Korzystając z okazji zacząłem obmacywać pupę Sakury.
- Może nie tutaj? - szepnęła.
- Ok - sięgnąłem po drinka - To co robimy?
Sakura? Brak jakichkolwiek pomysłów -,-
sobota, 30 listopada 2013
piątek, 29 listopada 2013
Od Sakury-CD Trey'a
Zanim weszliśmy bramkarz przeszukał. Był moim kumplem,więc nie było problemu nad przejściem do lokalu. Ludzie którzy stali w kolejce do klubu byli zdziwieni. Od wejścia było czuć że jest to najlepszy klub w mieście. Trey poszedł po drinki.. Usiadłam na sofie i czekałam na Trey'a
-Zatańczysz coś dla mnie?-zapytał
-Skoro tak ładnie prosisz-uśmiechnęłam się i weszłam na stół. Zatańczyłam przed Trey'em seksowny taniec. Potem zatańczyłam mu na kolanach.
Trey?
-Zatańczysz coś dla mnie?-zapytał
-Skoro tak ładnie prosisz-uśmiechnęłam się i weszłam na stół. Zatańczyłam przed Trey'em seksowny taniec. Potem zatańczyłam mu na kolanach.
Trey?
środa, 27 listopada 2013
Uwaga!
nie będzie mnie przez kilka dni lub tygodni. To zależy już od mojego komputera, który się psuje .
niedziela, 24 listopada 2013
Od Trey'a cd Sakury
- Może być... Idziemy? - zapytałem.
- Mhmm - pokiwała głową.
Złapałem ją za rękę. Minęło pół godziny, zanim doszliśmy do budynku z neonowym napisem "Assali Gold"...
Sakura?
- Mhmm - pokiwała głową.
Złapałem ją za rękę. Minęło pół godziny, zanim doszliśmy do budynku z neonowym napisem "Assali Gold"...
Sakura?
Od Sakury-CD Trey'a
-Hmmm...Nie znam. Ale czuję że ty znasz fajną miejscówkę-uśmiechnełam się zalotnie
-Nie był bym tego taki pewny-uśmiechnął się zawiadiacko
-A klub Assali Gold?-zapytałam i założyłam włosy za ucho
Trey?
-Nie był bym tego taki pewny-uśmiechnął się zawiadiacko
-A klub Assali Gold?-zapytałam i założyłam włosy za ucho
Trey?
Od Trey'a cd Sakury
- Bardzo - popatrzyłem w jej cycki - Będziemy tak siedzieć i rozmawiać, czy znasz jeszcze jakieś fajne miejsce?
Sakura?
Sakura?
Od Sakury-CD Trey'a
-Tak. Czytałam nawet o tym w Internecie.Nikt tu bnie zagląda. Jest świetnym miejscem do schadzek. Jest miejscem niczyjm. A co,podoba ci się?-zapytałam i spojrzałam w błyszczące oczy Trey'a
Trey?
Trey?
Od Trey'a cd Sakury
- Fajnie to wygląda - odpowiedziałem.
Pokiwała głową wpatrując się w kolorowe światła. Siedzieliśmy tak kilka minut, aż zapytałem:
- Kiedy tu przyjechałaś, ta stacja była już zamknięta?
Sakura?
Pokiwała głową wpatrując się w kolorowe światła. Siedzieliśmy tak kilka minut, aż zapytałem:
- Kiedy tu przyjechałaś, ta stacja była już zamknięta?
Sakura?
sobota, 23 listopada 2013
Od Sakury-CD. Trey'a
-To mój ulubiony zakątek-powiedziałam i wyskoczyłam do lokomotywy i zapaliłam światła.Światła były przerobione na kolorowe mozaiki. Złapałam Trey'a za rękę i wskoczyliśmy przez okno do wagonu. Usiedliśmy a przez powybijane okna wypadało kolorowe światło. Założyłam z powrotem szpilki.-Jak ci się tu podoba?-zapytałam
Trey?^^
Trey?^^
Od Trey'a cd Sakury
Ta dziewczyna coraz bardziej mnie zaskakuje. Skakałem tuż za nią. Zacząłem liczyć wagony. Po 27 byliśmy na miejscu.
- Gdzie jesteśmy? - zapytałem.
Sakura?
- Gdzie jesteśmy? - zapytałem.
Sakura?
czwartek, 21 listopada 2013
Od Mizumi - Ten wieczór
Dziś miał być mój pierwszy dzień w pracy. Chciałam zatrudnić się w barze albo jako pokojówka. Lecz wszystkie pary miały pełny skład, a nikt nie szukał pokojówki. Zostało mi tylko jedno, znalazłam prace jako striptizerka. Miałam zacząć już jutro.
*Następnego Dnia*
Mój pierwszy dzień w pracy zaraz miał się zacząć...no może nie zaraz ponieważ zaczynałam dopiero wieczorem. Miał to być dzień próbny lub raczej egzamin ponieważ zgłosiło się dużo dziewczyn, a wolnych miejsc było tylko trzy
W domu mam taki specjalny pokój gdzie na środku jest rura. Cały pokój jest na "bogato". To jest taki mój pokój na rozgrzewkę lecz nie zawsze jest potrzebny. Cały dzień spędziłam na ćwiczeniach.
* Po kilkunastu godzinach treningu*
Nadeszła już ta godzina. Za chwile miałam zacząć prace. Spakowałam swój strój i wyszłam.
Gdy doszłam na miejsce poszłam do szefa. On pokazał mi "przebieralnie".
Gdy weszłam w środku były już moje konkurentki. Były one cztery. Lecz od razu wiedziałam które odpadną. Dwójka z nich miała dziesięć razy mniejsze cycki ode mnie. Lecz ja miałam największe z nich wszystkich.
Przebrałam się i przygotowałam. Po chwili wyszłam. Weszłam na scenę. Przede mną była niezła grupka przystojnych chłopaków. Zaczęłyśmy występ. Jeden z chłopaków przez cały czas patrzył się tylko na mnie. Moja rura była najbliżej sceny.
Po kilku godzinach był już ostatni występ. Zakończyłam go przyklęknieńciem. Nagle ten chłopak podszedł do mnie. Nie zauważyłam go.
Z zaskoczenia mocno mnie złapał z dupe.
- Może pokażesz więcej?
- Jeśli chcesz więcej przyjdź do mnie tam zobaczysz o wiele więcej. - powiedziałam dawając mu karteczkę z moim adresem oraz numerem telefonu.
Po czym wstałam, zeszłam ze sceny i udałam się do szefa tak jak reszta dziewczyn aby dowiedzieć czy dostałam tą prace. Okazało się, że tak.
Gdy było już po wszystkim poszłam do "przebieralni". Tam się ubrałam i poszłam do domu przygotować się na resztę wieczoru. W domu ubrałam się w specjalny strój oraz przygotowałam drinki, aby było nam łatwiej oraz wyjęłam na wiesz zabezpieczenia. Nie czekałam długo. Usłyszałam dzwonek do drzwi. Otworzyłam.
- A więc jestem.
- Tego oczekiwałam.
Zaczełam go namiętnie całować. On puścił bez zastanowienia. Całując się prowadziłam go do mojego specjalnego pokoju. W tym samym czasie rozbierałam go. Gdy weszliśmy do pokoju był w samych bokserkach. Posadziłam go i dałam drinka. Po chwili zaczełam sex'sowny występ. Pod koniec usiadłam mu na kolanach na przeciwko niego. Zaczął mnie rozbiera. Przenieśliśmy się do sypialni. Rozebrał mnie kompletnie , tylko do majtek całując. Po chwili zaczął zdejmować mi majtki, a ja jemu.
Któryś dokończy?
*Następnego Dnia*
Mój pierwszy dzień w pracy zaraz miał się zacząć...no może nie zaraz ponieważ zaczynałam dopiero wieczorem. Miał to być dzień próbny lub raczej egzamin ponieważ zgłosiło się dużo dziewczyn, a wolnych miejsc było tylko trzy
W domu mam taki specjalny pokój gdzie na środku jest rura. Cały pokój jest na "bogato". To jest taki mój pokój na rozgrzewkę lecz nie zawsze jest potrzebny. Cały dzień spędziłam na ćwiczeniach.
* Po kilkunastu godzinach treningu*
Nadeszła już ta godzina. Za chwile miałam zacząć prace. Spakowałam swój strój i wyszłam.
Gdy doszłam na miejsce poszłam do szefa. On pokazał mi "przebieralnie".
Gdy weszłam w środku były już moje konkurentki. Były one cztery. Lecz od razu wiedziałam które odpadną. Dwójka z nich miała dziesięć razy mniejsze cycki ode mnie. Lecz ja miałam największe z nich wszystkich.
Przebrałam się i przygotowałam. Po chwili wyszłam. Weszłam na scenę. Przede mną była niezła grupka przystojnych chłopaków. Zaczęłyśmy występ. Jeden z chłopaków przez cały czas patrzył się tylko na mnie. Moja rura była najbliżej sceny.
Po kilku godzinach był już ostatni występ. Zakończyłam go przyklęknieńciem. Nagle ten chłopak podszedł do mnie. Nie zauważyłam go.
Z zaskoczenia mocno mnie złapał z dupe.
- Może pokażesz więcej?
- Jeśli chcesz więcej przyjdź do mnie tam zobaczysz o wiele więcej. - powiedziałam dawając mu karteczkę z moim adresem oraz numerem telefonu.
Po czym wstałam, zeszłam ze sceny i udałam się do szefa tak jak reszta dziewczyn aby dowiedzieć czy dostałam tą prace. Okazało się, że tak.
Gdy było już po wszystkim poszłam do "przebieralni". Tam się ubrałam i poszłam do domu przygotować się na resztę wieczoru. W domu ubrałam się w specjalny strój oraz przygotowałam drinki, aby było nam łatwiej oraz wyjęłam na wiesz zabezpieczenia. Nie czekałam długo. Usłyszałam dzwonek do drzwi. Otworzyłam.
- A więc jestem.
- Tego oczekiwałam.
Zaczełam go namiętnie całować. On puścił bez zastanowienia. Całując się prowadziłam go do mojego specjalnego pokoju. W tym samym czasie rozbierałam go. Gdy weszliśmy do pokoju był w samych bokserkach. Posadziłam go i dałam drinka. Po chwili zaczełam sex'sowny występ. Pod koniec usiadłam mu na kolanach na przeciwko niego. Zaczął mnie rozbiera. Przenieśliśmy się do sypialni. Rozebrał mnie kompletnie , tylko do majtek całując. Po chwili zaczął zdejmować mi majtki, a ja jemu.
Któryś dokończy?
środa, 13 listopada 2013
Od Sakury-CD.Trey'a
-Odkąd się tu przeprowadziłam. Podczas przeprowadzki zauważyłam to miejsce-uśmiechnęłam się-Chodź-powiedziałam,zdjęłam szpilki i zaczęłam skakać z wagonu na wagon
Trey?
Trey?
wtorek, 12 listopada 2013
środa, 6 listopada 2013
Od Ayame cd Trey'a
Zaczął mnie namiętnie całować.
- Jakaś nowość - uśmiechnęłam się - Może przeniesiemy się do sypialni?
Poszliśmy. Po kilku krokach byliśmy na miejscu. Ja w tym czasie rozebrałam się do bielizny.
- Skoro już jesteśmy, zatańcz - uśmiechnął się zawadiacko. Zatańczyłam przed nim najbardziej seksowny taniec jaki potrafiłam.
Trey?
- Jakaś nowość - uśmiechnęłam się - Może przeniesiemy się do sypialni?
Poszliśmy. Po kilku krokach byliśmy na miejscu. Ja w tym czasie rozebrałam się do bielizny.
- Skoro już jesteśmy, zatańcz - uśmiechnął się zawadiacko. Zatańczyłam przed nim najbardziej seksowny taniec jaki potrafiłam.
Trey?
poniedziałek, 4 listopada 2013
Od Sakury-CD Trey'a
-Już jesteśmy na miejscu-powiedziałam i przeskoczyłam przez bramę. Trey zrobił to samo. Pobiegliśmy w kierunku starej lokomotywy. Wskoczyliśmy na dach-Jak ci się podoba?-zapytałam
Trey?
Trey?
Od Trey'a cd Sakury
- Jasne - uśmiechnąłem się
Poszliśmy. Nie wiedziałem, jak tam iść więc musiałem pilnować się Sakury. To trochę dziwne uczucie. Wolałbym wiedzieć gdzie iść.
- Daleko jeszcze? - zaśmiałem się
Poszliśmy. Nie wiedziałem, jak tam iść więc musiałem pilnować się Sakury. To trochę dziwne uczucie. Wolałbym wiedzieć gdzie iść.
- Daleko jeszcze? - zaśmiałem się
niedziela, 3 listopada 2013
Witamy niesamowicie cycatą dziewczynę Mizumi!!!

Imię: Mizumi
Wiek: 18 lat
Stanowisko: Kelnerka lub pokojówka
Charakter: Miała, odważna, mówi w prost, wie czego chce, ale jest też delikatna, słodka i urocza
Zakochany: Na razie nikt jej jeszcze nie zaimponował
Przyjaciele: Jeszcze nie znalazła
Wrogowie: Nie jest zainteresowana szukania ich
Rodzina: Dłuuuugo by opowiadać
Talizman: Jeszcze nie znalazłaz
Inne zdjęcia:
Od Sakury-CD.Trey'a
-Masz rację-powiedziałam i wróciliśmy do pracy.
Po kilku godzinach
Skoczyliśmy pracę. Przebrałam się w swoje ciuchy i wpadłam na Trey'a. Niechcący gdyż poprawiałam włosy.
-Sorki. Moja wina. Ej.Może chciałbyś się przejść na starły dworzec PKP?-zapytałam z nadzieją w oczach
Trey?^^
Po kilku godzinach
Skoczyliśmy pracę. Przebrałam się w swoje ciuchy i wpadłam na Trey'a. Niechcący gdyż poprawiałam włosy.
-Sorki. Moja wina. Ej.Może chciałbyś się przejść na starły dworzec PKP?-zapytałam z nadzieją w oczach
Trey?^^
Od Trey'a do Ayame
Pewnego dnia poszedłem do knajpy. Zauważyłem tam Ayame.
- Hej. Dawno cię nie widziałem - uśmiechnąłem się do niej.
- Hej! Tęskniłam za tobą - przytuliła mnie
- Chodź za mną - pociągnąłem ją za rękę
- Wiesz... Nie wiem czy mogę - wyrwała mi się
- Oj, bez przesady
- No dobrze.. - poszła za mną
Wyszedłem z baru. Pociągnąłem ją za rękę. Biegliśmy do mojego domu. Po kilku minutach, byliśmy już na miejscu. Weszliśmy do środka. Przycisnąłem ją do ściany i zacząłem namiętnie całować...
- Hej. Dawno cię nie widziałem - uśmiechnąłem się do niej.
- Hej! Tęskniłam za tobą - przytuliła mnie
- Chodź za mną - pociągnąłem ją za rękę
- Wiesz... Nie wiem czy mogę - wyrwała mi się
- Oj, bez przesady
- No dobrze.. - poszła za mną
Wyszedłem z baru. Pociągnąłem ją za rękę. Biegliśmy do mojego domu. Po kilku minutach, byliśmy już na miejscu. Weszliśmy do środka. Przycisnąłem ją do ściany i zacząłem namiętnie całować...
Od Trey'a cd Sakury
- Ja jestem Sakura - uśmiechnęła się
- Nie powinniśmy pracować? - zapytałem z czystej ciekawości
Sakura? Zupełny brak pomysłów
- Nie powinniśmy pracować? - zapytałem z czystej ciekawości
Sakura? Zupełny brak pomysłów
Od Sakury-Do Trey'a
Eh.Lucas zniechęcił się do mnie. Zamyślona szłam do nowej pracy. Był to eden z porządniejszych barów. Nie było tam mnóstwa napalonych żuli. Poszłam do biura szefowej. Ona dała mi strój do pracy i zaczęłam swój pierwszy dzień. Z uśmiechem i ochotą podawałam drinki i napoje alkoholowe. Gdy szłam zrobić drinka podszedł do mnie wysoki przystojny koleś.
-Hej.Nie wiesz gdzie jest biuro szefa?-zapytał
-Szefowej. Wiem chodź za mną. -powiedziałam i zaprowadziłam go do biura szefowej. Potem wróciłam do pracy. Po kilku minutach wszedł ten sam koleś ubrany w barowe ciuchy. Wiedziałam że będzie tu pracował.
-Za miłą podpowiedź jestem Trey-powiedział podchodząc do mnie
-Ja jestem Sakura-uśmiechnęłam się
Trey?
-Hej.Nie wiesz gdzie jest biuro szefa?-zapytał
-Szefowej. Wiem chodź za mną. -powiedziałam i zaprowadziłam go do biura szefowej. Potem wróciłam do pracy. Po kilku minutach wszedł ten sam koleś ubrany w barowe ciuchy. Wiedziałam że będzie tu pracował.
-Za miłą podpowiedź jestem Trey-powiedział podchodząc do mnie
-Ja jestem Sakura-uśmiechnęłam się
Trey?
sobota, 2 listopada 2013
Powitajmy kelnera Trey'a XD!!!
Imię: Trey
Wiek: 18 lat
Stanowisko: Kelner
Charakter: Zboczony, lubi obmacywać laski, (zboczone) poczucie humoru, nie zawsze miły, pewny siebie
Zakochany: -
Przyjaciele: Zna się od dawna z Ayame
Wrogowie: Trudno zliczyć
Rodzina: Zabił
Talizman: Sprzedał
Inne zdjęcia:-
Subskrybuj:
Posty (Atom)