-Jasne. Tylko kupię butelkę wody-powiedziałam i poszliśmy do pobliskiego sklepiku.-Kurcze,nie mam drobnych-powiedziałam. Wtedy Raven położył należność na ladzie
-Dziękujemy-powiedział i wyszliśmy
-Potem ci oddam-odpowiedziałam
-Nie wygłupiaj się-powiedział
-Masz jakieś miejsce na spacerek?-zapytałam
Raven?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz