmacywać laski, (zboczone) poczucie humoru, nie zawsze miły, pewny siebie
Zakochany: -
Przyjaciele: Zna się od dawna z Ayame
Wrogowie: Trudno zliczyć
Rodzina: Zabił
Talizman: Sprzedał
Inne zdjęcia:-
poniedziałek, 28 października 2013
Od Kaito-CD.Ayame
-Jasne.Łazienka i kuchnia są do twojej dyspozycji-uśmiechnąłem się. Ayame uśmiechnęła się promiennie. Poszła do łazienki. Ja posłałem jej łóżko i zrobiłem kolację.Gdy Ayame wyszła z kąpieli była zaskoczona.-I jak?-zapytałem
Ayame?
Ayame?
Od Ayame cd Kaito
- Dzięki - uśmiechęłam się.
- Nie ma za co - pocałowałam go w policzek i lekko się zarumieniłam. Usiadłam na na łóżku.
- Jakie miękkie! - zdziwiłam się - Mogłabym się u ciebie umyć?
Kaito?
Od Tiny C.D Tori
- Czy jesteś gotowy na coś więcej? - Zapytałam uśmiechając się zalotnie.
< Tori? hihi xd >
Od Kimbery-CD.Tori'ego;
-Żart.Dla tak miłego faceta nic bym nie zrobiła-powiedziałam i usiadłam obok Tori'ego
-Jesteś zbyt pewna siebie-powtórzył
-Tori, przepraszam.Może to przez nieciekawe wspomnienia z "dawną" mną. Nie chciałam tego zrobić. Wiem że...Nie ważne. Nie będę ci zawracała głowy.Cześć-powiedziałam i wyszłam. Idąc dziwiłam się sobie. Nigdy się nie poddaję. A tu? Jakby jakaś siła w środku mówiła"zostaw go narazie,bo zrobisz mu krzywdę". Czy to może być to co ja myślę? Czy to może być...zakochanie?. Wtedy z toku myśli wyrwał mnie ból. Ktoś wziął mnie z bara
Ktoś dokończy?
-Jesteś zbyt pewna siebie-powtórzył
-Tori, przepraszam.Może to przez nieciekawe wspomnienia z "dawną" mną. Nie chciałam tego zrobić. Wiem że...Nie ważne. Nie będę ci zawracała głowy.Cześć-powiedziałam i wyszłam. Idąc dziwiłam się sobie. Nigdy się nie poddaję. A tu? Jakby jakaś siła w środku mówiła"zostaw go narazie,bo zrobisz mu krzywdę". Czy to może być to co ja myślę? Czy to może być...zakochanie?. Wtedy z toku myśli wyrwał mnie ból. Ktoś wziął mnie z bara
Ktoś dokończy?
niedziela, 27 października 2013
Od Tori'ego C.D Kimberly
-Jesteś zbyt pewna siebie, nagle mnie całując-powiedział.
-Lepiej uważaj na mnie, bo w każdej chwili mogę coś ci zrobić.
<Kimberly?>
-Lepiej uważaj na mnie, bo w każdej chwili mogę coś ci zrobić.
<Kimberly?>
Od Tori'ego C.D Tina
-Jakaś ty odważna tak się rozbierać przede mną - powiedział.
<Tina? Spoko ja tez nie mam zbyt czasu>
<Tina? Spoko ja tez nie mam zbyt czasu>
Od Tiny C.D Tori
Nagle zaczęłam całować go namiętnie i zdjęłam stanik...
< Tori? Przepraszam że tak mało, ale jutro sprawdzian, a ja z 3 gimnazjum xd >
< Tori? Przepraszam że tak mało, ale jutro sprawdzian, a ja z 3 gimnazjum xd >
Od Kimberly-CD. Tori'ego
-Mogłabym?-zapytałam niedowierzając
-Jasne-powiedział.
-Dzięki-uśmiechnełam się i poszliśmy do domu. Usiedliśmy przy stole bardzo blisko siebie
-Będziesz spała w jednym z wolnych pokoi,zgoda?-zapytał
-Jasne-powiedziałam i przejechałam palcem po jego dłoni.
-Bolą mnie barki-powiedział cicho
-Uczyłam się masażu. Chodź rozluźnie ci mięśnie-powiedziałam i zalotnie ustałam za nim i zaczęłam masować mu plecy
-Ooo tak-powiedział z ulgą
-Jesteś spięty. Może to cię rozluźni-powiedziałam i lekko pocałowałam go w usta
Tori?
-Jasne-powiedział.
-Dzięki-uśmiechnełam się i poszliśmy do domu. Usiedliśmy przy stole bardzo blisko siebie
-Będziesz spała w jednym z wolnych pokoi,zgoda?-zapytał
-Jasne-powiedziałam i przejechałam palcem po jego dłoni.
-Bolą mnie barki-powiedział cicho
-Uczyłam się masażu. Chodź rozluźnie ci mięśnie-powiedziałam i zalotnie ustałam za nim i zaczęłam masować mu plecy
-Ooo tak-powiedział z ulgą
-Jesteś spięty. Może to cię rozluźni-powiedziałam i lekko pocałowałam go w usta
Tori?
Od Tori'ego C.D Tina
-Mogłabyś mnie tak nie dotykać- powiedziałem zawstydzony.
Zacząłem też ja dotykać w niedostępne miejsca.
-Masz za swoje- powiedziałem z uśmieszkiem.
<Tina?>
Zacząłem też ja dotykać w niedostępne miejsca.
-Masz za swoje- powiedziałem z uśmieszkiem.
<Tina?>
Od Tori'ego C.D Kimberly
-Nie-powiedział wzruszając ramionami.
-Sam mam wielki pistolet- powiedział z uśmieszkiem.
Po tym wszystkim poszliśmy w głąb miasta, było już ciemno.
-Zaciemnia się może zostaniesz u mnie na noc?-zapytał.
<Kimberly?>
-Sam mam wielki pistolet- powiedział z uśmieszkiem.
Po tym wszystkim poszliśmy w głąb miasta, było już ciemno.
-Zaciemnia się może zostaniesz u mnie na noc?-zapytał.
<Kimberly?>
Od Kaito-CD. Ayame
-Jesteś śpiąca?-zapytałem
-Troszkę. Chyba już pójdę-odpowiedziała
-Nie pozwolę ci iść samej po nocy. Prześpisz się u mnie w pokoju gościnnym. Jest tam łóżko i telewizor.Co ty na to?-zaproponowałem
Ayame?
-Troszkę. Chyba już pójdę-odpowiedziała
-Nie pozwolę ci iść samej po nocy. Prześpisz się u mnie w pokoju gościnnym. Jest tam łóżko i telewizor.Co ty na to?-zaproponowałem
Ayame?
sobota, 26 października 2013
Od Ayame cd Kaito
Włączył film. Był dość ciekawy, ale momentami straszny. Po pewnym czasie, nie wiem czemu położyłam głowę na jego ramieniu i ziewnęłam.
Kaino? Brak pomysłu..
Od Kaito-CD. Ayame
-Horror"Koszmar z Ulicy Zboków"(Oryginał: Koszmar z Ulicy Wiązów)-powiedziałem i zaprowadziłem Ayame do pokoju w którym wisiał wielki telewizor i była wygodna kanapa.
-Masz piękny dom-powiedziała Ayame siadając na kanapie
-Dzięki. Sam go urządzałem. Zaraz przyniosę kieliszki i przekąskę-powiedziałem i poszedłem do kuchni. Wziąłem 2 kieliszki na wino i wcześniej przygotowaną przekąskę. -Melady-powiedziałem szarmancko i włączyłem film.
Ayame?
-Masz piękny dom-powiedziała Ayame siadając na kanapie
-Dzięki. Sam go urządzałem. Zaraz przyniosę kieliszki i przekąskę-powiedziałem i poszedłem do kuchni. Wziąłem 2 kieliszki na wino i wcześniej przygotowaną przekąskę. -Melady-powiedziałem szarmancko i włączyłem film.
Ayame?
Od Ayame cd Kaito
- Jasne. Tylko skoczę na chwilę do domu. Napiszesz mi swój adres? - puściłam do niego oczko.
- Ok - powiedział pisząc na kartce ulicę - No to czekam
Poszłam do domu. Rzuciłam się na łóżko, trochę tak pomyślałam, wstałam, poszłam do łazienki, umyłam się, uczesałam, założyłam mini, wzięłam dobre wino i poszłam do domu Kaito. Szybko znalazłam jego dom i zapukałam
- Hej. Znowu - uśmiechnęłam się i dałam mu wino.
- Hej, wejdź
Weszłam.
- No to jaki film wybrałeś?
Kaito?
- Ok - powiedział pisząc na kartce ulicę - No to czekam
Poszłam do domu. Rzuciłam się na łóżko, trochę tak pomyślałam, wstałam, poszłam do łazienki, umyłam się, uczesałam, założyłam mini, wzięłam dobre wino i poszłam do domu Kaito. Szybko znalazłam jego dom i zapukałam
- Hej. Znowu - uśmiechnęłam się i dałam mu wino.
- Hej, wejdź
Weszłam.
- No to jaki film wybrałeś?
Kaito?
piątek, 25 października 2013
Od Kaito-CD Ayame
-Może....pójdziemy do mnie,napijemy się wina i obejrzymy coś-zaproponowałem
Ayame?
Ayame?
środa, 23 października 2013
Od Ayame cd Kaito
Zaśmiał się. A ja z nim. Zastanawiałam się, czy będziemy tu tak siedzieć do wiedzora popijając piwo i gadając o... czym popadnie..
- Siedzimy tutaj czy może gdzieś idziemy? - zapytałam
Kaito?
- Siedzimy tutaj czy może gdzieś idziemy? - zapytałam
Kaito?
poniedziałek, 21 października 2013
Od Kaito-CD Ayame
-Cóż mogę powiedzieć? Masz piękne cyce. I ciało też jest piękne. Gdybyś była moją laską nie wypuszczał bym cię na krok-zaśmiałem się
Ayame?
Ayame?
niedziela, 20 października 2013
Od Ayame cd Kaito
- Chyba się mnie nie boisz, co maleńka?
- Nie, nie boję się - na dowód tego zatańczyłam przed nim seksowny taniec - Czemu miałabym się ciebie bać? - zapytałam machając przed nim cyckami
- Co ty na to? - wróciłam z ladę
<Kaito? Zaraziłeś mnie brakiem weny -,->
- Nie, nie boję się - na dowód tego zatańczyłam przed nim seksowny taniec - Czemu miałabym się ciebie bać? - zapytałam machając przed nim cyckami
- Co ty na to? - wróciłam z ladę
<Kaito? Zaraziłeś mnie brakiem weny -,->
Od Kaito-CD. Ayame
-Nigdzie. Jestem w gangach.-uśmiechnąłem się zawadiacko
-Aha-odpowiedziała
-Chyba się mnie nie boisz,co maleńka?-zapytałem
Ayame? Brak pomysłu
-Aha-odpowiedziała
-Chyba się mnie nie boisz,co maleńka?-zapytałem
Ayame? Brak pomysłu
sobota, 19 października 2013
Od Ayame cd Kaito
- Chcesz drinka czy piwo? - zapytał
- Drinka. Właściwie, to tu będę pracować. A z innej beczki. Od jak dawna tu jesteś?
- Hmm... Trudno powiedzieć - uśmiechnął się pod nosem - A ty? Nigdy cię tu nie widziałem
- Od około piętnastu minut - zaśmiałam się - Chcesz drinka czy piwo?
- Piwo
Zeskoczyłam z lady i mu nalałam a sama zrobiłam drinka.
- A ty gdzie pracujesz? - zapytałam podając piwo
- Drinka. Właściwie, to tu będę pracować. A z innej beczki. Od jak dawna tu jesteś?
- Hmm... Trudno powiedzieć - uśmiechnął się pod nosem - A ty? Nigdy cię tu nie widziałem
- Od około piętnastu minut - zaśmiałam się - Chcesz drinka czy piwo?
- Piwo
Zeskoczyłam z lady i mu nalałam a sama zrobiłam drinka.
- A ty gdzie pracujesz? - zapytałam podając piwo
Od Kaito-CD. Ayame
-Cześć ślicznotko-zaśmiałem się i usiadłem obok dziewczyny
-Cześć-powiedziała lekko zdezorientowana
-Jestem Kaito. A twe imię brzmi...?-zapytałem
-Ayame-odpowiedziała
-Piękne. Chcesz drinka albo piwo?-zapytałem i puściłem oczko do Ayame
Ayame,dokończ
-Cześć-powiedziała lekko zdezorientowana
-Jestem Kaito. A twe imię brzmi...?-zapytałem
-Ayame-odpowiedziała
-Piękne. Chcesz drinka albo piwo?-zapytałem i puściłem oczko do Ayame
Ayame,dokończ
piątek, 18 października 2013
Od Ayame
Eh... Znowu nowe otoczenie. Jak zawsze. No nic. Od razu kiedy przyjechałam, poszłam do baru, żeby zobaczyć gdzie będę pracować. Usiadłam sobie na ladzie. Trochę tak sobie posiedziałam, aż zagadał do mnie jakiś koleś.
<dokończy jakiś koleś? ;3>
<dokończy jakiś koleś? ;3>
Od Sakury-Do Lucas'a
Siedziałam w knajpie. Wtedy wszedł do lokalu Lucas
-Cześć Lucas-przywitałam się.
-Hej-odpowiedział
-Chodź pokaże ci fajną miejscówkę-powiedziałam. Lucas się zgodził. Poszliśmy w kierunku starego zamkniętego dworca PKP
-To legalne?-zapytał gdy przechodziłam przez bramę.
-I tak i nie. Nikt z niego nie korzysta,więc można uznać że jest to legalne-Powiedziałam i zeskoczyłam z bramy. Lucas zrobił to samo. Pobiegliśmy w stronę starego wagonu. Wdrapaliśmy się na dach i usiedliśmy na nim
-Podoba ci się to miejsce?-zapytałam Lucas'a
Lucas?
-Cześć Lucas-przywitałam się.
-Hej-odpowiedział
-Chodź pokaże ci fajną miejscówkę-powiedziałam. Lucas się zgodził. Poszliśmy w kierunku starego zamkniętego dworca PKP
-To legalne?-zapytał gdy przechodziłam przez bramę.
-I tak i nie. Nikt z niego nie korzysta,więc można uznać że jest to legalne-Powiedziałam i zeskoczyłam z bramy. Lucas zrobił to samo. Pobiegliśmy w stronę starego wagonu. Wdrapaliśmy się na dach i usiedliśmy na nim
-Podoba ci się to miejsce?-zapytałam Lucas'a
Lucas?
środa, 16 października 2013
Powitajmy dziewczynę z rozpięta koszulą!!! Czy to dla nas zaproszenie chłopcy? XD
Imię: Ayame
Wiek: 17 lat
Stanowisko: Barmanka
Charakter: Miła (nie zawsze), lekko zboczona, uwodzicielska, lubi być obmacywana, poczucie humoru, szalona, szczera do bólu
Zakochany: Na razie brak..
Przyjaciele: Nie są jej do szczęścia potrzebni, ale nie przeszkadzaliby jej
Wrogowie: Sporo
Rodzina: Na drugim końcu świata
Inne zdjęcia:-
Od Rei C.D Lucas
- Eee! Obudź się! - Krzyknęłam i Lucas wstał.
- Lepiej już idź, bo muszę iść do szkoły - Powiedziałam. - Jeśli będziesz chciał, wpadnij - Dodałam.
Pożegnałam się z Lucas'em, a on poszedł do knajpy.
< Lucas? Popisz trochę z Sakurą :D>
- Lepiej już idź, bo muszę iść do szkoły - Powiedziałam. - Jeśli będziesz chciał, wpadnij - Dodałam.
Pożegnałam się z Lucas'em, a on poszedł do knajpy.
< Lucas? Popisz trochę z Sakurą :D>
Od Lucas'a C.D Rei
- No co? - zapytałem się zdziwiony.
- Nic, nic - powiedziała lekko śmiejąc się.
- I jak ci idzie? - zapytałem nachylając głowę nad jej ramie.
- A jakoś idzie - powiedziała znudzona.
Po chwili zauważyłem, że Rei przysnęła przy książkach. Więc wziąłem ją na ręce i położyłem na łóżku.
- Jaka słodka - szepnąłem po nosem głaskając jej psie ucho.
Po chwili zacząłem odrabiać jej lekcje.
- Kur**! Trudne - powiedziałem cicho.
Minęło 3 godziny, było już rano. Rei wstała i zauważyła mnie leżącego na jej książkach i śliniącego się na nie :3
<Rei? Chyba Ci zaśliniłem P.D :3 Nie gniewaj się :3 >
wtorek, 15 października 2013
Od Tiny C.D Tori
- Oh, jesteś niegrzeczny. - Powiedziałam podniecając się
Nagle Tori zaczął mnie całować, ja go dalej masowałam w nieco niedostępnych miejscach...
(Tori?)
Nagle Tori zaczął mnie całować, ja go dalej masowałam w nieco niedostępnych miejscach...
(Tori?)
Od Rei C.D Lucas
- No jak chcesz to możesz zostać, tam jest napój - Wskazałam. - Jakbyś chciał
- Okey - Pokiwał głową, a ja wyjęłam tony książek.
- Wow, coś dużo - Powiedział.
- To do roboty - Powiedziałam biorąc długopis i masując swoją szyję.
Od razu Lucas zaczął bawić się długopisami i książkami. Spojrzałam się z małym uśmieszkiem.
< Lucek? >
- Okey - Pokiwał głową, a ja wyjęłam tony książek.
- Wow, coś dużo - Powiedział.
- To do roboty - Powiedziałam biorąc długopis i masując swoją szyję.
Od razu Lucas zaczął bawić się długopisami i książkami. Spojrzałam się z małym uśmieszkiem.
< Lucek? >
Od Lucas'a C.D Sakura
- Nie , nie uraziłaś mnie, po prostu...jestem tu od zaledwie dnia, tylko dnia...rozumiesz, prawda? - powiedziałem.
- Tak, dam ci kilka dni aż się oswoisz z nowym miejscem - powiedziała machając przede mną cycami.
Sakura szczęśliwa udała się do pobliskiego sklepu. Po chwili słyszę dzwonek szkolny. Rei wychodzi ze szkoły. Postanowiłem zapytać się czy wybierze się ze mną na miasto.
- Ty, Ja, miasto i spacerek...Co ty na to? :3 - zapytałem.
- No ok, akurat nie mam nic do roboty, oprócz tony lekcji :3 - powiedziała z lekkim uśmieszkiem.
- He, he..To widzimy się..Teraz..
- powiedziałem odprowadzając ją do domu aby odniosła plecak.
A więc, poszliśmy na miasto. Świetnie się bawiliśmy. Na wieczór poszliśmy do jej mieszkania.
- Nie znam się za bardzo na nauce, ale może dotrzymam Ci towarzystwa w odrabianiu? - zapytałem.
< Sakuro, Teraz popiszę trochę z Rei, gdyż zauważyłem, że z nikim nie pisze :3 Mam nadzieje, że się nie obrazisz
>
- Tak, dam ci kilka dni aż się oswoisz z nowym miejscem - powiedziała machając przede mną cycami.
Sakura szczęśliwa udała się do pobliskiego sklepu. Po chwili słyszę dzwonek szkolny. Rei wychodzi ze szkoły. Postanowiłem zapytać się czy wybierze się ze mną na miasto.
- Ty, Ja, miasto i spacerek...Co ty na to? :3 - zapytałem.
- No ok, akurat nie mam nic do roboty, oprócz tony lekcji :3 - powiedziała z lekkim uśmieszkiem.
- He, he..To widzimy się..Teraz..
A więc, poszliśmy na miasto. Świetnie się bawiliśmy. Na wieczór poszliśmy do jej mieszkania.
- Nie znam się za bardzo na nauce, ale może dotrzymam Ci towarzystwa w odrabianiu? - zapytałem.
< Sakuro, Teraz popiszę trochę z Rei, gdyż zauważyłem, że z nikim nie pisze :3 Mam nadzieje, że się nie obrazisz
Subskrybuj:
Posty (Atom)