Po pójściu do domu, zadzwoniłem do Sakury. Która odebrała i była zadowolona za to, że zadzwoniłem.
- Spotkamy się? - Zapytałem.
- Pewnie - Powiedziała. - Gdzie?
- Park? - Zapytałem, a ona potwierdziła
Po wizycie w parku i pójściu do domu, wieczorem wysłałem jej SMS'a. "Ładne masz cycki"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz